To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Uszczurawianie rodziny/przechodniow/znajomych

Kasik - Sob Paź 01, 2011 00:06

No ale niestety, zwierząt do lokali gastronomicznych nie wolno wprowadzać... Tak samo w sumie do aptek, dlatego ja się bałam, że mnie wywalą :P
Asmena - Sob Paź 01, 2011 08:10

Apteka jeszcze ujdzie, zazwyczaj wszystko masz za ladą, ale żeby do restauracji wchodzić ze zwierzęciem?... Nic dziwnego, że mieli na Ciebie oko.

(Choć są te restauracje, gdzie z psem można wchodzić... Fuj...)

mini - Sob Paź 01, 2011 08:15

Fakt, ze zwierzęciem do knajpy nie. Ale zakazy dotyczą głównie psów i kotów. Bo mało kto pomyślał pewnie o zwierzętach, które można mieć w transporterze, a szczególnie o szczurach. Przypuszczam, że po prostu ogłupieli :wink:
mintyy - Sob Paź 01, 2011 08:57

Asmena, nie wiem czemu dla Ciebie to takie fuj zeby isc z psem do restauracji... ? W niemczech jest to praktycznie na porzadku dziennym , a przeciez nikt nie mowi ze pies ma zaraz latac po kuchni i skakac ludziom po stolach :roll:
A co do mojej ostatniej sytuacji~ Maluchy byly w transporterze a transporter jak transporter plastik i nic poza tym~ A ludzie klada od cholery roznych rzeczy na tych blatach o ktorych wole nawet nie wiedziec~ :|

mini - Sob Paź 01, 2011 09:10

No nie sądzę aby na ladzie w Mc, ludzie kładli różne obrzydliwe rzeczy ;)
Cegriiz - Sob Paź 01, 2011 09:21

Kasik napisał/a:
Cegriiz, ja myślę, że tu zadziałał mechanizm wyparcia w obliczu lęku :]


Jak moja babcia, gdy zaproponowałam jej zadzwonić do mojej siostry na komórkę :D Udawała, że takiej propozycji nigdy nie było :P

mintyy - Sob Paź 01, 2011 09:27

mini, ludzie klada rozne rzeczy ~ Poczynajac od torebek a konczac na wlasnych lapskach~ Poza tym nie mialam trzeciej reki a portfel jakos trzeba bylo wyjac z torebki zeby zaplacic ;) .

Tak vzy siak~ zwierzeta w miejscach publicznych nie sa niczym zlym. Tylko jakos w polsce tak to jest ~

mini - Sob Paź 01, 2011 09:36

Głownie dlatego, że panuje przekonanie o tym jak zwierzęta są brudne oraz niewychowane, że właściciel nie ma nad swoim podopiecznym kontroli, albo jest po prostu głupi i nie potrafi należycie swojego zwierzęcia wychować, zadbać o nie.

Jednak, w miejscach gdzie jest zakaz - zwierząt nie powinno być. Jeśli do sklepu czy knajpy można ze zwierzakiem, to super. Jeśli nie - sorry.

Asmena - Sob Paź 01, 2011 09:48

mintyy, mam kynofobię i źle się czuję, jak choćby przebywam w jednym pokoju z psem, a co dopiero mam jeść przy nim (mam np. wrażenie, że wszędzie widzę kłaki psa).

mintyy napisał/a:
zwierzeta w miejscach publicznych nie sa niczym zlym

Zgadzam się, ale tu mowa o miejscu, w którym się je ;) Kocham moje szczurki, ale nie wypuszczam ich z klatki, jak jem, po prostu tego nie lubię ;) A szczury sierść też gubią.

mintyy - Sob Paź 01, 2011 09:56

Asmena, mini, No chyba ze. Ja swoich nie wypuscilam takze ~ ;)

A wracajac do tematu pierwotnego~ Moze jak dobrze pojdzie uda mi sie przekonac znajoma do ogonkow~ W tej chwili juz jej sie podobaja to moze i sama jakies wezmie :D !

Cegriiz - Sob Paź 01, 2011 11:57

Ja bym swojej kundlicy do restauracji nie przyprowadziła. Bo wiem, że gruby małpiszon zaraz by zwiedzał restaurację i wszystkie zakamarki, a jak by była na smyczy, to by położyła pysk na nodze i ją śliniła...

U mnie siostra chciała zabrać te dwie nowe szczurasy :D Tylko bym się bała, bo już ma swoje 4 klatki z chomikami : /

Kasik - Sob Paź 01, 2011 13:34

Ale to nawet nie chodzi o nastawienie ludzi do psów, kotów, szczurów czy kanarków. Po prostu, to są przepisy sanitarne i odgórne ustawy rady miasta, itp. Ja osobiście bym chciała, by była restauracja prozwierzęca, gdzie mogę moje szczury wypuścić nawet na stół, coby se ze mną szamały :] Ale znając polskie realia i wiedząc, jak rzadko ludzie odrobaczają chociażby psy, po prostu się brzydzę, tym bardziej że jestem w miarę na świeżo po parazytologii i o ile nie muszę, nie mam ochoty przebywać z obcymi zwierzętami, ani ich dotykać.
Szura - Sob Paź 01, 2011 17:29

Kasik, ludzi się praktycznie w ogóle nie odrobacza, to dopiero obrzydliwe. :P
wojsza - Sob Paź 01, 2011 22:20

A fe ;p Ale polskie realia są różne ;D raz ze szczurkami byłem w kawiarni jakiejś pamiętam ;p
Niamey - Sob Paź 01, 2011 23:51

na szczęście istnieją w Polsce restauracje przyjazne psom :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group