Mioty urodzone - rok 2010 - Miot H of Anahata - 26.01.2010
babyduck - Pią Sty 20, 2012 11:08
Psyche Happiego jeszcze w normie. Jest poważny, ale i milusi, ożywia się normalnie, kiedy podchodzę do klatki. Nadal ma chęć spacerować i nadal wskakuje mi na kolana, kiedy siedzę na podłodze. Chodzi koślawo jak kaczka i kołysze się przy tym lekko na boki, dupkę ciągnie za sobą po podłodze, ale chodzi i mu się chce. Czasem zdarza mu się napuszyć leząc w klatce, ale to może być ból reumatyczny przy zmianach pogody. Osłuchowo płuca ma w porządku, ale mam obserwować serce, bo zaczyna szmerać delikatnie.
EpKee - Pią Sty 20, 2012 12:15
Hisoka wciąż ma swoje postanowienie wiecznego chilloutu i obserwacji wszystkiego z najwyższej półki. Poza tym, tak samo jak Happy ożywia się jak coś się zaczyna dziać w okół. Bawi się i skacze normalnie, łapki sprawne. Zarasta do końca sierścią już po operacji.
quagmire - Pią Sty 20, 2012 12:22
Szczęściarz Hiro też by chciał skakać normalnie.
zuuzuushii - Pią Sty 20, 2012 12:32
Dzięki za kciuki.
A Hota chociaż nic nie widzi i nie czuje to chodzi, gna przed siebie: ) nie usiedzi na łóżku z nami tylko idzie nie patrząc na nic. Trzeba go pilnować non stop bo sobie krzywdę chłopak może zrobić.
Nakasha - Sob Sty 21, 2012 09:28
Trzymam kciuki...
Anka. - Sob Sty 21, 2012 17:55
quagmire - Czw Sty 26, 2012 11:39
Sto lat, sto lat niech żyją, żyją nam
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich szczęśliwców, którzy dotrwali
Hirusiowi też się zaczynają drobne problemy z sercem, ale na razie naprawdę drobne - tak czasami jedno uderzenie wypada z rytmu. Poza tym człapie tylnymi nóżkami, ale chętnie chodzi, biega nawet, jeśli chce dostać coś do jedzenia. Świetnie radzi sobie w klatce i poza nią. Wciąż robi obrót i wciąż jest najinteligentniejszym z moich chłopców
Nakasha - Czw Sty 26, 2012 15:13
Wszystkiego najlepszego!
Hotaru na starość złagodniała i zrobiła się prawdziwą babcią, co to najbardziej lubi jeść i spać.
babyduck - Czw Sty 26, 2012 15:21
O matko, to już dziś! Aaaaaa! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!
quagmire - Czw Sty 26, 2012 15:25
Taki kiedyś Hiro był malusi:
A kocyk niepogryziony
Cola - Czw Sty 26, 2012 15:47
Całemu rodzeństwu życzę wszystkiego najlepszego!!
quagmire - Czw Sty 26, 2012 15:51
Cola, a jak się ma Hubbcia?
Cola - Czw Sty 26, 2012 16:04
quagmire, bardzo dobrze
wuwuna - Czw Sty 26, 2012 17:40
Cola, a pokaż zdjęcie Hubci? Oczka ma już zagojone?
Hóódżól ma się dobrze i pozdrawia rodzeństwo.
Jest chudy i pomału mu siadają tylne łapki. Ale zdrowy
Anka. - Czw Sty 26, 2012 20:15
Hisiu schudł, ale nadal jest ciekawski i wszędobylski.
|
|
|