To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Ogonowy offtopic - Sklepy zoologiczne godne polecenia

Wiewiora - Śro Sie 04, 2010 11:44

no niby tak....ale ja jakos nie mam zaufania :roll: ale chyba bede zmuszona tak zrobic, bo ta karma strasznie zasmokowala moim szczurom :)
Anomalia - Czw Sie 05, 2010 10:51

Piła
Zoo-raj
ul. Drygasa 4
Zwierzęta - Tak
Chodzę tam od zawsze i jestem zadowolona. Jest duże urozmaicenie pokarmów (Versele Laga, Vitapol, Animals, Herbal Pets, jedzenie na wagę), jak i ściółki (Chipsi, ściółka bawełniana, sianko). Zwierzęta nie mają najgorzej. Króliki i świnki morskie mają specjalny duży wybieg. Chomiki, myszoskoczki są w akwariach. Natomiast szczurów tam nie ma. Są też ryby, kraby, żółwie... Artykuły dla psa, kota... Narzekać nie można. Zdecydowanie polecam!

Laetia - Sob Wrz 04, 2010 19:18

Anomalia napisał/a:
Jest duże urozmaicenie pokarmów (Versele Laga, Vitapol, Animals, Herbal Pets, jedzenie na wagę)

Co do jedzenia na wagę, to warto się mu przyjrzeć. Od kiedy zauważyłam niezidentyfikowane owady wychodzące spomiędzy różnych mieszanek nie tknęłam go więcej. Zgroza! Ponadto z tego co pamiętam, zwierzaki nie były rozdzielone płćami (być może zmieniło się to w ciągu ostatnich dwóch miesięcy). Co do reszty - ujdzie w tłumie. Nie jest to jednak miejsce warte polecenia, zresztą jak praktycznie wszystkie przeszłe i teraźniejsze zoologi w Pile (może w jednym lub dwóch nie byłam).

Anomalia - Nie Wrz 05, 2010 11:26

Laetia napisał/a:
Ponadto z tego co pamiętam, zwierzaki nie były rozdzielone płćami

Są rozdzielone, uwierz. Jeśli chodzi o jedzenie na wagę, nie widziałam tam, aby chodziły pomiędzy nim robaki.

Bel - Nie Wrz 05, 2010 11:40

Ja do jedzenia na wagę nigdy się nie przekonam.Często się spotyka,że karmy które były oryginalnie zapakowane po utracie terminu ważności zostawały przesypywane do jednego wiadra i sprzedawane jako "świeża karma na wagę".W konsekwencji tego zwierzaki chorują bo grzyb,bo nie świeże,bo robaki.Dziękuję postoję.
Mangusta - Nie Wrz 05, 2010 11:59

Anomalia napisał/a:
Są też ryby, kraby, żółwie
jakie żółwie? czy właściciel wie co sprzedaje?
Anomalia - Pon Wrz 06, 2010 06:53

Mangusta napisał/a:
jakie żółwie? czy właściciel wie co sprzedaje?

Nie pytałam się zbytnio, ale wydaje mi się, że żółwie wodne.

Clown - Wto Wrz 07, 2010 16:41

nie wiem gdzie to w pisac, wjec spruboje tu:

bylem ostatnio w polsce i zaszlem do zoologa w "Dobrym Miescie" przy Olsztynie. Poprostu mnie zatkalo i moja dziewczyne ktora 1. raz yla w polski zoologu tez.

To bylo okropne i nie do powiedzenia.

- Zulwie w akwariach bez morzliwosci na lad
- rybki Bojowniki w kobkach do pics, morze 50 ml wody
- ptaszki w klateczkacch 20 x 20 cm
- 30 myszek w akwarium bez wody, bo sie rozlala, wiedz lizaly kropelki ktore sie zbieraly na szybach, bo akwarium bylo kopletnie zamkniete
- Chomik roborowski w paczce od lizakow, bez wody
- 3 Wiewiurki w klatce 20 x 30 x 25 cm
- kroliki i swinki w akwariach
- 2 szynszyle depresywnie lerzaly w klatce dla chomikow bez domku
- i na koniec pizmak w malym akwarium


musze powiedzie ze polska jest w takich sprawach zacofana jak niewiem. 0 empati dla zwiezat.

w niemczech tkie cos jest komlettnie nie do poysleia. Wlasciciel by zaplacil kare wysoka i napewno musal do wjezienia. horror!!!

Anomalia - Wto Wrz 07, 2010 19:23

Clown napisał/a:
Chomik roborowski w paczce od lizakow, bez wody

Tragedia. :shock:
Trzeba było coś powiedzieć sprzedawcy. :?

Clown - Wto Wrz 07, 2010 21:43

ja sie zaczelem tam klöcic, az mnie wyprosil.
Mangusta - Czw Wrz 09, 2010 18:32

no to jest fakt, że w tej kwestii jesteśmy nadal daleko za murzynami, choć z tego co piszesz to jest i tak dość skrajny przykład zoologa. Takie najczęściej można spotkać w małych miastach, w większych ludzie się pilnują bo sanepid i TOZ mogą wpaść na wizytę.
ko93 - Czw Wrz 09, 2010 19:25

nie koniecznie w małych miastach obok mnie w sklepie bojowniki żyją w maleńkich kubeczkach niektóre nawet pływają już nieżywe :( w innym łodzkim dosyć znanym sklepie znajdującym się na terenie marketu jak weszłam obejrzeć i sprawdzić stan szczurków zobaczyłam jakieś 14 mlodych wielkości myszek ktoś je oddał więc siedziały w małej klateczce a do tego jeden był zadeptany przez inne, a szczurki inne szczurki trzymane oddzielnie niektóre widać że źle wyglądają a do tegfo wystarczy powiedzieć że bierze się szczura na karmówkę a jego cena spad o 8 do 10 zł z 12 to nie do pomyslenia, ptaki w katkach nie mają miejsca wogóle ehh szkoda gadać :cry: znam też sklep wędkarsko-zoologiczny w którym oprócz ryb są na taki ala zapleczu gryzonie wygląda to tak chomiki w klatce jedn na drugim nie mają prawie jedzenia rozmnażają się bez końca, szynszyle były 4 agresywne klatka maleńka widać że samica w ciąży siedziały i ze starchu jak ktoś podszedł atakowały myszki też rozmnażają się bez końca i to jest łódź miasto czterech kultur tylko szkoda że nie potrafią zadbać o to co jest takie oczywiste :( :evil:
greenfreak - Czw Wrz 09, 2010 22:13

Off-Topic:
ko93, akurat w kwestii bojowników, to pokutuje to nieszczęsne przekonanie, że ta rybka przeżyje wszystko bez warunków. Zazwyczaj są w tych kubeczkach, nawet w "lepszych" sklepach.

ko93 - Pią Wrz 10, 2010 05:38

w lepszych sklepach raczej widuje akwaria przygotowane specjalnie dla bojowników,obok mnie są 2 sklepy w jednym te biedne rybki zdychają a w drugim mają właśnie akwaria w pierwszym sklepie wlaściciel zatrudnia obsługę która nie obchodzi to czy gryzonie mają wode;/ i w ogóle raczej nie zajmują się zwierzakami z milością;/ drug sklep jest prowadzony przez miłe małżeństwo nie mają drogo,zwierzęta są u nich pod kontrolą weterynaryjną(sprzedają tylko świnki,chomiki,rybki, czasem zdarzy się żółwik,modliszka czy pająk) zawsze doradzą a jeśli ktoś czegoś potrzebuje to są w stanie sprowadzić na zamówienie prawie wszystko:)dodam że Ci ludzie po prostu kochają zwierzęta wiedzą jak się nimi opiekować nie wciskają też ludziom kitu na temat bardzo dobrych znanych karm na szprycowanych chemią :P jak widać różnica jest ogromna pomimo że sklepy są tak blisko siebie :( nieważne mały czy duży znany czy nie znany tu chodzi o właścicieli i obsługę bo zwierzęta są skazane na łaskę pracowników :|
PATY$$ka - Czw Wrz 16, 2010 18:16

OLSZTYN
Sklep zoologiczny "ARA"
ul.Partyzantów (bliżej ronda Bema)

Plusy:
Duży wybór smakołyków dla różnych zwierząt i dużo dodatków takich jak:
-hamaczki
-domki
-rękawy,
-artykuły dla kota i psa, itp.
Bardzo miła jest też pani :] Zawsze dobrze doradzi(według mnie). Czasem współpracuje ze swoją córką.
Zwierzęta mają poniekąd dobre warunki, nielicząc tego, że nie są rozdzielone płciami.

MINUSY:
Zwierzęta nie są rozdzielone płciami.
Nie wszystkie gryzonie są w klatlkach, a w akwariach.
(i to chyba tyle jeśli chodzi o minusy :wink: )

Dodam jeszcze, że szczurów nie ma. Są tylko świnki morskie, lotopałanki karłowate, burunduki, chomiki i myszoskoczki.

Mówcie co chcecie, ale ja zdecydowanie polecam pod względem dużego wyboru towaru i dobrej obsługi :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group