Planowane mioty - Planowany miot D Rotta Taivas
najeli - Pon Wrz 24, 2012 08:12
a ja mam dla Was dobre, a dla siebie złe wiadomości.... przez różne komplikacje związane z właścicielką mieszkania nie mogę w tej chwili wziąć kolejnego szczura
Nakota, przepraszam za zawracanie głowy...
mam nadzieję, że moja mała kluseczka znajdzie inny, cudowny dom
LaLuna - Wto Wrz 25, 2012 18:23
ciekawe czy maluchy będą takie po mamci czy je tak Gina wymęczy w ciąży że będą maślaczkami
Nakota - Czw Wrz 27, 2012 21:52
Lux napisał/a: | Ucałuj mamusię w brzucha! |
Całuję codziennie, aż Gina ma mnie dość
najeli, nie martw się, kluseczka będzie czekać. Nie w tym miocie, to w innym
LaLuna, też się zastanawiam... Gina ma motor w tyłku, za to Labiś to miziak pierwszej klasy, więc wszystko jest możliwe
Na przeprosiny za to, że się tak długo nie odzywałam... zdjęcia
Brzuszek:
Anonymous - Pią Wrz 28, 2012 20:19
CUDNA!!
Juz za chwileczke, juz za momencik....
Nakota - Sob Wrz 29, 2012 21:21
Dzisiaj na wadze wyskoczyło nam 406g, czyli +91g Gina się trochę uspokoiła, ale zaczęła próbować wszystkie szmatki zaciągać do gniazda, w tym także koszulki, które mam na sobie Jak już wcześniej mówiłam - 01.10 mamy pierwszy termin, także teraz trzeba mocno kciukać za szybki i bezproblemowy poród.
Lux - Sob Wrz 29, 2012 23:33
To ja kciukam, kciukam i ide dalej ogladac brzucholka
unicorn - Nie Wrz 30, 2012 09:11
406g ?! Pewno się dużo urodzi, albo tłuściutkie hipki.
Ja też zaciskam kciuki. Oby poród był szybki i bez komplikacji!
LaLuna - Nie Wrz 30, 2012 22:35
czekamy z TŻ i naszymi dzieciaczkami, Lulek i Adzia pytają mnie już kiedy będzie siostrzyczka!
Lux - Pon Paź 01, 2012 10:42
Jak tam mamusia, gotuje sie moze do porodu? ;>
Anonymous - Wto Paź 02, 2012 11:56
Ekhm, jak Gina?? Dlugo zamierza nas trzymac w niepewnosci??
Kciukam i kciukam, juz mnie lapki bola
Willow - Wto Paź 02, 2012 12:00
Ja też cały czas kciukam za Gine i kluseczki
Lux - Wto Paź 02, 2012 12:30
Ja też kciukam i czekamy na info jak mamusia Hm, Nakota?
Wycałować w brzusio, jeśli ma jeszcze duży, jak nie, to w nosek, zeby nie podrażnić
Nakota - Wto Paź 02, 2012 14:37
Przepraszam!, już piszę.
Gina jeszcze nie urodziła. Wczoraj najchętniej cały dzień spędziłaby poza klatką, dzisiaj okopała się w domku i gdy chciałam jej wyrzucić trochę nagromadzonych trocin i zrębków to zostałam chwycona za palec, więc odnoszę wrażenie, że dziś lub jutro będzie nas więcej
Tja... Dzisiaj jest już 433g (+118g) Brzuch Giny wygląda jakby połknęła piłkę tenisową albo miała zaraz eksplodować
Willow - Wto Paź 02, 2012 14:50
Czuje, że to będzie tłuściutkie 12 kluseczek
Lux - Wto Paź 02, 2012 15:37
To ja przepraszam, bo się upominałam tak jak głupia
Gina, ładnie mi tu zaraz eksplodować maluchami, po co masz się męczyć dłużej kobieto?
|
|
|