To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - Wady i zalety posiadania kilku stad w wielu klatkach

satanka666 - Sob Sty 24, 2009 14:08

Ja bym bardzo chciała, żeby kastrat był w podobnym wieku jak moje panie.
Żeby maluch ich nie zamęczył.
I może z mieszanego stadka, tak żeby właśnie w razie wu nie było problemów... chociaż problemy zawsze mogą być ;/

Anonymous - Nie Kwi 26, 2009 07:07

Renioł z pytaniem. Mam dwa stada różnopłciowe i jestem zadowolona. Dogadują się idealnie czyli się nawzajem zlewają :] . Stadko panów wkrótce mi się powiększy i chce kupić dla nich Quadrę. Jednak wtedy będzie ona mogła stać jakieś 50 cm od samiczek. Teraz stoją od siebie oddzieleni niską szafeczką (w sumie jakieś 1,5 m). Czy jak odległość zmniejszy się do tych 50 cm to będą się bardziej denerwować albo coś?
Anonymous - Nie Kwi 26, 2009 07:19

Ren, widziałam na zdjęciach jak stoi u was furet xl, quadra ma identyczne wymiary kuwety, zatem bardzo polecam zainstalowanie jej nad furetem. Macie malutkie mieszkanko, zaoszczędzi wam to dużo miejsca, bo obie klatki są olbrzymie, a quadra nie będzie stała na ziemi.

Wystarczy zrobić najprostszy z możliwych stelaż z półką na quadrę, koszt nie przekroczy 50 zł. :)

Anonymous - Nie Kwi 26, 2009 07:38

Viss, ale jak taki stelaż miałby wyglądać? Bo teraz Furet stoi na stoliku od telewizora i nie bardzo mamy co z tym stolikiem zrobić. Więc jeśli stolik + Furet + Quadra to chyba będę potrzebować drabiny :P
Anonymous - Nie Kwi 26, 2009 07:42

Stelaż robisz z drewnianych desek, popatrz sobie jak to zrobił Asaurus, taki mam na myśli, tylko nie idealnie zbudowany na klatkę a trochę większy, abyś mogła klatkę spod półki z quadrą bez problemu wysuwać do czyszczenia. Wywal stolik, jedna półka może być np. 20 cm nad ziemią - na fureta, druga nad furetem - na quadrę. Pod furetem będziesz miała dodatkowe miejsce na ściółkę, jedzenie itp, nie będzie ich widać, a będą pod ręką. Możesz też fureta postawić na ziemi, jest tak wysoki, ze szczurom nic nie będzie, i tak siedzą na górze.

Mam na myśli budowlę tego typu:

Nie identyczną, chodzi mi o rozkład, o ogólny zamysł.

Anonymous - Nie Kwi 26, 2009 07:47

Viss napisał/a:
Wywal stolik

O właśnie, i tu jest problem. Mieszkanie jest wynajmowane a stolik jest częścią jego umeblowania. Tutaj nawet nie ma piwnic ani niczego takiego, a wywalić go nie mogę. Gdybym mogła już dawno bym sobie coś takiego sprawiła :(

Anonymous - Nie Kwi 26, 2009 07:49

Ren, schowaj stolik gdzieś, zagospodaruj inaczej, poproś kogoś o użyczenie piwnicy, itd, itp. Masa sposobów na niego jest. ;) Nie musisz go wyrzucać przecież.

edit/
I sprawdż, czy nie można go rozkręcić.

Anonymous - Nie Kwi 26, 2009 08:21

Viss, ja nawet nie mam nikogo kto by mógł ten stolik przewieźć, a nie jest rozkładany. No nic, pomyślę. A tak w razie czego to będzie źle jak będą te 50 cm od siebie?
Anonymous - Nie Kwi 26, 2009 08:22

Nie, nie będzie źle.
AngelsDream - Czw Wrz 03, 2009 12:00

Nasi panowie zawsze mieszkali bez pań. Panie pojawiały się okazyjnie i na krótko. Kiedy pojawiła się Pretoria, nagle Loki i Kukri stracili na wadze. Z początku nie było to niepokojące. Ot fuzz mi wysmuklał, a owcy widać tylne łapy, ale w końcu nie miałam wyjścia i zaczęłam Lokiego dokarmiać na boku - nie świszczy, nie kicha, wreszcie goją mu się plecy, apetyt ma taki, że Kukriego goni od miski, biega i skacze, więc nie widzę innego rozwiązania, niż obecność samiczki. Jeśli samce nie są przyzwyczajone, a mają stać w jednym pomieszczeniu ze szczurzycami, to moim zdaniem trzeba to sobie dobrze przemyśleć. Loki przez te kilka dni stracił prawie 50 gram. Na pewno wiek i temperament też robią swoje, bo to jednak Loki - imię zobowiązuje, ale... chyba lepiej mieć stadka jednopłciowe.
Moonchild82 - Sob Wrz 26, 2009 21:10
Temat postu: samiec i samiczka
Witam. Czytam Was od jakiegos czasu, ale dzis dopiero pisze. Mam szczurka. Przygarnelam mu kolege. No i okazalo sie nagle, ze moj szczurek to szczurcia :( Stoje teraz przed problemem czy kastracja i laczenie czy oddac malca (ma 6 tygodni) i wziac dziewczynke. Malec jest kochany, mily, przylepka :( Ciezko bedzie sie z nim rozstac. Jednoczesnie wiem, ze kastracja to spore ryzyko. Doradzcie bo widze, ze znacie sie na rzeczy. Nawet zalozylam juz ogloszenie, ze oddam malucha ale zkazda chwila mi smutniej

[ Komentarz dodany przez: babyduck: Nie Wrz 27, 2009 00:14 ]
Scaliłam z podobnym tematem.

Anouk - Sob Wrz 26, 2009 21:13

Moonchild82, rozdziel szczury i obserwuj, czy samica nie jest już w ciąży. Jak chłopczyk skończy bodajże trzy albo cztery miesiące, można go wykastrować i dołączyć do kobitki za jakiś czas :)
Moonchild82 - Sob Wrz 26, 2009 21:20

nie jestw ciazy bo dopiero dzisiaj spotkaly sie 1 raz, na chwile, uwaznie obserowane, no chyba, ze naprawde jakims cudem....oddzielone sa oczywiscie juz teraz ale glownie prosze o rade czy kastarcja bardzo zmienia charakter szczura, on juz teraz jest spokojny bardzo....i czy Wy byscie na moim miejscu tak zdecydowali. Nie mam doswiadczenia ze szczurami, z innymi zwierzakami tak. Duzo dzis czytalam (jak zreszta od kilku tygodni) ale madrzejsza sie nie czuje :(
Anonymous - Sob Wrz 26, 2009 21:21

Moonchild82, żeby wykastrować chłopaczka, musiałabys odczekać, aż będzie w wieku około 3 mies., więc jeśli masz możliwość, przygarnij samiczkę dla swojej szczurki, a samczyka dla tego chłopaczka, żeby nie były same, a potem albo wykastruj obu chłopców, albo miej 2 mini stadka ;)

szkoda, żeby chłopaczek siedział sam do tych 3 miesięcy...

a skoro poprzednie opcje nie wchodzą w grę, to faktycznie, najlepiej znaleźć maluchowi nowy dom :)

na forum na pewno znajdziesz kumpelę dla swojej szczurci.

no i tak jak Dynialu pisała, obserwuj, czy nie zostaniesz babcią...

edit:
co do zmiany charalteru po kastracji, to owszem, z reguły charakterek się ogoniastym temperuje. widzisz, mówisz, że malec teraz jest spokojny itp. - uwierz mi, że kiedy wejdzie w burzliwy okres dojrzewania, to się może baaardzo zmienić... sama miałam słodziaka, który zamienił się w totalnego i nieokiełznanego diabła, a po kastracji znów jest przylepą.

Moonchild82 - Sob Wrz 26, 2009 21:26

no wlansie myslalam o tej samotnosci, ale ja nie bardzo mam warunki na 4 szczury :( chociaz chcialabym bardzo.Nie mam jednak przestrzeni zyciowej na tyle duzej zeby czuly sie szczesliwe

[ Dodano: Sob Wrz 26, 2009 22:40 ]
przepraszam za zamieszanie. Odbylam wlasnie krotka rozmowe z moim chlopakiem (mieszkamy razem) i jesli kupimy odkurzacz to moga zamieszkac 4 szczurki :d tak wiec decyzja zostala podjeta, juz zaczynam szukac szczurci i szczurka :P Dziekuje i przepraszam za zamieszanie :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group