Mioty urodzone - rok 2010 - L Abraxas 04.11.2010 [*Loki, Leda, Lemminkainen]
Azi - Pon Lut 14, 2011 19:18
Cytat: | Bel, nie!!! Co zrobiłaś z jego diablim charakterkiem?!? | tyle starania, tyle zabiegów i na nic to
Bel - Pon Lut 14, 2011 19:24
Sorry ale z LOLka zrobił się misioszczur
Pyl - Pon Lut 14, 2011 19:29
bel, zmarnowałaś szczura Kto lubi misioszczury???
Kto mi wyhoduje drugiego takiego diablika?
Lavi - Pon Lut 14, 2011 20:58
Pyl, u mnie już taki jest;)
Pyl - Pon Lut 14, 2011 23:43
Lavi, diabełek czy misioszczur? Bo jak diabełek to już jadę go wykraść. Drugi raz nie zmarnuję okazji
Lavi - Wto Lut 15, 2011 07:17
Pyl, diabełek! Istny diabełek. Taki diabełek, że rozważam kastrację A wtedy byłby misiozaur
Pyl - Wto Lut 15, 2011 13:59
Lavi, oddaj! Nie psuj szczura!!!
Frag - Wto Lut 15, 2011 15:47
Dołączę się do opowieści o dzieciakach.
Lexi jest bardzo wesoła, nadal zdarza się jej "zawieszać" na chwilę (czasami nawet na dłuższą chwilę ), lubi przeciskać się rękawem, a jak rękaw za wąski to pod bluzą. Jeśli już zacznie rozrabiać to istna z niej torpeda. Ostatnio sprzecza się niegroźnie z najstarszą ze stadka - stara się zabierać jej jedzenie, abo dokuczać. Ostatnio zaczęła za to obrywać od poszkodowanej - na szczęście niegroźnie
Na ostatnim zdjęciu jest rozglądanie się za dziewczynkami, które biegały radośnie po pokoju. Lexi stała w klatce, jak widać, i prawie było słychać "gdzie jesteście? gdzie jesteście? ja chcę z wami!"
Vermona - Wto Lut 15, 2011 16:49
madzial13 napisał/a: | Doszły mnie słuchy, że Loki ma jakiś nadmiar testosteronu. Dawajcie proszę znać, czy inne samce wykazują nadmierną agresją, ok? |
Co do Lucka, to generalnie jest to odmiana szczura, którą na potrzeby własne nazwaliśmy Piszczur. Lucifer piszczy prewencyjnie. Gdy przechodzi obok niego alfa, to wyciąga w jego stronę łapkę i popiskuje, zaznaczając tym swoją obecność. Nie jest na szczęście lękliwym ogonkiem, on po prostu nie lubi być dominowany. Jest żywiołowy i jest niezwykle otwarty na obcowanie z domownikami. Ostatnio wychodzi z niego delikatny miziak, bo z chęcią oddaje się pieszczotom "iskania polików".
Najbardziej aktualne zdjęcie Lucka.
Tulonko z alfą.
harpoonka - Czw Lut 17, 2011 00:19
Ale te wasze szczury duże Ja mam wrażenie, że Lancelot malutki jest w porównaniu z nimi Też ma ADHD, ale jest równocześnie bardzo proludzki i często pakuje mi się na ręce ;p
Oli - Czw Lut 17, 2011 00:22
Pyl napisał/a: | Kto lubi misioszczury??? | jaaaaaa!! i Ty też, bo lubisz Evera
Pyl - Czw Lut 17, 2011 09:57
Oli, no dobra, masz rację, ale to wyjątek potwierdzający regułę
olus0312 - Sob Lut 19, 2011 12:36
Właśnie wróciłam od weta. Lola ma krwotok z uszka na skutek mechanicznego uszkodzenia nabłonka, dostała zastrzyk z vitakonu? i opatrunek uciskowy w postaci watki. Wet powiedział, że nic więcej nie da się zrobić. Smród już zdążył sobie watkę wyciągnąć i krew nadal płynie Myślę, ze jak na takiego małego szczurka to straciła sporo krwi Poczekam jeszcze chwilkę i pojadę drugi raz do weta. Może ktoś coś mi doradzi?
harpoonka - Sob Lut 19, 2011 13:41
olus0312, jak krew płynie to ja bym od razu do weta szła. A nie masz może jakiejś czystej watki, żeby jej w uszko włożyć, żeby zatamować trochę ten krwotok?
Nakasha - Sob Lut 19, 2011 14:40
A nadmanganian potasu? Rozrabiasz tak jak w instrukcji i nakładasz warstwę na ranę. U nas to uratowało uszko Felisi.
|
|
|