nezu - Śro Mar 05, 2008 20:33 Mama pisklaków, Gytha, ma problem z oczkiem... Najprawdopodobniej stan zapalny rogówki po zadrapaniu oczka... Proszę wszystkie domki pisklaków o kciuki za mamusię, żeby wszystko się ładnie i bez komplikacji zagoiło... Bardzo ją kocham i mocno się o nią martwię... Anonymous - Śro Mar 05, 2008 20:52 bardzo mocno kciukamy, ja i Orisia 
Layla - Śro Mar 05, 2008 21:18 Ja z Omarem oraz Dominik także kciukamy!
Natalia - Śro Mar 05, 2008 21:23 Musi być dobrze! Kciuk
Dory - Śro Mar 05, 2008 21:43 Kciukamy z Telkiem... będzie dobrze 
devilline - Śro Mar 05, 2008 21:48 Ja co prawda nie mam pisklaka, ale trzymamy kciuki
pituophis - Śro Mar 05, 2008 22:36 Ja trzymam kciuki za wnuczke! Bedzie dobrze, nie sadze, aby to bylo SDA. Pewno to tylko zadrapanie. nezu - Śro Mar 05, 2008 22:38 pitu, ja się nie boję że to SDA. To na pewno uraz fizyczny. 
Boję się raczej o to, żeby tak jak Jumi, nie straciła oka. Tylko tego się obawiam. O to czy przeżyje albo czy to wirus jakoś się nie martwię. Mała Mi - Śro Mar 05, 2008 23:19 kciukamy, nezu!
samar - Czw Mar 06, 2008 00:55 ja rowniez bez pisklaka ale kciukam mocno!!!
Anonymous - Sob Mar 08, 2008 00:39 Layla, coś wspominałaś, że się gupio cieszyłaś, że nie masz szczura otwierającego sobie klatkę... taaa... ja też się do tej pory gupio cieszyłam....  DO TEJ PORY
nezu - Sob Mar 08, 2008 01:04 No co ja wam poradzę że mam inteligentne wnuki.
Layla - Sob Mar 08, 2008 06:14 No... Dla Omara to pikuś. Wszystko przez to, że RAZ otworzył przypadkiem. Wystarczyło, żeby wykonać to raz, drugi, trzeci, enty... Teraz muszę mieć niezłe zabezpieczenia, bo taki yntelygent przy mieszanych stadach to zuo...
PS Nowe fotencje pana O są w moim temacie
Anonymous - Sob Mar 08, 2008 12:10 Layla, no to u mnie ydentyko 
na razie postawiłam ciężkie wiadro z karmą na górnych drzwiczkach, i dwa ceglaste słowniki dla pewności, Oriśka jest zdegustowana
samar - Sob Mar 08, 2008 13:42 a ja jutro otrzymam moje dziecie..  
|
||||||
