Mioty urodzone - rok 2012 - Poziom-E-czki Emerald Moon
L. - Pon Gru 24, 2012 23:11
AngelsDream, to Ażunia patrzy na mnie jak na wariatkę ;p pewnie jakby mogła to by popukała się w czoło.
Oluś - Wto Gru 25, 2012 20:46
Escher Nie mogę się na niego napatrzeć
Pewnie nie wszyscy docierają do mojego wątku, więc i tu wstawię fotki Edwarda z naszej świątecznej sesji:
quagmire - Wto Gru 25, 2012 20:53
olus_165, jedno nawet na fejsbuku widziałam
Oluś - Wto Gru 25, 2012 21:23
quagmire, również widziałam na profilu SHSRP, za co pięknie dziękuję AngelsDream Dumnam z mojego synka
AngelsDream - Wto Gru 25, 2012 22:01
olus_165, ba!
Kłaniam się, myślę, że warto je użyć Sylwestrowo.
Mao - Wto Gru 25, 2012 23:17
Każdy daje zdjęcie swojego lub swojej E, a potem wielki fotomontaż pt. "Poziomkowy Sylwester"?
Skoro tak ładnie wrzucacie fotki braci, to niech tu jakaś baba zawita
Dla tych, co jeszcze nie zdążyli zobaczyć ostatnich fotek Eleny: klik.
AngelsDream napisał/a: | Poddaje się temu z właściwą sobie zrezygnowaną godnością. |
Mam w domu kopię Oczy mówiące "Skoro musisz..."
L. - Śro Gru 26, 2012 00:23
Mao,
L. - Śro Sty 16, 2013 15:35
Aktualne zdjęcia Poziomki
Mamusia ma się bardzo dobrze
Byłam wczoraj w odwiedzinach u Edwina - minął jakieś dwa miesiące od kastracji, od tygodnia z powrotem na stałe zamieszkał z wujkami, których już nie gwałci i nie zaczepia
Poza tym wygląda super! Waży około 600 g, ale jest po prostu wielkim białym miśkiem nie ma tłuszczyku. Do tego jest przesympatyczny, odważny i zabawowy. Uwielbia ganiać za ręką i podskakiwać. Bardzo radosny z niego szczurek
AngelsDream - Pią Lut 08, 2013 19:18
Escher Ellej był dzisiaj na kontroli - osłuchowo wyszły lekkie szmery, na RTG niewielkie zmiany w obrębie dróg oddechowych, więc zostanie przeleczony antybiotykiem, po czym skontrolowany razem z Raumem oraz resztą stada w przeciągu dziesięciu dni od dziś.
Oluś - Czw Lut 14, 2013 11:38
PoziomEk Edward melduje się walentynkowo
L. - Czw Lut 14, 2013 12:53
ojojoj
L. - Nie Lut 17, 2013 20:48
Niestety przychodzę ze smutną nowiną.
Otóż dzisiaj w nocy odszedł Edwin, który mieszkał u Kamili i Bartka z wujkami Ó.
Edwin miał wczoraj operacje usuwania ropnia [niespecyficzna reakcja na szwy wewnętrzne po kastracji], który standardowo nagle wyskoczył i urósł kilkukrotnie w ciągu nawet mniej niż doby.
Bezpośrednią przyczyną odejścia Edzia była niewydolność krążeniowo-oddechowa jako uboczny skutek narkozy.
Pośrednio dodatkowo w brzuszku znaleziono ropnia, który powstał prawdopodobnie w wyniku zainfekowania się woreczka [tego w którym zazwyczaj schowane są jądra], który wstąpił już w stanie takim do jamy brzucha.
Jest to sytuacja typowo osobnicza, bez wpływu na ogólne zdrowie miotu.
Są to już wyniki dzisiejszej sekcji.
Jutro dostanę oficjalny raport - dla chętnych mogę wrzucić go na serwer hodowli do wglądu lub udostępnić drogą mailową.
Oluś - Nie Lut 17, 2013 21:23
O Losie, tak młodo...
Bardzo przykro.
AngelsDream - Nie Lut 17, 2013 21:32
L., bardzo przykro.
Mao - Nie Lut 17, 2013 22:10
Biedactwo, taki młody... smutne
|
|
|