Mioty urodzone - rok 2010 - Miot KWIATOWY SunRat's - rezerwacje str. 9
Yenna - Czw Sty 05, 2012 13:32
Trzeba by było leczyć wszystkie ogony na zapalenie płuc
heniok - Pon Lut 20, 2012 08:50
Wczoraj Kwiatki skończyły 2 lata
Wszystkiego naj dla wszystkich ogonów, dużo zdrowia i smakołyków
mmarcioszka - Pon Lut 20, 2012 15:09
Sto lat dla Kwiatków
Martuha - Pią Mar 02, 2012 21:40
No właśnie emileczka napisała do mnie z zapytaniem o Lillkę,która trzyma się świetnie,a jak reszta Kwiatuszków się miewa ? Ja dopiero spojrzałam,że to już dwa lata minęły-matko jak ten czas leci
emileczka - Pią Mar 02, 2012 21:49
Szafirek, miał w sobotę czyszczonego ropnia na pyszczku, obecnie jest u nas i dbam o jego ranę. Czuje się dobrze, waży ponad 800g nie jest tlusty, tylnie łapy sprawne, mięciusi jak kaczucha.
dzielny i kochany
quagmire - Pią Mar 02, 2012 23:54
Pokciukam, żeby się pięknie wyleczył
madzial13 - Pon Mar 05, 2012 21:18
Miętka ma się bardzo dobrze
zuuzuushii - Czw Mar 15, 2012 15:10
Dzisiaj Szafirek niestety przegrał walkę z chorobą
Miałam taką nadzieje, że jednak się uda...
Chciałyśmy bardzo podziękować Emilce, Heniokowi oraz Pyl za pomoc oraz wspaniałą opiekę.
AngelsDream - Czw Mar 15, 2012 15:14
zuuzuushii, bardzo mi przykro.
quagmire - Czw Mar 15, 2012 15:15
zuuzuushii, ogromnie, ogromnie, ogromnie mi przykro.
Czuję się trochę tak, jakby znowu umarł Pierwiosnek
mmarcioszka - Czw Mar 15, 2012 15:17
zuuzuushii
Pyl - Czw Mar 15, 2012 16:12
zuuzuushii, ja też tam myślałam, miałam taką ogromną nadzieję, ale ona wczoraj prysła
To najpiękniejszy i najbardziej niedźwiedziowaty mysz jakiego znałam. Cieszę się, że mogłam go poznać, wymiziać i wycałować, no a wczoraj w zasadzie pożegnać. Szkoda, że wszystko w takich a nie innych okolicznościach Dziękuję za tę chwilkę z myszem.
AngelsDream - Czw Mar 15, 2012 16:17
W sobotę on jeszcze tak dobrze rokował... Aż trudno uwierzyć.
agacia - Pią Mar 16, 2012 00:19
Zuu, przykro mi
I już nie ma chłopców z tego miotu
Martini - Pią Mar 16, 2012 01:19
zuu, przykro mi. Miałam okazję zająć się Szafirkiem przez dosłownie kilka chwil u Pyl, bardzo miłe spotkanie, będę go ciepło wspominać...
|
|
|