Odżywianie - Zuzala i Herbal Pets - suszone zioła, owoce, warzywa i inne
Livonia - Śro Lut 07, 2007 17:01
u mnei ten ogórek to najgorsze paskudstwo;D nikt go nie chce...
falka - Śro Lut 07, 2007 17:05
Moje też ogórki wyjadły najchętniej. Na pomidorkach nie miałam białych kropek, może takie Ci się trafiły, Nisiu?
Nisia - Śro Lut 07, 2007 17:32
falka, dwa razy kupowałam... Może przewrazliwona jestem....
falka - Śro Lut 07, 2007 17:49
Nisia, ja też dokładnie oglądam, nawet próbuję, więc bym zauważyła. Może na moich nie było, ja już dość dawno je kupowałam, to była jedna z pierwszych rzeczy hp jakie kupiłam. Przyjrzę się jak będę w sklepie, akurat mają w ladzie za szybą
Guślarka - Śro Lut 07, 2007 18:36
Mój Paskud niestety ni jest przyzwyczajony do diety ziołowej i zwykle suszone warzywa i zioła zostawia. Owoce leśne z HP smakują mu tylko po części (malin nie tknie, głogu i dzikiej róży też). Z Natury Szczura je chyba tylko nasiona ostropestu, dynię i lukrecję - reszta jest BE! Brokuły tez mu nie smakują, za to chipsy gruszkowe nadzwyczajnie
Anonymous - Śro Lut 07, 2007 19:27
Nisia, ja swoim sama susze ogorka
Kroje w grube plastry i zawoze do babci do suszarki na grzyby
falka - Śro Lut 07, 2007 21:56
Matylda, ooo super, a jak grube muszą być takie plastry? Może dorwę kogoś z suszarką Albo TŻ mi ususzy stacją lutowniczą
Anonymous - Śro Lut 07, 2007 22:28
Ja wiem jakie, tak na oko kroje, ale tak ok. 1cm, moze troszke mniej. Moje uwielbiaja
falka - Pon Mar 19, 2007 08:18
Więc miałam opisać wrażenia po-Zuzalowe. Ani liście poziomek ani babka nie zrobiły szału, ale liście poziomek poszły do kuwety w czyste miejsce (nie do toalety) i tam służyły dość długo za legowisko, chyba dziewczęta zaczęły nawet coś podskubywać. Pachniało ładnie, chociaż troszkę tam nasiusiały. Ogólnie jak coś zamawiacie to polecam spróbować Ja chyba następnym razem wezmę jakieś inne zielsko i najwyżej pójdzie na legowisko
edit.
To chyba złośliwie robią... Witka właśnie gryzie babkę - specjalnie żebym musiała edytować posta
Anonymous - Śro Mar 21, 2007 09:39
Wczoraj pierwszy raz zobaczyłam Naturę Szczura w Kakadu (bo do innych sklepów jakoś nie chodzę), kosztowała 3,90 zł, więc ją kupiłam. W domu pomieszałam z karmą Versele Laga i wyobraźcie sobie, że łaskawcy wyrazili zainteresowanie
Nisia - Śro Mar 21, 2007 09:42
Viss, z ciekawości, zainteresowali się wszystkimi składnikami? Bo u mnie to w zasadzie słonecznikiem i czipsami ogórkowymi się zajadały (musze kupic nową paczkę).
Anonymous - Śro Mar 21, 2007 10:01
Wiesz, jeszcze nie mam porównania. Wczoraj wieczorem wsypałam, nie wiem jeszcze co zniknęło, a co oleją dokumentnie. Ale fakt, ogórek cieszy sie powodzeniem i jakieś drobiazgi wydłubywały.
falka - Śro Cze 27, 2007 11:54
Szczurki zawsze wyjmują mi listki mięty z herbaty, jednak myślałam, że to urok "ukradzionego". Dziś sypnęłam im kilka listków do miski i Witka wszystkie pożarła 3 lub 4 listki - ślicznie jej teraz pachnie z ryjka
Anonymous - Śro Cze 27, 2007 12:52
falka, ja dochodzę do wnosku, że mięta dla szczura, to jak kocimiętka dla kota, serio.
Ja kupiłam świeżą miętę i wcinają jak szalone, głównie łodygi. Ale trzeba uważać, Benio się uczulił chyba.
falka - Śro Cze 27, 2007 13:26
Viss, moje żarły też świeżą bazylię, ale że suszone - to mnie dziwi.
|
|
|