O szczurach ogólnie - Uszczurawianie rodziny/przechodniow/znajomych
Cola - Nie Sty 30, 2011 12:45
Tatyka napisał/a: | potem kupiłam żyrandol ze szczurami |
co? gdzie? jak? pokaż!
kaś - Nie Sty 30, 2011 13:40
Istnieje jakiś stereotyp, że kobiety boją się myszy/szczurów. A jednak to faceci z wrzasko-piskiem wybiegli z pokoju gdy wyciągnęłam z klatki szczura. W życiu nie widziałam żeby dorosły facet tak się czegoś przestraszył Wzięłam na ręce tylko jednego szczura, a trzech chłopów wyskoczyło z pokoju jakbym puściła w ich stronę... no nie wiem, ja się tak pająków boję na przykład
Koniec końców jednak koledzy bardzo się zainteresowali szczurami, ale tylko pod warunkiem że siedziały zamknięte w klatce. Jeden z nich połowę imprezy spędził na wybieraniu z karmy słonecznika, łuskaniu go i dawaniu im do pyszczków
"-a jaki 'Twój' ma stosunek do szczurów?
-z dystansem babciu, z dystansem. "
Tatyka - Nie Sty 30, 2011 16:55
Cola napisał/a: | Tatyka napisał/a: | potem kupiłam żyrandol ze szczurami |
co? gdzie? jak? pokaż! |
jak aparat będzie działał wyślę Ci na pw, chyba już kiedyś go tu wrzucałam
edit:
Proszę, to jednak myszy są, nie pamiętałam już bo teraz mam inny a ten na szafie leży, stare zdjęcie znalazłam. Taki dziecinny, ale urzekł mnie
http://www.fothost.pl/upload/08/46/334303a1.png
Madziula - Śro Lut 09, 2011 20:49
Napiszę tu bo jest mi bardzo smutno...
Nit z moich bliskich nie podziela mojego zamiłowania do ogonków...
Mało tego zaczynają się problemy...
Mieszkam z TŻ on akurat do dziewczyn nic nie ma, póki noc nie nastanie i nie dochodzą dziwne, głośne odgłosy z klatki.
Moje panny robią sobie nocne wyścigi.
Trzy dni temu przeniósł się do drugiego pokoju, śpi na materacu...
Ostatnio byłam z dziewczynami u rodziców, niech sobie TZ odpocznie... Spałam z siostrą w jednym pokoju a dziewczyny z nami. Już po 2 h w nocy była awantura.
Wziełam dziewczyny w transporter i wróciłam do TZ.
Kurcze co ja mam zrobić gdzie nie pójdę to mnie nie chcą z dziewczynkami,
a ja ich nie opuszczę, choć bym miała spać na korytarzu z nimi...
Pomocy... ma ktoś jakis pomysł?
AngelsDream - Śro Lut 09, 2011 21:28
Madziula, przestawić klatkę do innego pokoju?
Niech TŻ się spokojnie wysypia, a dziewczyny będą mogły szaleć w nocy.
Madziula - Śro Lut 09, 2011 21:55
AngelsDream, Myslałam o tym ale ten drugi pokój ma łuk nie drzwi, nie mam możliwości ich zamknąć, boje się , że ktoś przez przypadek wpuści kiciusia na górę i będzie niepokoił laseczki.
Porozmawiam z TŻ może uda się coś wtmyśleć , jakieś drzwi w łuk wstawić.
Ale fakt lepiej będzie wymyśleć coś z łukiem niż pozwolić by TŻ zamieszkał na stałe na materacu... dziękuje AngelsDream, To dość oczywiste, niepotrzebnie przekreśliłam ten pomysł przez drzwi
AngelsDream - Śro Lut 09, 2011 21:57
Madziula, a gdybyś ustawiła klatkę tak, żeby kicia miała w razie czego utrudniony dostęp?
Madziula - Śro Lut 09, 2011 22:12
AngelsDream, masz na myśli na jakiejś półce?
To dobry pomysł, musielibyśmy jednak przystosować do tego celu np.komodę
Mam Furet pluska i mimo że to nie XL to jest gabarytowo duża i ciężka.
Jutro pomierzę półki i komodę i zobaczę czy wejdzie.
Najwyżej dziewczynki zamienią się na miejsca z akwarium 120l.
AngelsDream - Śro Lut 09, 2011 22:16
Madziula, ano. W razie czego pytaj na forum, ktoś może mieć jeszcze inne pomysły.
Madziula - Śro Lut 09, 2011 22:29
AngelsDream, dziękuje za odzew.
Mi osobiście będzie brakować tych gonitw... zazwyczaj budzę się jak są cicho, biegnę do klatki i patrze czy wszystko oki.
No ale tak czasem trzeba... będę informować jak idzie przystosowanie pokoju do zaszczurzenia.
Niamey - Śro Lut 09, 2011 22:36
Możesz jeszcze namówić TŻ, żeby używał korków do uszu - ja bardzo długo je stosował, bo o ile mój T. zasypiał przy szczurach bez problemów, to ja miałam z tym problemy na początku
Możesz też (jeśli jest taka możliwość) przenosić je na noc do łazienki - kot raczej tam nie wejdzie.
Madziula - Śro Lut 09, 2011 22:58
Niamey, mój TŻ ma pracę w której nosi zatyczki. Jak mu powiem, żeby zakładał je jeszcze w nocy to się załamie
Pomysł z łazienką jest dobry tylko przeraża mnie codzienne taszczenie ciężkiej klatki, ale masz racje lepiej taszczyć klatkę niż, pozwolić na spanie kiciusiowi na klatce dziewczynek.
Jutro zobaczymy gdzie można umieścić laseczki, jeśli w drugim pokoju nie znajdę odpowiedniego miejsca trzeba bedzi zanosić je codziennie do łazienki.
Dziękuje
Niamey - Śro Lut 09, 2011 23:00
możesz postawić klatkę na jakimś materiale, a potem ciągnąc ją, przesuwać klatkę - ja nigdy nie nosiłam klatki (nie byłabym w stanie ) tylko zawsze przesuwałam. Po dywanie może być ciężko, a wtedy można użyć jakiegoś śliskiego materiału
Madziula - Śro Lut 09, 2011 23:24
Super pomysł
Off-Topic: | Jejku czy ja Wam mówiłam, że jesteście świetni! co ja bym zrobiła bez tego forum... Tyle kochanych istotek dzięki, którym wyszłam z niejednej opresji. |
Można tymczasowo bede je wynosiła do łazienki, a potem się coś wymyśli bo na dłuższą metę to ciężko tak wynosić dwa razy dziennie.
Może TŻ zrobi cos przeciwkiciuśkowego w drzwiach i przeniosę laseczki do drugiego pokoju na stałe.
H. - Czw Lut 10, 2011 12:32
Od dawna macie szczury? Bo w sumie niektórzy po jakimś czasie przyzwyczajają się do nocnych hałasów, ja nie przespałam tylko pierwszej nocy po przyjeździe ogonów, a potem było już ok
|
|
|