Mioty urodzone - rok 2010 - L Abraxas 04.11.2010 [*Loki, Leda, Lemminkainen]
Bel - Wto Lip 26, 2011 09:01
harpoonka, LOLek jest jamnikowaty i ogromny.... ale na pewno nie gruby
harpoonka - Wto Lip 26, 2011 09:39
Bel, Muszę Lancelotowi powiedzieć, że bracia szczupli, a on sadełko hoduje. Może się weźmie za siebie, a jak nie, to ja się za niego wezmę
madzial13 - Śro Sie 24, 2011 21:35
Dajcie jakieś foty
U nas wszystko w porządku, Leda nadal jest takim straszakiem jak była, a Chmurka nadal przoduje w głupich pomysłach
Bel - Wto Sie 30, 2011 18:35
LOLek
madzial13 - Czw Wrz 01, 2011 09:38
Bel, ale TY piękne zdjecia robisz
aneczka1-13 - Czw Wrz 01, 2011 10:41
Sam Lolek jest piękny i taaaaki słodki
Bel - Czw Wrz 01, 2011 10:58
o i tu się z aneczką zgodzę to LOLek ładny- fotki to tylko uwieczniły
aneczka1-13 - Czw Wrz 01, 2011 12:03
I podkreśliły jego wspaniały wygląd.
Azi - Nie Wrz 04, 2011 19:27
Lucia wygrała jako najlepsza samica fuzz na XV OWSR we Wrocławiu
maris - Nie Wrz 04, 2011 20:15
Lutka jest cudna Miałam przyjemność nieść ją do porównania Gratki
madzial13 - Nie Wrz 04, 2011 20:24
Azi, Gratulacje
pszczoła - Nie Wrz 04, 2011 22:50
maris napisał/a: | Lutka jest cudna Miałam przyjemność nieść ją do porównania Gratki |
Ja też Jest śliczna i taka mięciutka
Gratulacje
Bel - Pon Wrz 05, 2011 05:43
brawo siostra i gratki od tatusia
Frag - Wto Wrz 06, 2011 18:59
U nas w ostatni piątek było dużo strachu. Nie miałam czasu wtedy napisać, więc dziś będzie wszystko hurtem - oszczędzę Was dzięki temu, bo na szczęście chyba na strachu się skończy.
We wspomniany piątek Lexi zaczęła krwawić z dróg rodnych. Natychmiast pojechała do pani doktor, dostała zastrzyki m. in wit. K. Podejrzewany był guz albo kamień w drogach moczowych. Na szczęście krwawienie praktycznie ustało do popołudnia, potem już się nie pojawiło. Wczoraj kolejna wizyta, kolejne zastrzyki, badanie moczu. Dziś było usg. Okazało się, że najprawdopodobniej przyczyną krwawienia było zapalenie rogu macicy. Wygląda na to, że wszystko dobrze się skończy.
Cały czas podaję wit. C.
Dodam, że Lexi jest wesoła i wcale nie zachowuje się, jakby jej coś dolegało. Dzielnie znosi codzienne wycieczki do weterynarza (w towarzystwie Arabelli, bo sama nie zgadza się nigdzie jeździć), rano prawie wygryza dziurę w szczebelkach klatki, żeby ją już wypuszczać. Zawiesza się oczywiście jak zawsze, ale stała się jeszcze bardziej socjalna niż była.
Apetyt jej dopisuje i nadal to właśnie ona chomikuje wszelkie przysmaki, które cała trójka dostaje
LiLith1981 - Pon Paź 17, 2011 19:32
ja mam pytanko ile waży rodzeństwo:) Bo się okazało,że Ladon jest lekko bym powiedziała dużżżżżżyyyyy........ całe 780g mojego szcześcia, chociaż na to nie wygląda( będzie ostra dieta):) Poza tym slodki kochany przytulak:) który lubi dawać buzi
|
|
|