To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Ogonowy offtopic - Czekanie na szczurka!

Anonymous - Czw Sie 27, 2009 13:18

katasza, nie martw się też czuje ten ból... ;(
ale damy rade ! :DD

sylwikk - Czw Sie 27, 2009 13:45

hahaha kazdy z nas go czuje :mrgreen: ale 1,5 miesiaca to juz przekichana a ja narzekam...:D
zuuzuushii - Pon Paź 12, 2009 21:04

Chciałam się przywitać:) Jestem nowa:)

Ja też czekam na szczurka:) z miotu "Cz" of Anahata:)
Dopiero co udało mi się wstępnie załapać na rezerwację a ja już uzależniłam się od przeglądania wszystkiego co dotyczy szczurków.
Gapię się godzinami na asortyment w sklepach zoologicznych, już projektuję wystrój klatki, zamykam oczy i widzę te słodkie pyszczki.

A to dopiero początek:) aż strach pomyśleć co będzie dalej.

Tatyka - Pon Paź 12, 2009 22:06

zuuzuushii napisał/a:
Chciałam się przywitać:) Jestem nowa:)

Ja też czekam na szczurka:) z miotu "Cz" of Anahata:)
Dopiero co udało mi się wstępnie załapać na rezerwację a ja już uzależniłam się od przeglądania wszystkiego co dotyczy szczurków.
Gapię się godzinami na asortyment w sklepach zoologicznych, już projektuję wystrój klatki, zamykam oczy i widzę te słodkie pyszczki.

A to dopiero początek:) aż strach pomyśleć co będzie dalej.


zanim dostałam szczurki, również chorowałam na czytanie o nich :D
i tak trzymać, tak powinno być ;)

zuuzuushii - Wto Paź 13, 2009 10:20

Tatyka napisał/a:

zanim dostałam szczurki, również chorowałam na czytanie o nich :D
i tak trzymać, tak powinno być ;)


wiem, wiem :-P chcę być jak najlepiej przygotowana.

Jeszcze szczurka nie ma rui, a ja już zamówiłam klatkę.
Lada chwila dojdzie, zacznę meblowanie.
Może przez jakiś czas złagodzi to mój ból czekania :)

Ale potem będzie stała taka pusta, a ja będę czekać i czekać ...

Nik - Sob Paź 31, 2009 10:56

Ehhh... A mi tak los nie sprzyja, jak wam, że macie szanse choćby na nie czekać... Ja miałam tylko jedną szczurkę (tak, wiem, szczurka nie można trzymać jednego, ale nie wiedziałam o tym, a kiedy przeczytałam, to mama nie pozwoliła na drugiego szczurcia), która zresztą trafiła do mnie przez przypadek. Ale i tak nie mogę się ''odszczurzyć'', cały czas marzę o szczurkach, lecz w.w. mama się nie chce zupełnie zgodzić (nie boi się ich, czy coś, po prostu mi mówi, że one tak szybko umierają, a potem jest, co jest-ona nie rozumie idei posiadania ogonów, nie jest też jakaś wredna, jakby się mogło wydawać). Nie wiem, jak ją przekonać, jeśli mi się nie uda, to będę musiała czekać na szczury parę/naście lat, do momentu, w którym zamieszkam sama, żebym mogła ich kupić, ile mi się będzie chciało... Ale ja nie chcę tyle czekać, help! Możecie mi podpowiedzieć, jak ją namówić, ja już zupełnie nie mam pomysłu ;(

PS sorry, że tak długo i nie bardzo w temacie :roll:

rumcia - Sob Paź 31, 2009 11:16

Ja to trochę dziwną metodę miałam na to xD

Pierwsze powiedziałam,że chcę mieć zwierzątko futrzaste.I powiedziałam,że chcę szczurka.Nie zgodziła się.NO to zaczęłam się tak bardzo bardzo upierać przy wężu (wiem,że ich nie lubi bardzo) no i wtedy powiedziałam,
-no to co ja mam mieć jak Ty się na węża nie chcesz zgodzić ani na szczurka.
I odpowiedziała mi żebym już lepiej szczura miała niż gadzinę z którą miała by żyć pod jednym dachem xD

Pierwsze namawiaj na coś na co na pewno się nie zgodzi,a później znów wróć do tematu ze szczurkiem :P

Nik - Sob Paź 31, 2009 13:33

Nie no szczurkę już miałam, moja mama bardzo ją lubiła, po jej śmierci nawet bardziej ode mnie rozpaczała (to dlatego, że ociągała się z zawiezieniem nas do weta, twierdząc, że żaden szczurkowi nie potrafi pomóc, i przykro jej było widzieć mnie jak ryczałam, kiedy zdechła na moich kolanach ( ;( ) więc ryczałyśmy razem). Ale właśnie dlatego teraz ona nie chce się zgodzić (to była szczurka niewiadomego pochodzenia, najprawdopodobniej z zoologicznego-zdechła z całym bokiem zakrwawionym :cry: ), że twierdzi, że za każdym szczurkiem będę rozpaczać. No i nie wiem co teraz :| . Poza tym mam 13 lat, więc nie mogę jej za bardzo "warunków stawiać" :roll: No i nie wiem ze względu na to, czy ktoś zdoła mi pomóc, a tak bardzo chciałabym mieć małych przyjaciół... Za odpowiedzi z góry dziękuję :wavexxs:
Anonymous - Sob Paź 31, 2009 14:40

Mysle, ze najpierw musicie poszukac dobrego weterynarza w waszej okolicy. Jesli macie czas, pieniadze, weta i chec, a przed przygarnieciem szczurow poczytasz o nich wystarczajaco to dlaczego nie?
Nik - Sob Paź 31, 2009 15:26

Weta od gryzoni znalazłam w Częstochowie już dawno, forum to już chyba całe przeczytałam. Chodzi tylko (czyli nie tylko) o to, jak namówić mamę na kupienie szczurek. Chcę mieć tylko dwie, więc jakby co, to koszty u weta też nie będą jakieś przerażające, kasa zawsze się znajdzie na takie ważne rzeczy. Mam klatkę po poprzedniej szczurce (koleżanka wyjechała na stałe do Szwecji, więc ni stąd, ni zowąd dostałam szczurę w "spadku", razem z klatką), ale i tak bym im chciała zbudować taką duuużą-kalkulator na 5 ciurów 8) . Doświadczenie w tworzeniu domków, hamaków wszelakiego typu też mam(nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy, żeby zajrzeć gdziekolwiek na necie, uaktywniała się po prostu moja kreatywność :mrgreen: ), także z utrzymaniem ich (ciurów), ba, żeby tylko w dobrym samopoczuciu przez cały czas, nie miałabym problemów przez instynkt pomagający pomagać zwierzętom :] -zrozumieniem ich potrzeb w sensie. Moja szczurka była kochana, była moją najlepszą przyjaciółką, poza nią świata nie widziałam i bardzo tęsknię :cry: . Proszę więc o doradzenie, jak poradzić sobie z oporem mamy, bo nawet pytanie: "a jak będę mieć świadectwo z paskiem, to w wakacje będę mogła mieć szczurki?'' - nie zdziałało nic, po prostu potrzebuję mocnych argumentów....Długie wyszło-sorry :roll:
ratsfanrashell - Sob Paź 31, 2009 16:26

Ja czekam na dziewczynkę, będzie dumbo,american blue) :serducho: :mrgreen: Nie mogę się doczekać! a czekania mi jeszcze trochę zostało... odbiór ma być około, pod koniec lutego... jej! nie wytrzymam! :mrgreen: Śliczną ma mamę! Chichiri! zakochałam się :serducho: :mrgreen: mam ndzieję że pójdzie wszystko idealnie z miotem! :mrgreen: :serducho:

Znacie jakieś fajne imie dla dziewczynki?(nie Polskie) takie przesłodkie... może Alice albo Candy? chyba będzie pasować do niej idealnie! :mrgreen:

ja mam parę dla chłopców: np. Snikers,Mentos, Franio,Bumbel,Mad,Housik :mrgreen:

babli - Sob Paź 31, 2009 16:31

Lakshya.

Jak z miotu L, imię musi być na literkę L ;)

wuwuna - Nie Lis 01, 2009 09:56

Już tak niedługo do przyjazdu Góró :mrgreen:
Nakota - Nie Lis 01, 2009 12:25

Jeszcze trochę cierpliwości i już niedługo będą mogła wymiziać mojego pierwszego rasowca :mrgreen:
Lavi - Nie Lis 01, 2009 12:39

Ja czekam trzy lata na szczurki i już nie mogę się doczekać października :serducho: Im mniej czasu zostało tym gorzej jest mi znieść GMR. A już sobie nawymyślałam, jakie to chce szczury, że z dwóch zrobi się zaraz od razu sześć :twisted:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group