Mioty urodzone - rok 2010 - L Abraxas 04.11.2010 [*Loki, Leda, Lemminkainen]
olus0312 - Sob Lut 19, 2011 23:20
Rozbój przestał krwawić, ale zanim to nastąpiło minęło pare godzin. Teraz mała nie chce wyjść na recę, bo musiałam ją dość mocno przytrzymywać u weta, ale mam nadzieję, że niedługo zapomni o tym niemiłym incydencie. Tylko obawiam się, żeby ta sytuacja się nie powtórzyła. Z tego co mówił wet, musiała sobie to zrobić sama, ta rana była za głęboko, żeby to była sprawka którejś z koleżanek. Lola ma ostre pazurki i może się zadrapała? Sama nie wiem co o tym myśleć.
Bel - Sob Lut 19, 2011 23:26
olus0312, obetnij jej pazurki.Grzebią sobie przecież w uszach czyszcząc je i może się za mocno zadrapała...
olus0312 - Sob Lut 19, 2011 23:29
believe_86, a dam radę sama obciąć? Nigdy tego nie robiłam. Czy szczur może sam siebie tak mocno uszkodzić (krew leciała przez parę godzin, bo była uszkodzona tętniczka w uszku)?
Nakasha - Sob Lut 19, 2011 23:39
olus0312, jak trafi na wrażliwą tętniczkę, to może. Albo ktoś ze stada niechcący. Najlepiej wszystkim obcinać pazurki, jeśli same nie ścierają.
Bel - Sob Lut 19, 2011 23:45
olus0312, dasz radę kup nożyczki do obcinania,trzymaj mocno szczura,możesz zawinąć w ręcznik i jazda ja swoim 21 obcinam
olus0312 - Sob Lut 19, 2011 23:51
Dziewczyny pomyślę nad obcięciem, ale jestem gorszą panikarą niż moje śmierdziele i nie wiem czy przy okazji nie obetnę czegoś więcej Zadzownię w poniedziałek do weta i może najpierw zrobimy to wspólnie. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że z Lolkiem jest już OK. Oby tak pozostało.
Oli - Sob Lut 19, 2011 23:54
olus0312, tutaj masz poradnik jak obcinać pazurki http://www.ogonek.waw.pl/...e-pazurkow.html . tak głębokie zadrapanie zapewne powstało przy higienie własnej, a uszy są delikatne i bardzo ukrwione. Pamiętam, że jak mój Windu się zadrapał to nie tylko cały szczur, ale i klatka i ściana za klatką były koszmarnie zachlapane krwią, a ja niemal zawału dostałam jak to zobaczyłam, więc teraz średnio co dwa tygodnie im przycinam pazurki.
Bel - Sob Lut 19, 2011 23:55
olus0312, LOLek o swojej przygodzie z ropniem zapomniał już dawno temu wielki chłop się robi.. postura Peregrina i już prawie 3/4 jego... w szoku jestem... wielkoszczur wymarzony
olus0312 - Nie Lut 20, 2011 00:01
believe_86, Lola z mordki to istny Perek, też ma taki słodki, głupkowaty wyraz pysia. Oli, myślałam, że również zejdę dziś na zawał. Wcześniej dwa razy krwiak na uchu, bo przecież nie można zostawić w spokoju duże szczury i trzeba po nich skakać jak opętanieć, a dziś ten krwotok... ehh...
Lavi - Nie Lut 27, 2011 22:40
Loki póki co nieco się uspokoił. Nie szarpie tak często zębami, chociaż chyba dalej wyczucia nie ma. Przynajmniej w klatce się uspokoiło. Na wybiegu też pobryka i jak przychodzi do ręki a ja pogłaszczę go po pysiu to nie łapie zębami tylko liże
Na osłodę:
I oczywiście jego piękny biały brzusio na deser
Vermona - Wto Mar 01, 2011 20:33
Lavi, mówisz, że taki łobuz jest ten Twój abraxasowy chłopiec? Mój Lucifer z początku miał zadatki na solidną alfę w stadzie, ale chyba zadowolił się byciem vice. Spuścił z tonu i nie wdaje się tak często w bójki, za to chętniej się przytula i nawet polubił iskanie.
Lavi - Wto Mar 01, 2011 21:40
Vermona, taaak, jest mega rozrabiakiem:D W naszym temacie jest parę opisanych jego potyczek z resztą stadka:D
Bel - Wto Mar 01, 2011 22:03
cholera wszystkie takie do Perka podobne tylko LOLek Chmurkowy
Vermona - Czw Mar 03, 2011 22:58
believe_86, mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe, że użyję rycinki tatusia miotu Elek? Ale tak sobie pomyślałam, że porównam Twojego Peregrina do Lucifera... i stwierdzam, że ojcostwa by się nie wyparł.
Bel - Czw Mar 03, 2011 23:05
a weźcie mnie nie dobijajcie...
|
|
|