Mioty urodzone - rok 2012 - Miot kontrolny A2 SunRat's - rez. str. 9, 2 lata
heniok - Wto Sty 08, 2013 09:17
Dzisiaj "maluchy" kończą roczek, oby zdrowie dopisywało i były jak najdłużej z nami
Napiszcie co słychać u Waszych szczurów ?
radzioo81 - Wto Sty 08, 2013 20:28
heniok, Alfik ma się dobrze. choć ostatnio (od paru dni) jakby trochę "zdziczał" mam nadzieję że to tylko chwilowo. chodzi o to że na rękach go utrzymać to prawie niemożliwe a jak go wyciągam z klatki to się wykręca i wyrywa.
wszystkiego dobrego dla braciszków i siostrzyczek "miocianych"
Nietoperrr... - Śro Sty 09, 2013 19:41
A my wczoraj zamiast i mprezować pojechaliśmy do weta Akuku dosyć mocno ćwierka,obaj bracia mi się rozkichali.I to tak ni z gruszki,ni z pietruszki,nagle.Poza chwilowymi smarkatymi sprawami są całkowicie zdrowi,nawet jajka oszczędzili,a mieli już być bez...
MalaBoo - Nie Sty 13, 2013 11:44
Spóźnione życzenia urodzinowe dla siostrzyczek i braciszków
aneczka1-13 - Nie Sty 13, 2013 17:43
Szczurzych smakolykow i 4 latek
martens - Sob Sty 26, 2013 19:31
Witamy
Ja się przyznam bez bicia, że o urodzinach zapomniałam na śmierć, dopiero sms od Nietopera mi uświadomił, że pierwszy rok już przeleciał.
Dziewczyny mają się świetnie, dalej zapanować nad nimi nie można, Osiek rządzi i władzą się nie dzieli ani z Amebą, ani z Felerem.
Pod koniec zeszłego tygodnia cała trójka się nieco rozkichała, lekarstwa dostają i już jest spokój, a w poniedziałek idziemy do Piaseckiego na kontrolę.
Ponieważ aparatu nie mam żadnego to pozwalam sobie na wstawienie zdjęć z komórki, niestety jakościowo są jakie są, ale to i tak najlepsze, jakie udało mi się zrobić
Ameba
Osiek
radzioo81 - Pon Mar 04, 2013 15:18
hop hop dzieje się tu co ? jak tam braciki i siostrzyczki Alfika się mają ?
heniok - Wto Kwi 23, 2013 21:17
W związku z sytuacją, która miała miejsce w ostatnich dniach, a dotyczy szczurów z tego miotu pozwolę sobie przekazać Wam garść przykrych informacji.
10.04.2013 zostaliśmy poinformowani przez PW, że właścicielka Aiszy, Aurei, Safiry i Usi nie jest w stanie dalej zajmować się swoimi szczurami i chce im szukać DT w Poznaniu, a docelowo je oddać. Nie zgodziliśmy się na to, postanowiliśmy, że szczury wrócą do nas jak tylko uda się znaleźć dla nich transport, a domku będziemy szukać już my. Dzięki pomocy pszczółki wczoraj, a więc 12 dni od informacji o konieczności oddania szczurów, dziewczynki były już w Warszawie. Niestety tylko 3, gdyż jedna z nich (Aisza) wg słów właścicielki została znaleziona w klatce martwa rano w dniu transportu (wg informacji od właścicielki miała guza, co przyczyniło się do jej śmierci).
Po obejrzeniu pozostałych 3 szczurzyc w Warszawie przez zaufane osoby z forum (nie mogliśmy ich odebrać wczoraj bezpośrednio) zapadła decyzja o jak najszybszej wizycie z nimi u lekarza weterynarii. Informację jakie uzyskałem po tej wizycie przyprawiły mnie o palpitację serca, dziewczynki są w bardzo złym stanie fizycznym, dr Ania bała się im podać koniecznych leków odrobaczających ze względu na ich stan. Safira ma ropnie w uszach, Usia ropne zapalenie płuc, dodatkowo mają roztocza/grzybicę…
Obecnie dziewczynki są już w trakcie leczenia, będę informował o stanie ich zdrowia.
Dziękuję osobom zaangażowanym w pomoc dziewczynkom i być może ratowanie ich życia.
Prosimy o kciuki za dziewczynki.
Nietoperrr... - Wto Kwi 23, 2013 21:47
Ojej... Kciuki za dziewczynki mocno zaciśnięte!!!Straszne są takie wiadomości.
U nas hormony,chłopaki "A2" spowodowali podzielenie stada na dwie części - hormonalni - niehormonalni( w tym dwie dziewczyny po sterylkach)
Akuku nie ściera sobie ząbków,miał przez to straszną hustawkę nastrojów,ząbki za pierwszym razem mu sama przycięłam,bo była sytuacja kryzysowa (poranione podniebienie),teraz miał ząbki przypiłowane i dalej chodzi napuszony,nie wiadomo czemu
AngelsDream - Wto Kwi 23, 2013 21:48
Nietoperrr..., zazwyczaj zęby "psują się" z jakiegoś powodu, same hormony nie powinny być powodem.
MalaBoo - Wto Kwi 23, 2013 22:00
heniok, przykro mi, że nie tłumaczysz do końca sytuacji. Gdybym była na miejscu w Poznaniu, nie doszłoby do tego do czego doszło, dowiedziałam się przez telefon o stanie dziewczyn i z innego miasta pisałam do Ciebie od razu jak sytuacja wygląda, co wiem i kiedy będę w Poznaniu żeby móc dziewczyny oddać.
/edit.
moim błędem było to, ze nie oddałam ich przed wyjazdem do innego miasta kiedy były w 100% zdrowe ale w tamtym momencie nie wiedziałam, że nie będzie mnie tak długo w Poznaniu i że dojdzie do czegoś takiego, cały czas miałam nadzieje, że wrócę i nie będę musiała im szukać nowego domu. Nikomu nie życzę stawienia się w mojej sytuacji, zobaczenia moich wyrzutów sumienia i tego, że Ty jako hodowca wiedzący jak sprawa wygląda stawiasz mnie w takim świetle. Wyszłam w tym momencie na osobę która dopuściła do takiego stanu szczurów będąc przy nich na co dzień i na osobę bez serca która szukała domu dla nich żeby pozbyć się problemu.
Nietoperrr... - Wto Kwi 23, 2013 22:11
AD,ja wiem,że to nie hormony są przyczyną Tylko na chwilę obecną nie wiadomo co.Chodzi zły,ugryzł mnie nawet ostatnio.Piasecki we Wrocławiu go oglądał i nie wyszło nic dziwnego,ani ropni w buzi,ani żadnych zmian.A zęby przerastają
AngelsDream - Wto Kwi 23, 2013 23:19
Nietoperrr..., a miał możliwość spaść lub się uderzyć?
radzioo81 - Śro Kwi 24, 2013 04:22
obecni
przykro mi heniok, z powodu Aiszy
Nietoperrr... - Śro Kwi 24, 2013 08:05
AngelsDream napisał/a: | Nietoperrr..., a miał możliwość spaść lub się uderzyć? |
U mnie w klatce nie ma możliwości,żeby spadł z wysokości,wszędzie są półki i hamaki,nie ma miejsca niebezpiecznego.Na wybiegu tym bardziej,bo nawet łóżka w pokoju nie mam,żeby mógł wejść i spaść,z resztą on wybiegi robi tylko przypodłogowe,nawet na klatkę się nie wspina,co reszta stada robi.
Miałam kiedyś szczura ze złamaną szczęką,właśnie po upadku,też musiał mieć ząbki skracane ze względu na wadę zgryzu.
U Akuku wszystko wygląda bez zarzutu,nie widać żadnych urazów,ropni w buzi i tym podobnych rzeczy,które mogłyby mu sprawiać ból i dlatego ząbków nie ściera.Czekamy,co będzie po spiłowaniu.
|
|
|