To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Wystawy szczurów rodowodowych - Wystawa - jak to wygląda?

Nisia - Sob Gru 13, 2008 21:03

Oli, ale jeśli jedyną możliwością obecności Eltona na wystawie było jego ocenianie?

Tu ponawiam pytanie: Czy szczur może być oceniany w faunaboxie? Jesli nie - to czemu?

Oli - Sob Gru 13, 2008 21:07

Nisia napisał/a:
Oli, ale jeśli jedyną możliwością obecności Eltona na wystawie było jego ocenianie?
To go na to nie narażę. Wiem jaki to dla niego stres. Poza tym po co mi jego ocena, skoro będzie kiepska i nic nie wniesie do naszego życia oprócz wielkiego stresu dla Eltona. No i istnieje duże ryzyko, że trzeba by było go gonić lub ktoś zostałby ugryziony.

W faunaboxie nie da się wielu parametrów ocenić.

Anonymous - Sob Gru 13, 2008 22:39

Cytat:
Dziewczyny zapomniały o pewnej bardzo ważnej funkcji jaką pełni wystawa (Viss jest ona zbędna), mianowicie reklamie hodowli.
Oli napisał/a:
Nisia napisał/a:
Viss napisał/a:
Wystawa służy ocenie zwierząt. Po to jest organizowana.

Czyli na dobrą sprawę, nie trzeba płacić za wynajem sali. Wystarczy spotkac się u kogoś i pooceniac szczury. O ileż mniejsze koszta!


Oli, zlituj się, nie bądź wszechwiedząca jak niektórzy. :roll: Viss nie jest nic zbędne, zwyczajnie pierwszorzędną funkcją wystawy jest ocena zwierząt. Wystawy, w tym kotów, psów, są głównie dla hodowców, po to są organizowane, żeby się rozeznać w "rynku" genów, repów potencjalnych eksportów itd, itp, długo by wymieniać. Mam nadzieję, że to jest wreszcie jasne dla wszystkich. Kolejną wartością wystawy jest możliwość pokazania swoich zwierząt innym, w tym publiczności. Następna to reklama, ale są to sprawy drugorzędne, mimo iż ważne. Idąc tropem waszych pretensji zamiast wystaw starczyły by pokazy. Spełniają funkcję propagatorsko-edukacyjną, są dla wszystkich, możecie poplotkować przy kawce i pomiziać zwierzęta innych. Jednak dla hodowcy to zupełnie inna para kaloszy. Tak więc jeszcze raz - wystawy mają większą wartość dla hodowców, niż dla publiczności, przynajmniej ja to tak rozumiem. :)

Nisia. Szczur przy ocenie musi być wyjęty, ponieważ oceniany jest nie tylko za pomocą wzroku ale i dotyku, czy słuchu.

Nisia - Nie Gru 14, 2008 01:02

Viss napisał/a:
Szczur przy ocenie musi być wyjęty, ponieważ oceniany jest nie tylko za pomocą wzroku ale i dotyku, czy słuchu.

To nie świadczy o konieczności całej aj-waj wystawy, płacenia krocie za wynajem sali, etc.
Viss napisał/a:
Wystawy, w tym kotów, psów, są głównie dla hodowców, po to są organizowane, żeby się rozeznać w "rynku" genów, repów potencjalnych eksportów

A czemu porównujesz środowisko hodowców szczurów ze środowiskiem hodowców psów i kotów? Ileż mamy hodowców szczurów w Polsce (przynajmniej tych zarejestrowanych w SHSR, a więc tych jeżdżących na wystawy)? 10? Tyle osób to może się spotkac u kogoś w mieszkaniu. Razem ze szczurami (bo w końcu szczur to zwierzę dużo mniejsze od psa czy kota, i mniej miejsca potrzebuje).
Viss napisał/a:
Kolejną wartością wystawy jest możliwość pokazania swoich zwierząt innym, w tym publiczności.

Publiczności wszystko jedno, czy widzi rasiaka, czy widzi kundelka :roll: A więc to nie jest dowód za tym, że nie mogą brac udziału szczury towarzyszące innym szczurom.
Viss napisał/a:
wystawy mają większą wartość dla hodowców, niż dla publiczności

I dlatego wystawy nie muszą się odbywac przy udziale publiczności, tylko mogą być w gronie hodowców. W przeciwieństwie do pokazów.

Czy ktoś poda powód, dla którego wystawy odbywają się w hotelach i trzeba płacić krocie za wynajem sali? Taki powód, którego nie można by podważyć byle argumentem :roll:

Oli - Nie Gru 14, 2008 01:28

Viss napisał/a:
Oli, zlituj się, nie bądź wszechwiedząca jak niektórzy. :roll: Viss nie jest nic zbędne
Viss napisał/a:
przynajmniej ja to tak rozumiem. :)

i tu jest pies pogrzebany. I nie kręć mi tu oczami, bo za milion lat nie uwierzę, że jest Ci potrzebne propagowanie hodowli. Nie masz własnej, więc jest to dla Ciebie drugorzędne. :] Ciekawe, czy dziewczyny posiadające hodowle też tak uważają. Co wystawa, to widzę je silące się do zachęcania i rozdające ulotki.

LunacyFringe - Nie Gru 14, 2008 08:49

Dziewczyny, spokojnie. To nie jest temat o celowości wystaw i ich korzyściach. Za chwilę zrobi się jeden wielki burdel.
Layla - Nie Gru 14, 2008 09:54

http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0

Temat ogólny o wystawach.

Anonymous - Nie Gru 14, 2008 10:22

Nisia napisał/a:
To nie świadczy o konieczności całej aj-waj wystawy, płacenia krocie za wynajem sali, etc.
to jest odpowiedź na twoje pytanie. :] Nic więcej dodawać nie muszę. Jak wszyscy wiemu wystawy nie podobają ci się, jak również nie masz zamiaru w nich uczestniczyć.
A do twojej wiadomości: za co i ile płaci shsr w ramach wystawy jest sprawą wewnętrzną shsr, dlatego nie będzie to tutaj dyskutowane.
Nisia napisał/a:
A czemu porównujesz środowisko hodowców szczurów ze środowiskiem hodowców psów i kotów?
czytaj uwaznie proszę. Ja nie porównuję środowisk, ja porównuję celowość wystaw. Nie rozumiem także po co piszesz o wystawach "domowych". Nie ty o tym decyduje, nie ma potrzeby dyskutowania o tym.
Nisia napisał/a:
wystawy odbywają się w hotelach i trzeba płacić krocie za wynajem sali?
nie, nie podam ci takiego powodu, bo nie widzę takiej potrzeby. Na wystawy jeźdzą osoby zainteresowane nimi i one mają swoje powodu, w które zresztą nie wnikam, bo to osobista sprwa każdego człowieka. Korci mnie, żeby ci napisać ile to płaci shsr za wynajęcie sali, bo padłabyś na tym swoim "argumencie" ale jako skarbnik nie udzielam takich informacji.
Oli napisał/a:
I nie kręć mi tu oczami, bo za milion lat nie uwierzę, że jest Ci potrzebne propagowanie hodowli.
Bardzo cię proszę Oli, żebyś zmieniła ton wypowiedzi, bo jesteś wręcz agresywna. Przystępując do shsr uznałam cele stowarzyszenia, zaakceptowałam je i traktuję je jako nadrzędne. Ponad podziałami, ponad problemami i ponad osobistym spojrzeniem na sprawy. Jeśli tego nie rozumiesz - trudno.
Bema - Nie Gru 14, 2008 10:55

Up! Czy trzeba być członkiem shsr, by wziąć udział w wystawie?
Anonymous - Nie Gru 14, 2008 10:58

Nie.
Oli - Nie Gru 14, 2008 14:38

Viss napisał/a:
Korci mnie, żeby ci napisać ile to płaci shsr za wynajęcie sali, bo padłabyś na tym swoim "argumencie" ale jako skarbnik nie udzielam takich informacji.

Ja wiem ile co kosztuje, bo organizowałam pokaz wraz z Oleczką (swoją drogą dlatego, bo się nikomu ze stowarzyszenia nie chciało, a Zirr nie miała czasu) i tak uważam, że taniej by było bez sali, stołów, krzeseł i tych innych pierdół jeśli uważacie, że wystawa jest tylko ku ocenie zwierząt. Kasa mogłaby pójść dla Was, bo swego czasu narzekałyście na brak funduszy. Po wystawie Warszawskiej wszyscy się u mnie w mieszkaniu zmieścili, w kuchni jest stół, więc sędziowie mogliby oceniać w spokoju. Proszę bardzo. 8)

Viss napisał/a:
Przystępując do shsr uznałam cele stowarzyszenia, zaakceptowałam je i traktuję je jako nadrzędne. Ponad podziałami, ponad problemami i ponad osobistym spojrzeniem na sprawy. Jeśli tego nie rozumiesz - trudno.

No, niestety, ale Twoje wypowiedzi o tym nie świadczą. I to nie jest kwestia zrozumienia, ale tego co czytam. :wink:

Nisia - Nie Gru 14, 2008 14:52

Viss napisał/a:
za co i ile płaci shsr w ramach wystawy jest sprawą wewnętrzną shsr, dlatego nie będzie to tutaj dyskutowane.

I nie musi być. Sądzę, że koszty wystawy nie odbiegają od innych podobnych "eventów", a doskonale wiem, ile one kosztują. I opłacenie np. nagród, transporterów, czy ściółki to pikuś w porównaniu z wynajmem sali.
Czasem "eventy" nie odbywają się... właśnie ze względu na koszt sali.
Viss napisał/a:
nie ma potrzeby dyskutowania o tym.

Kocham ten ton. Nie podoba ci się - to won.

A poza tym. Gdyby wynajem sali był taniutki - SHSR nie musiałoby podczepiać się do innych wystaw.

wuwuna - Nie Gru 14, 2008 14:59

Proszę o spokojną dyskusję
Nisia - Nie Gru 14, 2008 15:17

Jeszcze mnie taka myśl naszła.
Jeśli SHSR chce się bawić w wystawy, to i tak się będzie w to bawić. W końcu ani ja, ani Oli nie wpłyniemy na to, na co SHSR pieniądze wydaje.
Ale te wystawy są absolutnie nieuzasadnione ekonomicznie! To samo można by uzyskac mniejszym kosztem.
A hodowców wcale nie ma 30, ni szczurów na wystawie 200 - tylko wtedy organizacja wystawy w tej formie, w jakiej jest organizowana, byłaby w pełni usprawiedliwiona.

Podkreślam, że cały czas piję do wystaw, których celem jest tylko ocenianie i dlatego nie mogą w niej brać udziału ogonki nie podlegające temuż ocenianiu.

I Viss, podaruj sobie teksty typu "nie jesteś w SHSR, nie bierzesz udziału w wystawach, to nie masz prawa ich krytykować". Żyjemy w wolnym kraju i każdy może powiedzieć, co mu się nie podoba.

sachma - Nie Gru 14, 2008 15:26

Nisia napisał/a:
wuwuna, czytaj dobrze. Z tego, co piszecie, jeśli jakiś ogon, z jakichkolwiek powodów, nie może być oceniany (a o braku konkursu z powodu zbyt małej liczby szczurów wiecie zawczasu) to nie może być wystawiany (czyli być przywieziony na wystawę).


Ocena to nie koniecznie udział w konkursie. Ocena to obejrzenie przez sędziego i otrzymanie pkt na karcie ocen. Udział w konkursie to porównania miedzy innymi szczurami z danej kategorii.



Nisia napisał/a:
Czy szczur może być oceniany w faunaboxie? Jesli nie - to czemu?


Nie moze.

Nisia, przyjdź na wystawę i zobacz jak wygląda ocena - wtedy nie będziesz zadawała takich pytań ;) fizycznie nie możliwe jest dobre ocenienie szczura bez dotykania go.


Ta cała dyskusja wydaje mi sie trochę bez sensu, takie wymuszanie kłótni ;)

Wystawy służą popularyzacji SHSRP, szczurów jako pupili i hodowli.
Wystawy różnią się od pokazów tym że każdy zgłoszony szczur jest oceniany.


Kundelki też na każdej wystawie były oceniane! Nie przypominam sobie kiedy nie były ocenione - po prostu przy małej liczbie szczurów nierasowych nie było dla nich konkursu - ale kartę ocen dostawały.

Nie mieszajcie oceny z udziałem w konkursie, bo to dwie różne sprawy ;) Oceniony musi być każdy zgłoszony, ale nie każdy musi brać udział w konkursie.

Oli, każdy zawsze narzeka na brak funduszy ;) ale jeśli nawet sama miałabym płacić za nagrody to mimo to bym zrobiła wszystko żeby wystawy nadal się odbywały - bo to wydarzenie, coś co przyciąga ludzi, ich wzrok przyciągają pucharki, kotyliony a i w wystawie hodowcy chętniej biorą udział niż w pokazie, bo tam szczur może sie wykazać ;)

Nisia,
Nisia napisał/a:
Viss napisał/a:
nie ma potrzeby dyskutowania o tym.

Kocham ten ton. Nie podoba ci się - to won.


nie tyle won, co raczej szkoda nerwow i czasu na przekonywanie kogos kto do wszelkich takich wydarzeń ma negatywny stosunek, mimo ze nigdy nie był i nie widział ;) choć widaje mi sie ze w Wawie byłaś - tym bardzi dziwi mnie pytanie o sposob oceniania ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group