Mioty adoptowane - [Warszawa] Rude rozczochrańce dumbo. :)
nezu - Pon Paź 07, 2013 19:08
kamilmar, niestety, nie ma takiej możliwości...
kamilmar - Pon Paź 07, 2013 19:13
szkoda, rano porozmawiam z rodzicami, ale łatwo nie będzie.
wilczek777 - Pon Paź 07, 2013 19:40
kamilmar, nie zrozum źle nezu ale boimy się o przyszłość ogonów. Nie raz nie dwa były przypadki gdzie po powrocie do domu okazywało się iż szczurów nie ma bo rodzic miał dość dokładania do interesu. Są też przypadki gdzie opiekunowie sprzeciwiają się szczurom mimo tego że my je utrzymujemy. Jeśli u kogoś mieszkasz to jesteś na jego zasadach. Jeśli dostaniesz ultimatum - ogranicz liczbę szczurów albo znajdź mieszkanie to co zrobisz? Ciężko utrzymać się samemu dodając do tego np. wydatki niespodziewane przy chorobie w stadzie. Gdyby nie to, że płacę z chłopakiem na pół to nie na wszystko byłoby mnie stać a pracuję.
kamilmar - Pon Paź 07, 2013 19:42
ja tak czy inaczej się będę wyprowadzać. Wiem że boicie się o przyszłość ogonów bo sam swoich ot tak bym nie oddał. Będę gadał z ojcem
FaerielDeVille - Pon Paź 07, 2013 19:54
wilczek777 napisał/a: | Jeśli dostaniesz ultimatum - ogranicz liczbę szczurów albo znajdź mieszkanie |
Ja dostałam takie ultimatum i się wyprowadziłam, bo moja matka nie lubi gryzoni i nie mogła już znieść moich szczurów, mimo że sama je utrzymywałam. Miłe to nie było, więc się dwa razy zastanów, kamilmar.
kamilmar - Pon Paź 07, 2013 19:59
Ale ja wiem że tak czy inaczej się wyprowadzę praktycznie w przeciągu następnych dwóch miesięcy, to nie robi mi różnicy to co moi kochani rodzice odwalą
Trzynastka - Pon Paź 07, 2013 20:09
kamilmar napisał/a: | Ale ja wiem że tak czy inaczej się wyprowadzę praktycznie w przeciągu następnych dwóch miesięcy, to nie robi mi różnicy to co moi kochani rodzice odwalą |
Wątpie, abyś ot tak przed 18nastką się wyprowadził ; )
Trzymam kciuki za dobry dom dla pozostałych chłopców. Ślicznoty z nich.
kamilmar - Pon Paź 07, 2013 20:15
Zgodzę rodziców na to mam, więc nie ma najmniejszego problemu. Ale nie róbmy offtopa
nezu - Pon Paź 07, 2013 22:01
Pan numer 4 znalazł dom pod Warszawą, domu szuka już tylko pan numer dwa, od dziś Bjorn. Oczywiście może zmienić imię w nowym domu, ale dla ułatwienia będzie Bjornem.
Nie pisałam, są wyniki badań kału.
Nicienie, tasiemiec - negatywne
lamblia - negatywne
Bjornik ma na oku bliznę po przebytym owrzodzeniu rogówki. W niczym mu to nie przeszkadza, ale na uszkodzone oczko widzi słabiej.
Nie boi się już i nie popiskuję. Panią dochtorkę lizał po palcach.
Nie ukrywam, że najszczęśliwsza bym była, gdyby znalazł forumowy dom.
wilczek777 - Pon Paź 07, 2013 22:19
nezu, wyniki badań nas bardzo cieszą
Kciuki za domek dla maluszka
taivas - Pon Paź 07, 2013 22:55
Też kciukam.
A przy okazji...
nezu - Pon Paź 07, 2013 23:13
Dobra, jedziemy z tym koksem...
Wyszły 52 fotki, wszystkie robione w ciągu ostatnich dwóch dni...
Zaczniemy od tych z moim krzywym pyszczkiem i bladym dekoltem, czyli tyyyyle szczęścia na raz
A indywidualnie...
Gabrysiątko z porzeczkowymi ślepkami
Sven, który tym razem doczekał się większej sesji. Tylko dlatego że przysiadł na chwilę za dekoracją...
Skaven, czyli topazik z najintensywniej czerwonymi oczami wśród rudzielców
4. Marchewa Żelaznywładsson - SZUKA DOMU
Znajdź pluszaka
Villemo (kiedyś Bjorn) rezerwacja Noxa
Wilczkowy Bjorn (kiedyś Lesio)
Wilczkowy Belfast
I Rudolf taivas, który zamiast zdjęć wolał wbiegać na obiektyw i pchać mi się na ręce.
FaerielDeVille - Wto Paź 08, 2013 02:45
http://s258.photobucket.c...6ab2dc.jpg.html mój mały szczurzy samolocik! Te uszy są cudowne.
http://s258.photobucket.c...d30f53.jpg.html "Co tam masz?..." http://s258.photobucket.c...58b890.jpg.html "...No pokaż!"
http://s258.photobucket.c...aa18b4.jpg.html Zawstydził się.
Cudowni, cudowni, ja się już rozpływam przed ich zdjęciami a co to będzie, jak już trafią do mnie.
wilczek777 - Wto Paź 08, 2013 08:12
Japro ma już mnie dosyć Oglądam zdjęcia co chwilę, zachwycam się i próbuję znaleźć różnice między chłopakami Już mnie nosi i nie mogę się doczekać!
Żeby nie było, że olewamy wybieranie imienia! Są takie szczury którym trzeba spojrzeć w oczy, podać dłoń do obwąchania i dopiero wtedy mówią nam jak chcą być nazywane. Tu nie ma miejsca na błąd
Zizollo - Wto Paź 08, 2013 09:01
wilczek777 napisał/a: | Żeby nie było, że olewamy wybieranie imienia! Są takie szczury którym trzeba spojrzeć w oczy, podać dłoń do obwąchania i dopiero wtedy mówią nam jak chcą być nazywane. Tu nie ma miejsca na błąd |
ale imię możesz podać a to jakie mu wybierzesz jak już się poznacie będzie Wasze
ja i tak często wymyślam takie ksywki bądź zwroty dla ogonów,że mój P. ma kupę śmiechu
|
|
|