Mioty urodzone - rok 2010 - Narodziny miotu A Abraxas rezerw. s. 9
Frag - Nie Wrz 23, 2012 08:44
Arabella ma wirusowe zapalenie rdzenia kręgowego. Wczoraj dostała pierwszą serię zastrzyków.
Zaczęło się od tego, że nasz tłuścioszek był trochę osowiały, po kilku dniach zauważyliśmy, że ma kłopot z przytrzymywaniem sobie łapką jedzenia. Przerzedziła jej się sierść.
Szybka wizyta u pani doktor dała mi nadzieję na to, że uda się ją jeszcze uratować. Wczoraj wieczorem przytrzymywała sobie obydwoma łapkami płatki kukurydziane.
Trzymajcie za nią kciuki, proszę.
Wiewiora - Nie Wrz 23, 2012 19:49
kciuki za siostrzyczkę
Nietoperrr... - Nie Wrz 23, 2012 20:07
Od nas też kciuki!!!
Pyl - Pon Wrz 24, 2012 09:56
Off-Topic: | Frag napisał/a: | Arabella ma wirusowe zapalenie rdzenia kręgowego. | Frag, jak to można zdiagnozować? Jakieś badania? Objawowo? |
Frag - Pon Wrz 24, 2012 18:57
Objawowo. Pani doktor mówi, że miała już podobne przypadki u szczurów, tych starszych właśnie. Zaczyna się od paraliżu przednich łapek, a właściwie niedowładu. Podczas chodzenia szczurka "zarzuca" na jedną lub drugą stronę (tak, jakby się zataczał) Potem całkowicie łapki odmawiają posłuszeństwa, w końcu ponoć szczur przestaje mieć w ogóle możliwość poruszania przednimi łapkami i leży.
W skrócie - jest problem z przekazywaniem impulsów nerwowych z mózgu do mięśni.
Przypuszczam, że można to także diagnozować badaniami płynu mózgowo-rdzeniowego, ale nie wiem, czy takie badania w ogóle u szczurów się robi.
Bella po trzech zastrzykach ma się zdecydowanie lepiej - wczoraj już była w stanie trzymać sobie jedzenie w łapkach, choć była nadal smutna i nie przemieszczała się zbytnio. Dziś dała się namówić na wspólne wieczorne bieganie po pokoju, trzyma ładnie w łapkach i wydaje się być żwawsza.
Za tydzień jedziemy na następny zastrzyk, o ile nie pogorszy się jej stan (wtedy pojedziemy wcześniej) Prosimy więc o kciuki, żeby wizyta wypadła nam dopiero za tydzień.
Pyl - Pon Wrz 24, 2012 20:23
Frag, to daj jeszcze znać jakie zastrzyki dostaje.
Tylne łapki są w pełni sprawne?
Mocne kciuki.
Nietoperrr... - Pon Wrz 24, 2012 22:00
Skontaktu się może z Paul Julian na orgach,być może na tym forum też jest,nie wiem,ale pamiętam,że podawał coś swojemu szczurakowi,co polepszało przewodnictwo nerwowe,tylko nazwy leku nie pamiętam
Pyl - Pon Wrz 24, 2012 22:41
Nivalin?
Nietoperrr... - Wto Wrz 25, 2012 07:32
Nie pamiętam nazwy,ale wiem,że bardzo pomogło.
aneczka1-13 - Wto Wrz 25, 2012 08:38
Może nootropil?? To nie o to chodzi. Lek wspomagający wchłanianie się innych leków do mózgu, połączeń nerwowych itp.
maris - Pią Wrz 28, 2012 20:18
Frag, jak ma się Arabella? Zwróccie z wetką uwagę, że to może być guz przysadki... Wczoraj z tego powodu straciliśmy naszą kochaną Aralkę...
maris napisał/a: | Aralka miała ostre krwotoczne zapalenie płuc, prawdopodobnie wirusowe, ale nie to ją zabiło... Miała guza przysadki... Przysadka była przekrwiona i powiększona (rozrost nowotworowy), ale jeszcze nie na tyle, żeby dać JAKIEKOLWIEK objawy nerwowe... Od przysadki pochodził skrzep krwi... miała wylew Dlatego odeszła nagle i cicho. Choć byłam tuż obok, nic nie słyszałam... |
Trzymam kciuki za siostrę
Frag - Pią Wrz 28, 2012 22:02
Odpukać, Belutka ma się dobrze. Wydaje się, że odżyła, sprawniej je, przemieszcza się. Nie wspina się super wysoko i nie śpi w najwyższym hamaku, ale za to delektuje się samotnością w swoim "niskim".
Jest w zdecydowanie lepszej formie niż przed tygodniem. Mam nadzieję, że przestanie chudnąć - niby ma z czego, ale wolę jednak, żeby była tłuściochem niż małym zabiedzonym chudzielcem...
Zobaczymy co p. doktor powie w poniedziałek.
Nietoperrr... - Pią Paź 05, 2012 19:35
To w sobotę świętujemy,co??
maris - Sob Paź 06, 2012 12:16
Wszystkiego najlepszego dla rodzeństwa
Wiewiora - Sob Paź 06, 2012 16:52
Dużo zdrówka życzymy braciszkom i siostrzyczkom wszystkiego najlepszego
|
|
|