Mioty urodzone - rok 2008 - O-pisklaki - 30 miesięcy!
nezu - Śro Lut 13, 2008 22:10
Już piszę już piszę
Samar, trafi ci się niepoprawny miziak. Uspokoił się i w charakterze bardziej mi przypomina Dogeniątko niż Jumisia.
Oczywiście, bawi się i bardzo to lubi, ale bardziej kocha przesiadywać babci na ramieniu i sobie smacznie spać, albo wcinać jakiś smakołyk
Jest też dośc wybredny jeśli idzie o jedzenie ale nie jakoś szczególnie, ma swoje smaki a jak coś poza nie wykracza, to jest spadaj babcia, nie tkne tego nawet palcem .
A zdjęcia będą jutro, niech no tylko naładują mi się baterie
samar - Śro Lut 13, 2008 22:20
łiiiiiiii!!!! superowo, kocham miziaki
dziekuje Ci nezu ze tak go poczarowalas... tym bardziej nie moge sie doczekac, a z jedzonkiem to jakos sie z Oddim dogadamy i znajdziemy najsmakowitsze kaski
to czekam na foty
nezu - Czw Lut 14, 2008 01:45
Obiecane zdjęcia Oddinka no i... filmik..
Filmik z miziawką:
http://pl.youtube.com/watch?v=8WlLqW3kk7s
No i kochany pan Oddinek o sarnich oczkach, nieśmiałym spojrzeniu i charakterku mizianki przytulanki:
Reszta tu:
http://s258.photobucket.c...Oddinek%20solo/
No i porównanie pana wybrednisia z panem "jem wszystko co mi dadzą i proszę o jeszcze"
samar - Czw Lut 14, 2008 02:01
moj malentas spojrzcie tylko na ten wzrok..na te uszy...i na ta gola pupcie i powiedzcie czyz nie jest piekny...?
rozplywam sie...zbierajcie mnie z krzesla i z podlogi..normalnie sie rozplywam..jeszcze ten jego cudny charakter...
Oli - Czw Lut 14, 2008 05:12
nezu, one wszystkie w Twoich rękach stają się miziakami...
Layla - Czw Lut 14, 2008 06:31
Omar je wszystko co mu dam, ale większość nadgryza i biegnie dalej
Anonymous - Czw Lut 14, 2008 09:50
Layla napisał/a: | ale większość nadgryza i biegnie dalej | nie wiem co cie dziwi. Własnego filmu nie widziałaś? Prziecież on nie ma czasu na bzdety, on musi biegać
A dzieciaki Obłędne, echhh
emileczka - Czw Lut 14, 2008 14:17
nezu , kogo mi przywiozłaś ta Ozzucha jest po primo złodziejką, wszystko gryzie właśnie próbowała mi zjeść bursztyna z kolszyka,przecież daję jej jeść Moje małe przylepisko kocham ja strasznie i wszystko jej wybaczę, ale rachynki z nowe kolczyki i gumki do włosów przeslę Ci pcztą Opalka to chodzacy spokój.
Layla - Pią Lut 15, 2008 09:56
Czy wasze O-dzieciaki mają też takie adhd? Nigdy nie widziałam samca, który non stop biega, nigdy się nie męczy i biegnie, biegnie, biegnie Da buziaka, pobawi się z ręką, skacze jak bumerang i biegnie, biegnie... No i urósł od wtorku
Anonymous - Pią Lut 15, 2008 10:00
Layla napisał/a: | skacze jak bumerang i biegnie, biegnie... |
tjaaaaaaaaaaa....
i jeszcze - przypina się do pełnej miski i zasysa, zasysa, zasysa...
Layla - Pią Lut 15, 2008 10:05
mataforgana napisał/a: | przypina się do pełnej miski i zasysa, zasysa, zasysa. |
Omar zasysa ale tylko, kiedy w pobliżu nie ma człowieka. Zjawisz się obok i nie istnieje dla niego żadne jedzenie, tylko człowiek Nadal mieszka osobno, bo czekam na półki fretkowe i jak wywalę to zasikane drewno od chłopów to z nimi zamieszka. Ciągle go odwiedzają i biegają razem na spacerach.
O-dzieci są wyjątkowe
Anonymous - Pią Lut 15, 2008 10:23
a Oriśka zasysa jak leci suche jak suche, tu już nie ma przesadnego szału bo ciągle micha stoi w klacie i poziom żarcia uzupełniany systematycznie, ale wystarczy wstawić jakieś gotowane i świat dookoła może się walić i palić...
Layla napisał/a: | O-dzieci są wyjątkowe |
a ja mam wrażenie, że ogólnie Rats Troopowe dzieci są wyjątkowe, bo Ciri mej sis takoż wyjątkowa zaprawdę jest
mały offtop, ale niechaj babcia nezu wybaczy:
ostatnio sis mi relacjonowała przez telefon, że Ewa polazła sama do pokoju, cichaczem wypuściła sobie Ciri, po czym skradając się na paluszkach zaniosła ją do sypialni rodziców i tam przez dłuższy czas radośnie bawiła się z rozanieloną Ciri w pościeli. i sprawa by się nie wydała, gdyby nie fakt, że do sypialni wpadła mama i na widok Cirilli buszującej w pokoju dostała apopleksji na co reakcja Ewy była następująca: atak śmiechu plus 'mamo, ty nic tu nie widzis, tu nie ma zadnego scula, zadnej Cili!!!' a do tego natychmiastowe zgarnięcia szczura pod bluzkę (...!) i wspólna ewakuacja wichrzycielek na drugie piętro...
(sorry, musiałam, bo ta historyjka najlepiej obrazuje to, co się w naszym domu wyprawia i jak maksymalnie proludzkie są nezowe wnuki... )
Layla - Nie Lut 17, 2008 09:09
Omar urósł od wtorku o głowę (ponad!!) Poza tym w ciągu jednej nocy potrafi zjeść tyle żarcia, co moi 3 chłopcy Wczoraj uczynił tak z Gourmet Gold drobiowym Dałam mu tyle samo niemal, ile chłopakom a on to zjadł Uszat rośnie i nabiera masy Chyba muszę sfocić i wrzucić do swojego tematu
nezu - Nie Lut 17, 2008 22:41
Ech.. z góry przepraszam i proszę, lub raczej błagam domki o cierpliwość. Zirrael jak dotąd jeszcze nie przypisała pisklakom numerków w KW.. nie ma czasu..
A z drugiej strony prosiłabym o jak najszybsze odesłanie mi umów. Dobrze?
Layla - Pon Lut 18, 2008 06:36
nezu napisał/a: | A z drugiej strony prosiłabym o jak najszybsze odesłanie mi umów. |
Ależ mam sklerozę Jutro wyślę przed pracą, bo dziś nie dam rady.
|
|
|