To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2011 - Miot POTTEROWY Happy Feet - 2 lata 3 miesiące

Biała - Pią Sie 16, 2013 21:25

HERMIONA GRANGER


madzook - Pią Sie 16, 2013 21:46

Wszystkiego najwspanialszego dla dorosłych już dzieciaków!!!
:tummykiss:

Szkoda, że się nam nie udało doczekać w komplecie


Dobulek

AngelsDream - Pią Sie 16, 2013 22:04

madzook, Avu! :serducho: :serducho: :serducho:
Vaco - Sob Sie 17, 2013 17:26




"Jedzenie? :hyhy: "

gratis - Pią Sie 30, 2013 23:04

Ariane ma zapalenie uszu. Dostaliśmy dexafort do zakraplania. Reszta w porządku, kondycja i energia super.

Za to z Rose jest duży problem. Mała straciła wzrok, podejrzewamy upośledzenie węchu, również ze słuchem poszły duże obawy. I mała ma najprawdopodobniej guza w okolicach żołądka/śledziony. Dzisiaj została pobrana krew do badań. W najbliższym czasie kierujemy się również na USG do Dr Marcińskiego. Apetyt ma, acz wygląda... nikt by jej nie poznał.

AngelsDream - Sob Sie 31, 2013 00:39

gratis, mocne, mocne kciuki za zdrowie obu dziewczyn. :kciuki:
Kami - Sob Sie 31, 2013 09:27

gratis, kurczę, mocne kciuki za panny! :kciuki:

Bellusia wyhodowała sobie gruczolaka. Niestety, w głupim momencie, bo przed naszym urlopem. Zabieg umówiony na 10.09. Poza tym czuje się dobrze.
Ostatnio była nawet bardzo grzeczna, mieliśmy dużo gości, dawała się brać na ręce, głaskać i nikogo nie pogoniła. :mrgreen:

gratis - Sob Sie 31, 2013 13:17

Dzięki.

Dicortineff dostała Ariana, oczywiście.
Pisałam z głowy, a w niej ostatnio straszny bałagan.

Mała sobie radzi, choć przyznaję, że przez moment już chciałam wszystko odpuścić. Ale boli. Za 4 godziny mamy wizytę. Stado pięknie się nią opiekuje. Dogrzewa, pilnuje, zawsze któryś obok niej jest.

gratis - Wto Wrz 03, 2013 12:11

Rose ma też leki na przysadkę (dostinex).
Po sterydzie i pierwszej dawce, całkiem ładnie ją postawiło na nogi.

Dzisiaj jest trochę słabiej. Walczymy o wizytę u Dr-a Marcińskiego na czwartek.
Mam mieszane uczucia, momentami wychodzi z niej charakter Voldy (charakter przodków ;) ), ale czasami jest tak słabym okruszkiem, że lepiej nie stawiać jej przy oknie, przeciąg mógłby ją zwiać.

Obecnie śpi w łóżku. I to chyba będzie jej królestwo na czas mojej obecności, a kiedy będę w pracy, Mordką zajmie się stado.

AngelsDream - Wto Wrz 03, 2013 12:24

Portkey jest cudownym chłopcem. Grzecznym, wyciszonym i kiedy puszczony na łóżko, wszedł pod narzutę... to coś we mnie zatrzepotało, bo to takie Avadowe. Usnąć obok mnie, pod podarowanym na pogryzienie hamakiem, też. Ale głowę ma po tacie, tak bardzo jest podobny, że Baaj dość nieufnie podszedł do gościa.

Godryk tymczasem ustawia stado.
Chciałabym bardzo, by siostrze się poprawiło. Chociaż wiem, że czasem choróbska wygrywają. :(

quagmire - Wto Wrz 03, 2013 12:28

Mam nadzieję, że okaże się, że Dostinex zadziała, że to nie tylko zasługa sterydu. Niech Rose się mocno trzyma :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Kami - Śro Wrz 18, 2013 22:38

Bellatrix przeszła zabieg usunięcia gruczolaka. Guzek poszedł na histopatologię. Niestety, okazało się, że szczura ma zaćmę na obydwu oczkach - przyczyna nieznana (podejrzewana cukrzyca/wątroba/nerki). Nie udało się pobrać wystarczającej ilości krwi do badań, będziemy powtarzać badanie moczu.
Panna dostaje leki na wątrobę i nerki, pilnujemy diety niskocukrowej. W poniedziałek jedziemy na kontrolę. Póki co, Bella czuje się dobrze i zupełnie nie widać, że coś jej dolega. Problemy ze wzrokiem także nie przeszkadzają.

AngelsDream - Sob Paź 12, 2013 22:37

Ze smutkiem informuję o tym, że wg posiadanych przeze mnie informacji Ariana i Rose nie żyją. :(

O wyjaśnienia proszę pytać ich opiekunkę, czyli gratis.

AngelsDream - Śro Paź 30, 2013 12:10

Godryk obecnie zmaga się z niewielkim ropniem w okolicy podbrzusza, bierze antybiotyk i bardzo staramy się uniknąć zabiegu.

Łapki sprawne, ofutrza się i łysieje w swoim porządku.

Kami - Śro Paź 30, 2013 20:45

Trzymam kciuki za Rysia. :kciuki:

Bella dostaje leki na nerki, wyniki moczu były ostatnio trochę lepsze, chociaż nadal takie sobie. Niedługo kontrola.
Mysza bardzo wyłysiała, miejscami w ogóle nie ma futra, wygląda przez to na jeszcze chudszą. Ale ma apetyt, zawsze chętnie wychodzi z klatki i biega, łapki w porządku.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group