To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2010 - Miot Q of Anahata - 03.06.2010 - rezerwacje str. 12

Nakasha - Czw Gru 02, 2010 14:48

Anomalia, a klatka stoi w Twoim pokoju? Jak tak, to po prostu kup większą i ładnie ją urządź, aby wyglądała estetycznie. :)
Anomalia - Czw Gru 02, 2010 14:52

No w moim, w moim. Ale im nie chodzi o sam wygląd. Mówią, że po co zagracać pokój wielką klatką, jeśli i tak już ją mają. Już poprostu nie mogę się doczekać, kiedy się od nich wyprowadzę. ;( A sama klatki nie kupię. Po pierwsze - krzyk, kara i inne konsekwencje, po drugie - nie mam jak jej przytaszczyć.
Nakasha - Czw Gru 02, 2010 14:55

A dałoby się poprzesuwać meble tak, aby większa klatka nie sprawiała wrażenia "zagracania" pokoju? Możesz w sumie poprosić ich o to, jako prezent na gwiazdkę. ;)
Anomalia - Czw Gru 02, 2010 15:00

Właśnie się za bardzo nie da niestety. Mi to tam akurat nie przeszkadza ta klatka, którą mam teraz. O 10, czy 20cm nie byłoby jakiejś wielkiej różnicy. Ale dla rodziców, szczególnie mamy, to jest cały pokój. O prezent na gwiazdkę prosiłam. I nic. Zero. Chcę dla chłopaków jak najlepiej, a oni mi to jeszcze utrudniają... Nakasha, jeśli chcesz zadzwoń do mojej mamy i ją jakoś namów, może by się zgodziła. :P Oczywiście żartuję.

[ Dodano: Czw Gru 02, 2010 19:32 ]
5 minut temu ważyłam chłopców.
Quill - 480g
Quickstep - 550g
:serducho:

magnes - Sob Sty 15, 2011 22:12

Qiỹlilóoy (Qui pro quo) waży 565g

LalaAla - Wto Lut 15, 2011 10:15

U nas też cudnie :) Qla jest bardzo odważną i wercipiętowatą szczurką. Wszędzie jej pełno, ona pierwsza odważa się zbadać każdą nową rzeczy lub sytuacje, uwielbia wycieczki poza klatkę i wszędzie jej pełno. Kradnie kanapki z talerza, przybiega na zawołanie i wszędzie jej pełno. Nie jest miziasta, nie lubi całusów i nie wytrzyma w ręka dłużej niż 3 sekundy bo zaczyna się wyrywać rozpaczliwie ale przy tym jest bardzo proludzka bo co chwilę podbiega by zaczepić i uciec :serducho:
Quicia to mały zacofaniec ;) Bardzo nieśmiała, cały czas mocno bojaźliwa, najchętniej całe życie spędziłaby w klatce. Nie lubi otwartych przestrzeni, natychmiast chowa się gdzieś i nie wychodzi spacerować tylko śpi. Nie lubi miziania, trzymania na rękach itp :serducho:

Anomalia - Wto Lut 15, 2011 14:26

LalaAla napisał/a:
Bardzo nieśmiała, cały czas mocno bojaźliwa, najchętniej całe życie spędziłaby w klatce.

Drugi Pink (Quick) :wink:

harpoonka - Wto Lut 15, 2011 14:42

A moje trzy Q-szczury to miziaki straszne ;P Jedynie Queequeg trochę przejawia chęć podbicia świata, a pozostałe dwa by tylko na rękach siedziały i były drapane za uszkiem ;P Ale ja lubię takie kluchy do przytulania :serducho:
magnes - Wto Lut 15, 2011 23:54

Qiỹlilóoy jest miziakiem z ADHD. Uwielbia leżeć mi na kolanach i się miziać, ale jest też ciekawski i wszędzie go pełno. Nie jest ani trochę strachliwy czy wycofany. :)
W piątek będzie kastrowany z powodu agresji na tle hormonalnym, ciągle szuka zaczepki strasząc tym inne szczury.

[ Dodano: Czw Lut 24, 2011 10:55 ]
Qiỹlilóoy
zdjęcia są własnością wuwuny

Anomalia - Pią Cze 03, 2011 06:58

Stówka naszym Qleczkom! :urodziny:
Aby były zdrowe i szczęśliwe przez jak najdłuższy okres czasu.
:tummykiss:

Nakasha - Pią Cze 03, 2011 09:30

Wszystkiego najlepszego wnusiom! :grouphug:

:urodziny:

wushu - Pią Cze 03, 2011 20:35

Zatem sto lat i trzymajcie urodzinowe kciuki za Kukiełkę (Quetzal) bo leczymy ją.


Edit: miała zapalenie ucha, dostawała antybiotyki i steryd. Dziś (13 czerwca) zostawiam ją u dr Rzepki, będzie jej jutro wycinać ropień, który pojawił się za uchem w nocy z soboty na niedzielę.

Edit: 30 czerwca - wszystko się ładnie zrosło i jest ok :)

magnes - Czw Cze 30, 2011 15:23

Qiỹlilóoyważy 620g i ma się dobrze. Jest bardzo odważny, do wszystkiego leci pierwszy i uwielbia mizianie.

H. - Czw Cze 30, 2011 15:28

magnes, śliczny jest :) A jak siedzi :serducho:
Nakasha - Śro Lip 06, 2011 19:22

Pocahontas miała dwa guzki. Zmarła po operacji...

Sekcja wykazała powiększone serce i zmiany w płucach, to było przyczyną śmierci.

Guzki były łagodnymi gruczolakami.

Prosiłabym domki o kontrolę stanu serduszek jej dzieci. Poca miała prawie dwa latka, więc stan serca można częściowo przypisać jej wiekowi, ale tylko częściowo.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group