To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Miot] Gluty - w nowych domkach. O maluchach słów kilka :)

madziastan - Nie Sty 13, 2013 11:54

Dzisiaj na moich rękach odeszła Córeczka... Podawałam jej leki zmieszane z nutri. Niechętnie jadła i po paru minutach chwytała powietrze pyszczkiem. Dałam jej powietrza z okna - niestety.. serce przestalo bić.. Odeszła.. :(
Vaco - Nie Sty 13, 2013 12:18

tak bardzo mi przykro ;( leć Córeczko, leć... nie będziesz po drugiej stronie sama :(
Ogoniasta - Nie Sty 13, 2013 12:35

Okropnie smutno i przykro ;(

madziastan :glaszcze:


Leć siostrzyczko...już oddychasz swobodnie [*] :(

valhalla - Nie Sty 13, 2013 12:40

madziastan, przykro mi :glaszcze:
Tak o nią walczyłaś :(
Teraz jest z Glusiem, Bubelkiem i Zuri...

madziastan - Nie Sty 13, 2013 12:59

Dzisiaj zrobię sekcję i napiszę o tym wszystkim...
Jest mi smutno, jak czytam jak ktoś pisze o Córeczce to ryczę :( ;(

valhalla - Nie Sty 13, 2013 14:02

Sekcja to przykra sprawa, ale myślę, że konieczna, jeśli na świecie wciąż jest dużo szczurków z tego miotu :( Mam nadzieję, że z Mamusią będzie wszystko dobrze :kciuki:
madziastan - Nie Sty 13, 2013 14:29

valhalla, ja tez mam nadzieje. Zrobię jej badania pod kątem serduszka w Łodzi i jak będzie trzeba (lub jak ryzyko bedzie duże) to przyjadę do Wawy na wziewkę.

Co do Córy, rano była taka zimna że musiałam ją ogrzać a potem dałam leki i tak to się stało.

Sysa - Nie Sty 13, 2013 16:50

Strasznie mi przykro :( Ale przynajmniej Córeczka się już nie męczy, a i tak do końca miała wspaniałą opiekę i było widać, że jest szczęśliwa...

Mam nadzieję, że z Mamusią będzie wszystko ok.

madziastan - Nie Sty 13, 2013 17:34

Sekcji nie będzie. Powiedziała że to bes sensu, tam wszystko pewnie jest tak zmasakrowane róznymi lekami.
Ogoniasta - Nie Sty 13, 2013 17:43

madziastan napisał/a:
Sekcji nie będzie. Powiedziała że to bes sensu, tam wszystko pewnie jest tak zmasakrowane róznymi lekami.


:( niedobrze...moim zdaniem warto było to sprawdzić :(

Biała - Nie Sty 13, 2013 17:48

madziastan napisał/a:
Sekcji nie będzie. Powiedziała że to bes sensu, tam wszystko pewnie jest tak zmasakrowane róznymi lekami.


Pani wet tak powiedziała???
Jeśli tak to... chyba powstrzymam się od komentarza...

Po pierwsze nie przyjmowała na tyle długo leków aby narządy "aż tak" były "zmasakrowane" ponad to nie przyjmowała takich leków aby zmasakrowały te narządy.
Mało tego nawet jeśli tak by było... aby poznać przyczynę śmierci to nie jest istotne...

Moim zdaniem bardzo szkoda :( I dla Ciebie i dla rodzeństwa :(

madziastan - Nie Sty 13, 2013 17:56

Wiem, mówiłam że chcę miec sekcję bo Córeczka ma rodzieństwo i każdy by chciał dowiedzieć... Powiedziała że każdy z rodzieństwa powinni byc zbadani, sekcja Córeczki nic z tego nie wykaże..

Trudno... bardzo mi przykro...

Sysa - Nie Sty 13, 2013 18:30

madziastan, wet który oglądał Córeczkę tutaj w Warszawie powiedział, ze to własnie tylko sekcja ma szansę wykazać co się działo dokładnie i co mogło być pierwotną przyczyną takiego stanu.
Bo w miocie jest problem z sercami/płucami, a tu było podejrzenie też problemów z nerkami.
Szkoda, że wetka tak powiedziała... :/
Ale co się stało to się nie odstanie... Nie zadręczaj się tym, nie Twoja wina, że wet tak powiedział, przecież to powinna być osoba, która dobrze doradza i liczy się ze zdaniem właściciela... :glaszcze:

madziastan - Pon Sty 14, 2013 11:48

Sysa, jutro zrobię Mamusi badania pod kątem serduszka i RTG i wtedy przyniosę wyniki badań do Warszawy, i chciałabym usunąć gruczołaka (?) pod wziewką u Aqua-Wet. Jeszcze wykombinuję kiedy będę mogła pojechać i czym... Jeszcze pogadam z tatą, jak będzie trzeba przenocować. Bo chyba w 1 dzień się nie uda?
Sysa - Pon Sty 14, 2013 12:52

madziastan, myślę, że da się to załatwić w jeden dzień, choć biorąc od uwagę jednak wiek Mamuci to lepiej byłoby zostać w Warszawie nawet dlatego, ze zawsze znajdzie się wet całodobowy, gdyby coś się działo (tfu, tfu).
Off-Topic:
Wiem, że w Aqua-Wet szczury mają guzy usuwane z powodzeniem, ja zresztą swoje też bym tam dała pokroić, gdyby zaszła potrzeba (tfu tfu). Ostatnio były tam 2 szczury zostawione przez właścicieli do uśpienia ( :| ). Lekarze się zlitowali, guzy (jeden był naprawdę olbrzymi)pousuwali. Jedna szczurka trafiła do stadka Wetki, druga byćmoże będzie szukać domu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group