To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2010 - Miot C SunRat's - rezerwacje str.12

Dori - Czw Wrz 29, 2011 16:54

Zabiło mnie to razem z nią
AngelsDream - Czw Wrz 29, 2011 17:48

Dori, :glaszcze:

Smutno. :cry:

heniok - Czw Wrz 29, 2011 18:58

Dori, strasznie mi przykro ;( :glaszcze:
Dori - Czw Wrz 29, 2011 19:03

heniok, nie rozumiem tego. Nie było po niej nic widać, pełen życia szczuruś, rano dałam jej szmatkę do koszyczka żeby było jej miękko a po południu znalazłam martwą w ściółce. Będzie zrobiona sekcja, powiadomię Cię o jej wyniku.
:-(

Ogoniasta - Czw Wrz 29, 2011 20:44

Strasznie smutno.... :cry: siostrzyczko, co się stało maleńka?? :(

[*]

Dori :cry: :glaszcze: Przykro mi ogromnie :( Trzymaj się kochana... :(

madzook - Czw Wrz 29, 2011 21:24

Siostrzyczka :(
Dori :glaszcze:

agacia - Czw Wrz 29, 2011 21:46

Dori, strasznie mi przykro :( Wiem jak sie czujesz, tak samo miałam z Mishką :(

Siostrzyczka [*]

Dori - Czw Wrz 29, 2011 22:02

Dziękuję.

Wciąż czekam na telefon z lecznicy. Tak bardzo bym chciała wiedzieć, dlaczego iskierka nagle zgasła :-(

EpKee - Czw Wrz 29, 2011 22:57

Dori, :glaszcze: przykro mi :(

siostrze na drogę [`] :(

zuuzuushii - Pią Wrz 30, 2011 10:07

(*) Bardzo mi przykro... ;(
Dori - Pią Wrz 30, 2011 18:57

Nie rozmawiałam z panią dr, zrobię to po weekendzie. Dowiedziałam się telefonicznie, że Centurka miała nowotwór jelita grubego.

:-(

edytuję
i pozwolę sobie zacytować :
"W badaniu sekcyjnym stwierdzono znaczne krwawienie do światła jelita grubego, na ścianie obecne zmiany nowotworowe, znaczna anemizacja wszystkich tkanek w jamie brzusznej."

Ogoniasta - Pią Wrz 30, 2011 21:27

Okropne :( Biedna maleńka... :(

Jestem przerażona :(

[ Dodano: Pią Paź 21, 2011 20:45 ]
Celica dziś na wizycie u dr Piaseckiego.

Pod prawą łapką gruczolak, póki co maleńki.

Natomiast zebrało jej się mleko przy sutkach :roll: Jakieś zmiany hormonalne. Na razie nie ruszamy, nie ma tego bardzo dużo.
Smarowałam jodyną, ale ropuszka po tym bardzo intensywnie się wylizuje, co jest nie wskazane, więc lepiej już nie smarować.
Jeżeli będzie się coś działo, powiększało, zaogniało, to będziemy działać.
Mam nadzieje że zlezie...wg dr jest również możliwość, że cycuchy pozostaną już w takim stanie...u futrzaka nie było by nic widać i nawet bym nie zauważyła, że coś się zrobiło :roll:

Rodzynka - Nie Lis 13, 2011 10:18

Chicha ma prawdopodobnie gruczolaka, to byłby już 4 w moim stadzie więc mogę to stwierdzić z pewną dozą prawdopodobieństwa... To okropne co teraz powiem, ale bałam się, że to może coś środowiskowego bo w zasadzie jedynym szczurem, który u mnie nie miał takich zmian był Pan Mysz który będąc samcem siłą rzeczy miał mniejsze szanse na rozrost gruczołu mlekowego... Szkoda Ceratków, przecież takie młodziutkie jeszcze są :( Wymacałam jej go dosłownie przed chwilą, jutro idziemy do weterynarza we wtorek lub środę pewnie wytniemy i sprawdzimy co tam dokładnie rośnie (badanie histo)...
emileczka - Nie Lis 13, 2011 10:35

Rodzynka, rozrost gruczołu mlekowego u samic zdarza się dość często, to najczęście jest hormonozależne i u wcześnie kastrowanych samic, te guzy raczej się nie pojawiają.
Rodzynka - Śro Lis 16, 2011 00:17

Jutro operacja, trzymajcie kciuki żeby to był gruczolak, bo pan doktor kręcił nosem i mówił, że to wcale jakoś dobrze odgraniczone nie jest tylko takie rozlane... Na wynik badania tkanki trzeba będzie czekać 2 tygodnie, jak będą to napiszę co wyszło.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group