To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "A" Alcedo

nezu - Pon Lut 05, 2007 15:05

A ja wykluczam megacolon.
Specyfika tej choroby jest wybitnie charakterystyczna i nie ma od niej odstepstw.
Sa dwie formy mega bezzwojowego, wczesna, ktorej objawy pojawiaja sie okolo 4 tygodnia zycia, po otwarciu oczu i przejsciu na staly, czesto wysokowloknisty pokarm lub pozna, ktora we wczesnym okresie objawia sie duzym odstepstwem rozmiarow malucha od reszty, a pelne objawy, czyli naprzemienne makabryczne zaparcia i biegunki, zatkanie przewodu pokarmowego i przerost colonu pojawiaja sie pozniej w wieku kilku miesiecy. Czasem wcale jesli choroba zostanie odpowiednio szybko zdiagnozowana i zacznie sie stosowac srodki zapobiegawcze (odpowiednia dieta i tak dalej).

Poza tym mega jest nieodzownie zwiazany z bialymi plamami na ciele, a juz zwlaszcza i glownie, jesli nie tylko w czesci twarzowej.
Musialby miec jakies biale znaczenia na pyszczku czy chocby na podgardlu, zeby byc w grupie ryzyka.

Plei, nie kazde problemy trawienne powoduje mega, to wrodzone pojawia sie po przejsciu malcow na staly pokarm, w tym wieku, w ktorym jest twoj wnuk dzieciak NIE MA PRAWA miec objawow mega.

Tak wiec to nie to.
Moze przez przypadek wciagnal cos, co mu zablokowalo przewod pokarmowy?
Albo ma inna wade wrodzona, ktora teraz sie rozwinela.

Ale mega wykluczam w przedbiegach.. Musisz poszukac gdzie indziej..

Nisia - Pon Lut 05, 2007 15:10

Z opisu nie wynika, że to megacolon. Choć, oczywiście, widac, że choroba jest poważna.

Mały wzrost i opóźnienie w rozwoju nie wskazuje na mega, tylko na niedożywienie. Poza tym, sczurki z mega nie załatwiają się same, ale jednoczesnie jedzą. I, co chyba charakterystyczne w mega, jelita sa wypchane masa kałową (łatwo sprawdzić).

Poza tym, tak jak npisała Nezu, nigdy nie spotkałam się w necie, aby mega miał szczurek, który jeszcze pije mleko.
nezu napisał/a:
zablokowalo przewod pokarmowy

Co ma w gnieździe? Znaczy się, jaką ściółkę?

PS. Uwaga, będą spekulacje. Brak kupek to pewnie z braku jedzenia. Zeby sie załatwiac, trzeba mieć czym.
Jednocześnie niechcęć do jedzenia.... może ma coś z żołądkiem? Bo gdyby miał z jelitami, to by chyba jadł. Albo, tfu, tfu, zapalenie płuc na przykład?
Bo mały wzrost i wychudzenie nie jest tu objawem chorobowym, ale skutkiem. I nie tego się, prosze, czepiajcie.

Pleiades - Pon Lut 05, 2007 15:34

Już nie ma o czym mówić.... Malutki Arthurek odszedł.....

Zawiodłam.. Przepraszam.....

AngelsDream - Pon Lut 05, 2007 15:35

Pleiades, przykro mi :(
nezu - Pon Lut 05, 2007 15:35

Plei... ;(

Nie zawiodlas.. nie mow tak.. tak bardzo mi przykro... :cry:

Anonymous - Pon Lut 05, 2007 15:36

[*] ;(
Nisia - Pon Lut 05, 2007 15:40

Przykro mi. [*].
Ale zrobiłas co mogłaś, nikogo nie zawiodłaś.

Anonymous - Pon Lut 05, 2007 15:42

Pleiades, :przytul:
Nie na wszystko masz wpływ, nie zadręczaj się.

Arturek [']

devilline - Pon Lut 05, 2007 15:45

[']
;(

marhef - Pon Lut 05, 2007 16:01

Pleiades, nie zawiodłaś, starałaś się przecież jak mogłaś...
Nie da się wszystkiego przewidzieć.
Nie dręcz się :przytul:

Arthurek ['] ;(

Anonymous - Pon Lut 05, 2007 16:07

Plei slucham? Jak zawiodlas? W czym? Zrobilas wszystko! Nic wiecej sie nie dalo!
Trzymaj sie :przytul:

Dla Arthurka...... (')......

Pleiades - Pon Lut 05, 2007 16:22

Ciężko, bardzo... Pogodzić się ze stratą...
Dlaczego mówię, że zawiodłam ?
Bo może mam zbyt mało doświadczenia ?
ja się dopiero uczę.. Ten miot "A" to dla mnie pierwsze poważne szczurze wyzwanie..
Może za późno zauważyłam jakieś problemy ze zdrowiem Arthurka ?
Może nie potrafiłam go odpowiednio karmić ?
Może nie wiedziałam, kiedy go zabrac od matki i tylko sztucznie dokarmiać ?
Może nie potrafiłam rozpoznać jego dysfunkcji ? Że nie wiem, co mu było ?

Nie mam pojęcia....

Teraz muszę jakoś dojśc do siebie i skupić się na zdrowiu pozostałej dziewiątki... One są takie śliczne, szybko rosną, chciałabym, aby wyrosły na piękne i zdrowe szczurki....

Nisia - Pon Lut 05, 2007 16:31

A dlaczego nie zawiodłaś?

Bo: jedyne co mogłaś zrobić, to obserwowac jego zachowanie, przystawiac do matki, stosować środki mlekozastępcze, zajrzec w ząbki, skonsultowac się z innymi. A to przeciez zrobiłaś.
Pleiades napisał/a:
Może za późno zauważyłam jakieś problemy ze zdrowiem Arthurka ?
Może nie potrafiłam go odpowiednio karmić ?
Może nie wiedziałam, kiedy go zabrac od matki i tylko sztucznie dokarmiać ?

Zauwazyłaś wtedy, kiedy były objawy. I wtedy zaczełaś go dokarmiać. Przeciez nie można odsunąć całego miotu od cyców tylko dlatego, że "może którys za tydzień zachoruj"!
A mamę maluch miał dobrą, ogrzewała, starała się karmić.
Pleiades napisał/a:
Może nie potrafiłam rozpoznać jego dysfunkcji ? Że nie wiem, co mu było ?

Dużo interesuję się leczeniem szczurów.... Ale powiem Ci. W tym przypadku trudno rozpoznac dysfunkcję.
Na pewno coś bardzo groźnego i, moim zdaniem, związanego z układem trawiennym. Ale co - tego pewnie wet by nie powiedział. No, chyba, żeby coś takiego wcześniej widział.

pituophis - Pon Lut 05, 2007 18:37

Jaką podściólkę miały młode?

Szkoda malucha...

NinaWi - Pon Lut 05, 2007 19:15

Pleiades, przykro mi :(

[']

Trzymaj się. Nie zawiodłaś.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group