To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - Śledziątka

Martini - Pią Cze 22, 2012 00:43

Kasik, niewolne. Wszystkie zniewolone w tym momencie.

Przeskoczyliśmy z największym grubasem 60 g:)

taivas - Pią Cze 22, 2012 23:11

A moja cała trójka przeskoczyła 70g (tzn każdy z osobna :P ). :) Wszystkie rosną. :)
Martini - Pon Cze 25, 2012 00:00

Oooch, jeden z czekających u mnie na dalszą część wycieczki maluchów zrobił mi dzisiaj przyjemność - na wadze nabił 80g;) Czyli niemal podwoił gramy od momentu przybycia do mnie;) Maluchy szaleją i uwielbiają zwiedzać mój stół, który z racji zawalenia różnymi przedmiotami jest ciekawym obiektem i na razie zaliczyły 1/3 :lol:
taivas - Wto Cze 26, 2012 08:33

U nas agutek osiągnął 87 g, pozostałe maja 80 :) Robią się z nich małe grubaski, już przynajmniej czuć jak coś po dłoni chodzi. :)
Kasik - Czw Lip 12, 2012 21:58

No to co, pan numer 3 idzie do mnie? :D
Martini - Czw Lip 12, 2012 22:13

Kasik, z osobą, która go zarezerwowała, nie mamy kontaktu od końca czerwca, jak wynika z moich ustaleń, więc to już ze dwa tygodnie, w dodatku w poprzedni weekend miała odebrać szczurki z Gdyni osobiście i nie było od niej żadnego sygnału, więc - chyba mam podstawy, żeby uznać sprawę za nieaktualną i automatycznie zaktualizować na nowo :lol:
Kasik - Czw Lip 12, 2012 22:19

To ja za 2 tygodnie wracam do Polski i odbieram jeszcze tego samego dnia mojego własnego śledzia? :mrgreen:
Martini - Czw Lip 12, 2012 22:20

A co w zamian, hehe? Niemieckom kiembaskem?
Kasik - Czw Lip 12, 2012 22:21

Martini, i sznapsa, jeżeli sobie życzysz :]
Cegriiz - Czw Lip 12, 2012 22:24

Off-Topic:
Bratwurst mit Kartoffeln :mrgreen:
Wybaczcie musiałam :P

yoss - Pon Lip 16, 2012 20:03

Ja mam trzy śledzie:
https://www.dropbox.com/s...O2/P1490394.jpg

i krótko mogę je zarekomendować :mrgreen:
Są niesamowicie kontaktowe i odważne, nie chowają się w stresowych sytuacjach (hałas, ruch). Przepełnia je energia, ale tylko na wybiegach gdzie skaczą, biegają, szaleją i zaczepiają siebie nawzajem i wszystkich, którzy są w pobliżu - w klatce spokojne, ożywiają się, kiedy ktoś przechodzi (zaraz wiszą na prętach albo wyściubiają noski z rury i zaczepiają). Uwielbiają się bawić, ale najlepsza zabawa jest z człowiekiem - non stop pakują się gromadą na kolana, wspinają na ramię, każdy nowy człowiek podchodzący do szczurka jest radośnie witany i od razu szczurki go obłażą. Zachowują się jak takie piskorze albo rybki na karmieniu ;)

Nie wiem, na ile ich podejście do otoczenia wynika z natury, a na ile z doświadczenia - jako że oprócz krótkiego pobytu u Taivas w Gdyni zaliczyły przeszło 2 tygodnie socjalizacji w szczurzym DT u Martini (Wawa) po czym w końcu długą drogą dotarły do mnie na drugi koniec Polski do Bielska :) Wiec zarówno miejsca, jak i ludzie im się zmieniały - miały szansę się oswoić z sytuacją i dostosować.

Kasik - Wto Lip 17, 2012 06:03

A ja czekam z niecierpliwością... Ta perspektywa wcale nie pomaga mi przetrwać z dala od domu :P
taivas - Wto Lip 17, 2012 07:29

Yoss, ciesze się, ze Śledziki nie zmieniły zachowania, tak jak je opisujesz, tak ja je pamiętam i tak samo zachowuje się pozostała trojka. :) Otwierając klatkę trzeba się liczyć z tym, ze zaraz któryś ucieknie, np ostatnio jeden kapturek spadł za szafę, jak się gramolił po prętach. :lol: Śmieszne to było, nic mu się nie stało, to nawet nie było groźne, po prostu taka mala dupka chlapnęła o podłogę i niczym się nie przejmując - uciekała dalej. :mrgreen:

A agutek ma najlepsze futerko i jest z całej trójcy największy... :serducho:

Kasik, masz już pomysł na imię? :)

Kasik - Wto Lip 17, 2012 08:19

taivas, to się wyklaruje, jak nam zacznie broić :D
Martini - Wto Lip 17, 2012 13:40

Ach te geny... Nie wyplenisz... U mnie był oczywiście pruski dryl, za każdy przejaw braku dyscypliny trzeba było 100 razy napisać "jusz bendem gżeczny". Na ortografię nie starczyło mi sił...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group