Higiena i pielęgnacja - Czyste zwierzęta? Nauka korzystania z kuwety
satanka666 - Wto Maj 13, 2008 10:35
Off-Topic: | Layla napisał/a: | A mój Ludwik narobił przez pręty na głowę Omara, Omar oberwał kupą i... zaczął skakać z radości, bo wiecie, coś na niego spadło, a to zawsze powód do głupawki. | sorki ale |
ciacho - Czw Maj 15, 2008 11:34
mój Odys siuśki robi tylko w klatce w miejscu w którym spi kupki robi w innym rogu i czasem po za klatka, ale to mu sie zadko zdarza bo na siusiu lub grubsza sprawe leci do klatki jesli jest w tym pokoju w ktorym hasa
Tulip - Sob Cze 14, 2008 10:14
wychodzi na to ze pod wzgledem higieny moje ogony to mistrzynie:) robia wszystko tylko w kuwecie ale za to nie ograniczaja sie do jednego rogu. jedynym zarzutem moze byc znaczenie (to im sie zdarza nawet na mnie)
nutaka - Sob Cze 14, 2008 14:46
moje szczurzyczki w kuwecie robią wszędzie gdzie się da..ale strasznie się cieszę, ze nie robią kupek po za klatką
SusceptibleSoul - Śro Lip 02, 2008 15:46
Kupę robią w kuwecie w jednym, określonym kącie, a siku zaś wszędzie... zresztą zależy. W klatce robią gdzie popadnie, poza klatką nie sikają, chyba że już nie mogą wytrzymać. Zdarza się też dość często, że znaczą moczem różne rzeczy (nawet i mnie), są to małe kropelki siuśków...
Anonymous - Czw Lip 03, 2008 11:22
a u mnie jeden robi normalnie do kuwety i tylko tam w jednym albo dwoch katach klatki a siku wiadomo wszedzie a drugi znowu uparl sie i na drewniane pietra robi pozniej biega po tych pietrach i wszedzie leza bobki juz nas to do szalu doprowadza ale nie wiem za bardzo co mam z tym zrobic
Semena - Pią Lip 04, 2008 16:43
Dlatego właśnie generalnie odradza się drewniane półeczki dla szczurków, bo po jakimś czasie i tak są do wyrzucenia. Sądzę, że na zwyczaje higieniczne swoich szczurastych nic nie poradzisz...
idaa - Pią Lip 04, 2008 17:26
No właśnie, według mnie to nie tylko półeczki drewniane się nie sprawdzają, ale także konary, drabinki czy inne. Łapki w sikach, a potem na konarek . Konarki i drabinki niestety też wymienne być muszą. Przynajmniej u mnie
Semena - Pią Lip 04, 2008 18:30
No i mnie konarek sprawdza się świetnie, bardzo go lubią a jest impregnowany i bardzo twardy.
Natalia - Sob Lip 05, 2008 12:11
Z moich panien zrobiły się brudaski. Na pięterku syfią jak nie wiem co, dzisiaj patrzę, a tam było nasikane, porozrzucane jedzenie, i szczury miały łapy od tego całe i ogony . I śmierdziały niemiłosiernie. Nauczyły się też kupkać do sitka . Chyba będę im dwa razy w tygodniu klatę sprzątać. Ech.
Mangusta - Nie Lip 06, 2008 15:39
u mnie Blondyna jest największą śmieciarą. nigdy nie myje ogona! co skutkuje białym szczurem z czarnym i klejącym się ogonem. za to Młoda ma manię włażenia na przerzutki od roweru, jak już się ubabra cała w smarze to radośnie podbiega do nas żeby porobić nam ciemne ślady na ubraniach.
Sorgen - Pon Lip 07, 2008 10:58
Moje baby to fleje nieprzeciętne Wszystkie 3 leja pod siebie, ewentualnie wystawiaja tyłek za hamak i leją z niego. Szmatki muszę wymieniać niemal codziennie Nawet kij ze szmatkami, ale średnio miło przytulać się do zasikanego szczura Zastanawiam się nad takim podkładem wchłaniającym wilgoć, też trzeba wymieniać ale może dzięki temu baby by nie śmierdziały tak.
sandra96 - Pon Lip 07, 2008 20:45
A moje szurki to czyścioszki .. raczej co 5 min. się myją.. a o ogonki strasznie dbają.. nie ma na nich nic brudnego.. jestem z nich strasznie zadowolona
Mangalarga - Pon Lip 07, 2008 21:14
Do niedawna cieszyłam się, że wyrosły z sikania w domkach i na półki, ale chyba zaczynają do tego powoli wracać Na hamaki na szczęście (tfu! tfu!) nie sikają.
Czyściochy z nich straszne, pucują futerka często i intensywnie, no, może Nezula mniej, bo ogon ma pokryty żółtym "osadem" z moczu. Trzeba będzie "wyprać"
nutaka - Pon Lip 07, 2008 23:08
ja klatke musze sprzątac co 2 dni a szmatki .hamaczki itp codziennie bo inaczej moja mama nauczyła by mnie latac bez redbulla
|
|
|