To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Szczurze ucieczki i kryjówki - szczur uciekł

Anonymous - Pon Mar 10, 2008 16:12

jeśli było otwarte okno i mała miała możliwość wdrapania się na parapet, to mogła wywędrować.

hyh, nie pocieszę cię, bo skoro miała swobodną możliwość by wyjść z pokoju, to ciężka sprawa. cóż, powodzenia w szukaniu.

Ka$ka9141868 - Pon Mar 10, 2008 19:13

Na szczęście nie mam innego zwierzaka. Za szafki w kuchni nie było szans żeby weszła. Pod lodówką nawet patrzyłam nie było. Nigdzie jej nie ma :(
AngelsDream - Pon Mar 10, 2008 20:13

Ka$ka9141868, ile masz pomieszczeń w domu? Czy jest możliwość wejścia np. w pion łazienkowy lub kuchenny? Czy było otwarte jakieś okno?
S - Pon Mar 10, 2008 20:23

Wiem z doświadczenia, iż szczurka może wejść w lodówkę od tyłu, oraz zadekować się za kuchenką gazową.
Stwierdzenie, że pod/za szafkę (np.) w kuchni nie da się wejść, często jest niestety niezbyt prawdziwe - wystarczy szczelina 1 cm.
Sprawdź i zabezpiecz pralkę i muszlę klozetową oraz umywalki.

Powodzenia w szukaniu.

Ka$ka9141868 - Wto Mar 11, 2008 07:20

Mała się znalazła ale jeszcze odpowiem na pytania.
Pomieszczeń mam 6. Nie ma ani takiej ani takiej możliwości ;)
Za lodówkę do tyłu mogłaby wejśc ale nie weszła bo odsuwałam lodówkę, najpierw patrzyłam czy pod nic sie nie rusza- jak głupia siedziałam z latarką 20 minut głową przy podłodze :mrgreen:
Pod szafkę ani za szafkę na pewno nie da sie wejśc, nie ma tam żadnej szczeliny alni nic zawet małego palna nie wsadzę :wink:
Za pralką też patrzyłam, i nawet pod :serducho:
Dzisiaj albo jutro wam powiem gdzie była bo jeszcze dokładnie nie wiem bo było tak:
Budzę sie dzisiaj o 5.45 i jak zawsze leże w łużku- słysze jak mi coś chrupie jakiś herbatnik albo coś. Wstaje z łużka taka zaspana ide tam do klatki a Riuś w klatce siedzi. Potem wstał mój tata a do niego gdzie był szczur, a mój ojciec powiedział że na łużku :mrgreen: Jeszcze sie dzisiaj jego zapytam

Marcelina1303 - Sob Wrz 27, 2008 12:45

Mi już katarzynka z wiała do szfy z ciuchami... miałam szcescie że pogryzła tylko jedną bluze ;) )
3runer - Wto Sty 06, 2009 20:00

mam pytanie mam szcurzyce mloda zwariowana bardzo inteligentna i bardzo lubi otwierac sobie klatke caly czas mnie tym zadziwia ale to sie robi powoli klopotliwe... niby nie robi szkod ale boje sie o nia ze sobie zrobi krzywde... jakies rady???
wuwuna - Wto Sty 06, 2009 20:08

3runer napisał/a:
jakies rady???
wystarczy zamknąć dzwiczki karabińczykiem. :]
S - Wto Sty 06, 2009 20:17

Kłódka lub karabińczyk, lub spinacz, lub kawałek drutu i dobrze zamknąć klatkę.
3runer - Wto Sty 06, 2009 20:58

radzi sobie z zaczepiona polka o drzwiczki :P a drut to czuje ze to kwestia czasu :P a zwykly spinacz juz rozbroila :)
Niamey - Czw Sty 15, 2009 17:00

No to zostaje karabińczyk albo kłódka, tego chyba nie da rady rozbroić:)
Anonymous - Nie Mar 22, 2009 09:21

Witam.

Mam mojego Fabio zaledwie od piątku i spotkała mnie ostatniego wieczoru niemiła przygoda. Otóż to, towarzysko bawiąc się na rękach, zeskoczyłem ze mnie i chodem pognał pod moje łóżko. Nie zdążyłem go złapać. Szukałem, patrzyłem, on najwyżej wystawiał łebek i się chował z powrotem. Na pewno ma tam ciemno, ciepło i bezpiecznie, więc zapewne - jak w raju < ; . Poodsuwowałem trochę łóżko, poświeciłem - i nic. Raczej nie jest zbyt odważny - patrzyłem w całym pokoju (zamknąłem, więc nie wyszedł) - nie ma go nigdzie, bobków też, więc musi być gdzieś... w łóżku. Stukam, pukam delikatnie - nic. Poszedłem spać, zostawiłem kawałek sera - żeby dał znak życia. Oczywiście znak życia dał, ale Fabio nadal nie ma, nic też nie słyszę : (. On znalazł chyba sobie tam taką skrytkę, gdzieś tam wskakuję, gdzie pomimo użycia wszelkich męskich sposobów ludzkie ręce ani wzrok nie sięgają. Mam czekać aż 'zgłodnieje' i wyjdzie, czy co mam robić? Nie chce nic cudować, boje się, że zrobie mu krzywdę... No i czy mi nie zdziczeje przez tę noc? :roll:

Anouk - Nie Mar 22, 2009 09:31

Mateusszek, może zostaw w pokoju otwartą klatkę, do środka daj wodę i coś pysznego, np. kawałek warzywa lub owoc, makaron, zostań dziś w domu, rzadko wychodź z pokoju, może głodny szczurek przyjdzie po jedzenie i i picie, a wtedy go złapiesz ;) Radzę popatrzyć w półkach i komodach, możliwe, że szczur zrobił sobie gniazdo z ubrań :P
gratis - Nie Mar 22, 2009 09:31

hehe, nie zdziczeje Ci przez noc :P
Mój paskud jak się obrazi też idzie spac pod łóżko - muszę cierpliwe czekac aż wyjdzie, u mnie o tyle dobrze, że jak nasypię jedzonko do miseczek to wszystkie przychodzą do klatki ;) spróbuj, albo potrzep mu miseczką z jedzonkiem
swoją drogą - on jest sam?

Anonymous - Nie Mar 22, 2009 09:35

Sam, przy okazji doradźcie - warto mu kupić 'brata'? :) Z tego samego miotu of course ( ;

Właśnie problemem mojej przejściowej klatki jest to, że wejście jest od góry - on nie podoła do niej wejść : / . Myślicie, że jest możliwe, że wszedł do jakiejś komody? :P Wszystko pozamykane, bez jaj ^^



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group