To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Warszawa] Wuszka i Wuszątka

Sayu - Nie Mar 04, 2012 21:30

Motylove, będzie kombinacja alpejska z transportem xD
Motylove - Nie Mar 04, 2012 21:33

Jakoś damy radęę, gdybym tylko nie była świeżo po operacji zatok, mogłabym nawet pojechać pociągiem, no ale niestety. ;D
Martini - Nie Mar 04, 2012 21:35

Motylove, Sayu, spokojnie - mamy jeszcze co najmniej 3 tygodnie:)
Coś wykombinujemy.

Pyl - Nie Mar 04, 2012 21:39

Dziewczyny, jak już transport będzie dobry to i dwa transportery weźmie, nie ma kłopota ;)
Motylove - Nie Mar 04, 2012 21:49

No tak, tak, ale to pewnie też zleci szybko, po za tym ja muszę się pomartwić na zaś troszkę. :P

I mam takie drobne pytanko, na marginesie, jak wygląda to wszystko z tym transportem, transporterami itp.?

Martini - Nie Mar 04, 2012 21:52

Motylove napisał/a:
I mam takie drobne pytanko, na marginesie, jak wygląda to wszystko z tym transportem, transporterami itp.


Szczuras przyjeżdża w transporterze, który potem odsylasz. A jak uda nam się znaleźć kogoś, kto jedzie w obie strony, to chyba najlepiej by było przełożyć szczura do swojego transportera i transporter wróciłby do Warszawy. W kwietniu powinno być już ciepło, więc to nie będzie jakaś ryzykowna operacja.
Albo, jeśli chcesz dopiero kupić transporter, to możesz mi przelać kasę, ja go kupię, i szczury pojadą do Ciebie w swoim własnym transporterze:)

Motylove - Nie Mar 04, 2012 21:55

Dobra, dziękuję, czyli tak jak się spodziewałam. ;D
Pyl - Pon Mar 05, 2012 00:37

Hej, to znów my!

Duża przywiozła dziś wagę, taką dokładną, żeby wiedzieć ile ważymy. Ale chyba nie przewidziała, że tak urośniemy - nie mieścimy się na niej :P Ale Duża poupychała nam nóżki i ogonki i już wiadomo, że ważymy ok. 17-20g, tylko nasza najmniejsza siostrzyczka waży 14g. Mamuśka też była zważona - przed kolacją ważyła 300g, czyli nieco przytyła. Nie wiem czemu, ale wygląda na to, że Duża z tego cieszy się bardziej niż z tego, że my rośniemy - jak tak dalej pójdzie będziemy zazdrośni!

Martini - Pon Mar 05, 2012 01:32

Pyl napisał/a:
tylko nasza najmniejsza siostrzyczka waży 14g


Już mam przed oczyma taką dożywotnią kruszynkę jak moja Tubcia :serducho: :serducho: Słodziuteńko niby, ale niech nadrabia dziewczyna, niech nadrabia!

Ebia - Pon Mar 05, 2012 01:54

Ojj kuszą te maluszki :mrgreen: :serducho:
Pyl - Pon Mar 05, 2012 01:58

Nasza siostrzyczka już trochę dogania. Odkąd Duża zabrała całkiem wszystkie papierowe ręczniki Mamuśka nie zapomina już o siostrzyczce. Zobaczycie, że za tydzień nie będzie między nami różnicy, postaramy się :P
No i Duża poszperała po allo i wyczytała, że Heniokowy miot U ważył w siódmym dniu po 20g. Było ich co prawda więcej, bo 12 ogonów, ale tu chyba nie chodzi o to, która Mamusia więcej wykarmi, ale o to, że rośniemy prawie tak jak porządne, hodowlane szczury.

Motylove - Pon Mar 05, 2012 10:14

Niech rosną, tyją i w ogóle.
Gdzieś tam, dwa moje łobuzy <3

A jak zdrowotnie maluchy?

Pyl - Pon Mar 05, 2012 12:02

Tia... Mamusia dziś jest niedobra dla nas (i dla Dużej też). Całą noc biegała po dunie, próbowała koniecznie od nas uciec, strasznie hałasowała, próbowała gryźć klatkę. Nawet jak nas karmiła, to próbowała wygryźć dziurę w podłodze. Duża mówi, że ona bardzo dziś tęskni za Tatusiem. Jakimkolwiek tatusiem :|
Duża zamknęła dzisiaj nasz pokój i pokój od naszych sąsiadów też. Tak na wszelki wypadek. Szkoda, bo tak to podsłuchiwaliśmy o czym rozmawiają dorośli - fajnie jest uczyć się od małego komunikacji w dużej grupie.

Bo my teraz potrzebujemy już gadać - zaczynamy podbijać dunę, więc warto się komunikować i działać w grupie. Łatwiej wtedy odwrócić uwagę Mamuśki - kilku zajmuje Mamuśkę a jeden dociera do misek. Wiecie jakie to fajne? Opowiada nam potem co tam wyczuł ciekawego w dalekim świecie.

A poza tym to zaczynamy porastać futerkiem. Jeszcze tego nie czuć, ale z bliska widać już pojedyncze włoski. No i Duża mówi, że będziemy czarne i agutowe huski - pół na pół. Cztery takie i cztery takie. Fajnie, nie? Z resztą sami zobaczcie - widać już, że niektórzy z nas są ciemniejsi a niektórzy ciut jaśniejsi.


Tylko nie mówcie temu z prawej na pierwszej fotce, że jest gruby. On już ma kompleksy :|

A co do zdrowia - sami nie umiemy ocenić. Śpimy, jemy i rośniemy. Duża nie ma stetoskopu, żeby nas osłuchać, więc dopiero w środę będzie wiadomo czy jest lepiej. Ale nie szczekamy już po nocach, więc chyba jest ;)


Karena - Pon Mar 05, 2012 12:08

Piękne krówki :)
Mocno trzymam kciuki za cielaczki

Sayu - Pon Mar 05, 2012 12:22

Właśnie :) Poszczekują dalej maluchy? Oby nie :serducho:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group