Odżywianie - Zupy, obiady, potrawy świąteczne - kiedy wolno?
Krolik - Śro Paź 17, 2007 10:50
Wlasnie, zapomnialam podac postep w nauczeniu mojej malej jedzenia suchego
1 dzien (poniedzialek) - jedzenie oscentacyjnie laduje na ziemi i zostaje osikane. (no wiec trudno, zmuszac do jedzenia swoich siuskow jej nie bede,,wiec daje miseczke na pieterko i przywiazuje do pretow z niego. Miska stabilna - szczur sie meczy zeby ja znowu przewrucic.
2 dzien (wtorek) - miska dalej stabilna, wybrane z niej to co smakowalo, pszenica, owies i jakies cos niezidentyfikowane nadal nie ruszone, choc obawiam sie, ze "oznaczone" mimo tego, ze jest w misce. Po pokoju lata chyba i szuka do mnie tez przychodzi, weszy i szuka czy nie jam cos czasem sama.
3. dzien (sroda) - miska stoi nadal tak, jak stala. Przyszlam z wczorajsza zupa (dla siebie na sniadanie) i nie moglam sie pozbyc szzura wskakujacego mi na kolana. Zamknelam ja w klatce, ale ta zlapala sie pretow i rzuca mi minke w stylu "kot ze Shreka"(kto widzial, ten wie). wychodze wiec. Teraz lezy obrazona na mnie i nawet z klatki nie chce wyjsc. Mam nadzieje, ze wyjdzie jej to na dobre, a szczur mnie nie znienawidzi.....
falka - Śro Paź 17, 2007 10:57
z przypraw to na pewno bazylia, moje uwielbiają świeżą, ale suszoną posypałam ostatnio kaszę i też wciągały
Krolik, moje szczurki nigdy przenigdy nie jadły owsa i granulatu z lucerny, nawet jak już wszystko z miski znika to te rzeczy zostają i wiem, że żadna siła ich nie zmusi do zjedzenia, bo one chyba nie uznają tego za jadalne - to jakby im ściółka wpadła do miseczki także zamiast owsa lepsze są płatki owsiane, grube w ogóle ludzkie produkty - kasze, płatki są lepszej jakości niż gotowe karmy i nawet wychodzą taniej jeśli się kupuje z rozwagą
Krolik - Śro Paź 17, 2007 11:04
falka, no to w koncu mam ja uczyc jesc tego ziarna, czy nie? Bo u mnie mowie, z ziaren zostaje generalnie owies i pszenica (choc to jest tez zarelko, ktore ma minimalna zawartosc owsa, bo krolik jego tez nie je). Mieszanki, ktore podalas tez sprobujemy, ale narazie przeciez radziliscie "przeglodzic" szczurcie, zeby zjadla ziarno, i nie dawac nic innego (wiec na razie nie eksperymentowalam z niczym innym). Co mam w koncu robic??
Nisia - Śro Paź 17, 2007 11:05
Krolik, Krolik napisał/a: | 3. dzien (sroda) - miska stoi nadal tak, jak stala. Przyszlam z wczorajsza zupa (dla siebie na sniadanie) i nie moglam sie pozbyc szzura wskakujacego mi na kolana. Zamknelam ja w klatce, ale ta zlapala sie pretow i rzuca mi minke w stylu "kot ze Shreka"(kto widzial, ten wie). wychodze wiec. Teraz lezy obrazona na mnie i nawet z klatki nie chce wyjsc. Mam nadzieje, ze wyjdzie jej to na dobre, a szczur mnie nie znienawidzi..... |
Spróbuj może robić tak, jak ja.
Kiedy sama jem, obok jest miseczka dla szczurów, a w niej to, co u mnie na talerzu, ale w wersji dla szczurów. Np. tylko makaron, albo tylko kasza (odkąd mam szczury to nie solę), tylko warzywa, etc. Zawsze cos się da zrobić.
Jak jest zupa - można odlać przed doprawianiem, a jeśli gotuje się samemu - to nie solić (nawet zdrowiej wychodzi).
[ Dodano: Sro Paź 17, 2007 12:13 ]
Krolik napisał/a: | Co mam w koncu robic?? |
Ja uważam, że ziarno nie jest niezbędne w menu szczura.
Grunt, aby dostawała te błonniki, białka, witaminy etc., ale czy to będzie pszenica, czy płatki kukurydziane - to naprawdę żadna różnica. Szczurek musi dostawać suche. I to jest pewne. Nie może dostawać słonego, smażonego, przyprawianego i trzeba unikac słodyczy - to też pewnik. A poza tym, nie jest powiedziane "szczurek musi jeść to i to, bo inaczej umrze".
U mnie ziarno jadają, ale tylko w postaci kolby. Poza tym jedzą karmy w stylu Xtravitral, czy Deli Nature, gdzie więcej jest innych rzeczy, niż akurat pszenicy. Pomijam, że ryż też ziarno.
A poza tym możesz kupic i spróbować mieszankę nasion z Herbal Pets. Niektóre z moich dziewczynek lubiły/lubią sobie poskubać wybrane. Z tej firmy też są fajne kolby z czarnego prosa.
Krolik - Śro Paź 17, 2007 11:17
Hehe, wiem o co Ci chodzi, mialam kiedys podobna sytuacje, ale doslowna Nisia napisał/a: | a w niej to, co u mnie na talerzu, | , a z tego co pamietam byl to wlasnie ryz z kurczakiem. Sprobowala z miski, ale stwierdzila, ze chyba ja mam lepsze, albo moj talerz ladniejszy od jej miski, bo generajnie jak jej dam z reki to lepiej smakuje, hehe... (ale rozumiem, sprobuje tez, tylko co z tym ziarnem? Odpuscic jej ta pszenice i owies?)
[ Dodano: Sro Paź 17, 2007 12:18 ]
A co do kolby, to widze ze ona nie przepada, bo traktuje ja jako zabawke - obrywa wszystko na ziemie, nie je tego.
falka - Śro Paź 17, 2007 11:23
Krolik, myślałam, że chodzi Ci o to, że w ogóle nie je suchej karmy. Szczur który je owies w łupinach to naprawdę rzadkość i podobnie jest z granulatem. Powinien zjeść pszenicę, jęczmień... ale sucha karma moim zdaniem nie równa się "ziarno", moje jedzą Xtravital gdzie ziarna jest mało (składa się z chrupek i różnych dodatków).
Nisia - Śro Paź 17, 2007 11:24
Krolik napisał/a: | Odpuscic jej ta pszenice i owies? |
Odpuść. Zamiast tego dosyp czegoś innego. Np. tej mieszanki nasion.
Krolik napisał/a: | A co do kolby, to widze ze ona nie przepada, bo traktuje ja jako zabawke - obrywa wszystko na ziemie, nie je tego. |
Też miałam ten problem. Zacznij od czegos super nęcącego. U mnie na początek najlepiej sprawdziły się kolby bekonowa i serowa Vitapolu. I jakoś, przynajmniej moje szczury, uznały, że kolba leżąca jest smaczniejsza od wiszącej.
I najważniejsze - dawaj jej jedzenia "ludzkiego" tylko tyle, aby mogła sobie spróbować. Poza tym niech cały dzień i noc ma dostęp tylko do "szczurzego", tj. swojego. I nie wmuszaj owsa na siłe, jeśli nie chce. Chleba świętojańskiego moje też jakoś nigdy nie jadły.
civette - Śro Paź 17, 2007 11:25
Krolik, tu nie chodzi o to, żeby ciur koniecznie jadł pszenicę czy owies, ale ogólnie suche, twarde (ścieranie zębów) i jako tako zdrowe jedzenie. W moje mieszance są suche wafelki (takie tortowe), troszkę biszkopta, płatki kukurydziane, jedzenie dla kotów (troszkę), suchy ryż, suchy makaron, ziarna też (znikają na samym końcu, ale znikają, moje ciury są mniej wybredne pod tym kątem), soczewica, kasza gryczana, eee i nie pamiętam co jeszcze. Tego sypię całą michę (mówię michę, bo to miska porcelanowa dla szczeniąt) i stoi toto, aż zjedzą (średnio 3-4 dni, dziś muszę dosypać, bo już resztki leżą w misce). Tak więc widzisz, to nie musi być koniecznie pszenica Skomponowanie mieszanki na początku wydaje się kosztowne, bo wiele elementów czasem trzeba kupić, ale jak to się zmiesza, to wychodzi porcja na 3-4 miesiące!! (oczywiście, to zależy od ilości ciurów).
Oprócz tego, raz dziennie dostają mokre jedzenie, np:
ryż + utarte drobniutko jabłko + ugnieciony kawałek banana (ze względu na małe dziecko te dwa owoce w domu są zawsze i zawsze są też jakieś resztki )
ryż + tuńczyk z puszki (tuńczyka tylko trochę, bo to jednak doprawione, ale smaczek zawsze da )
ryż + zupka niemowlęca (ziemniak + marchew + mała pietruszka + kawałeczek selera, ugotowane w małej ilości wody, zmiksowane, podzielone na porcej, zamrożone), ewentualnie z dodatkiem gotowanej piersi (też jak dla niemowlaka), zmiksowanej, podzielonej na porcje, zamrożonej (to wersja dla leniwych)
ryż + trochę śmietany, jogurtu naturalnego lub smakowego + cynamon np.
makaron gotowany suchy
aha, ryż + warzywa (z mrożonki)
kaszka niemowlęca (na mleku modyfikowanym)
kaszka manna na mleku zwykłym (mało i rzadko) lub na wodzie
gotowany ziemniak (z tym że z solonej wody)
To na razie na tyle
falka - Śro Paź 17, 2007 11:30
Nisia napisał/a: | Też miałam ten problem. Zacznij od czegos super nęcącego. U mnie na początek najlepiej sprawdziły się kolby bekonowa i serowa Vitapolu. I jakoś, przynajmniej moje szczury, uznały, że kolba leżąca jest smaczniejsza od wiszącej. | Tu bym się nie zgodziła. Akurat kolby są niezbyt zdrowym dodatkiem i można z nich spokojnie zrezygnować. Ja czasem kupuję kokosowe, bo dziewczyny za nimi szaleją, ale to tylko na wyjazdy, kiedy nie mogę im na bieżąco dosypać jedzenia.
Nisia - Śro Paź 17, 2007 11:32
falka napisał/a: | Akurat kolby są niezbyt zdrowym dodatkiem i można z nich spokojnie zrezygnować |
Hmmm, powiedziałabym, że to zależy od szczura. Jeśli rzuca się na kolby, to trzeba ograniczać. Do np. 1-2 tygodniowo.
U mnie jedna kolba jest jedzona przez 5 ogonów czasem przez 2-3 tygodnie. Oczywiście, nie zjedzą, to nie daję nowej. Z suchego to szybciej polecą do miski z mieszanką, albo do miski z ziołami niż do kolby.
Krolik - Śro Paź 17, 2007 11:41
No to tak trzeba bylo od razu Z poczatkowych stwierdzen wynikalo, ze musze ja nauczyc jesc tego, co nie lubi ( a niech sie ktos wazy wciskac mi watrobke, fuuuu) A no to jeszcze jedna kwestia. W jaki sposob dostarczac szczurkowi tluszcze, bo tez gdzies wyczytalam, ze sa dla lsniacej, zdrowej i blyszczacej siersci szzurkow? Ja wlasnie do tej poryrobilam to poprzez zupy, a jak mialam frytki, to jeden zawsze ladawal w malenkich lapkach. Skoro nie dawac smazonego, to jak? (tylko na bazie niesolonych zupek?)
babyduck - Śro Paź 17, 2007 12:00
Krolik napisał/a: | W jaki sposob dostarczac szczurkowi tluszcze, bo tez gdzies wyczytalam, ze sa dla lsniacej, zdrowej i blyszczacej siersci szzurkow? |
Nie wiem, czy mam rację, ale nie chodzi tu o tłuszcze przerobione. Dostarczysz ich podając rośliny oleiste, np. pestki słonecznika albo dyni.
Tłuszcz np. ze smażonej frytki jest niezdrowy nie tylko dla szczura, ale i dla człowieka.
Nie wiem jak wygląda sprawa tłuszczów rybich (omega-3 czy jakoś tak). W przypadku ludzi są wskazane, a jak jest ze szczurami?
Nisia - Śro Paź 17, 2007 12:00
Krolik napisał/a: | W jaki sposob dostarczac szczurkowi tluszcze, bo tez gdzies wyczytalam, ze sa dla lsniacej, zdrowej i blyszczacej siersci szzurkow? |
Eeee? Tłuszcze? Powszechnie wiadomo, że dużo tłuszczy mają pestki (np. dyni), orzechy, kukurydza (o właśnie, surowa kukurydza, taka w kolbach - mniam) mają dużo tłuszczy. I dlatego nie należy z nimi przesadzać.
A jeśli wygląd sierści jest zły, to można dawać troche preparatów w stylu Omega (kropelkę). Ale na co dzień nie ma takiej potrzeby.
Oli - Śro Paź 17, 2007 12:09
wszelkiego rodzaju pestki zawieraja duzo tluszczow, np. slonecznik (w koncu skads bierze sie olej ), dynia, a takze rozne orzechy - najlepsze chyab wloskie.
civette - Śro Paź 17, 2007 12:12
No właśnie, zapomniałam, ze w mieszance są pestki dyni, sło necznika, groch, kukurydza, mieszanka xtravital
|
|
|