To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2010 - Miot C SunRat's - rezerwacje str.12

Dori - Sob Sie 28, 2010 12:19

heniok napisał/a:
28.02.2010 przyszedł na świat miot C SunRat’s, miot urodził się we Wrocławiu


28. jest dzisiaj?

madzook - Sob Sie 28, 2010 13:37

Zamotałam się w datach Już zedytowałam :oops:
agacia - Sob Sie 28, 2010 14:58

100 lat dla Ce-ratków :urodziny:

U Colina wszystko dobrze, przekroczył już 0.5kg i jest cudowny z charakteru i ma cudowne uszka :serducho: I ma najprzyjemniejszą w dotyku sierść z całej 3. Idę podładować akumulatorki, to może uda mi się jakąś w miarę sensowną fotkę pstryknąć.

madzial13 - Sob Sie 28, 2010 15:30

I z tej okazji Cynka z Chmurką dostały dziś michę makaroników z Fantazją posypaną chrupkami czekoladowymi :P :P :P
agacia - Sob Sie 28, 2010 15:33

U chłopaków w klatce imprezka dopiero wieczorem ;) Na razie zbierają siły i spią.
EpKee - Sob Sie 28, 2010 15:34

Wszystkiego Najlepszego dla rodzeństwa :) :urodziny:

Curunir rośnie ładnie, choć teraz męczymy się z ropniem, to jest cały czas radosny, wesoły i żywiołowy.

Ogoniasta - Sob Sie 28, 2010 21:28

NIECH NAM ŻYJĄ CeRATKI STO LAT!!!!!!!! :mrgreen: :serducho: :urodziny:
zuuzuushii - Nie Wrz 26, 2010 19:51

Chu-Chu waży 560

więcej zdjęć łysolca w moim temacie-zapraszam:)

Ogoniasta - Śro Paź 27, 2010 13:19

Celica vel Chunni :)







Robalek jest zdrowiutki. :) Czasem pojawia jej się obrączka z porfiryny na lewym oczku. Przemywamy :)
Zrobiła się starszny rozbójnik! Jej ulubiona zabawa to wywracanie na plecy koleżanek i deptanie im po brzuszkach. :roll:
Jest radosnym i żywiołowym łobuziakiem. :serducho:

Dori - Pią Paź 29, 2010 21:53

Wścibski, wszędobylski, nachalny, ledwouchwytny i kochający ludzi Centurion. Drobnizna, która jest CHORA i niemalże wychodzi z siebie, gdy nie zwracam na nią uwagi.


emileczka - Wto Lis 16, 2010 13:20

29.10.2010 w godzinach popołudniwych Cudak miał kastrację, z powodu agresywnego zachowania tak napisała nam właścicielka.
Choć był w kołnierzu zdjął sobie szwy, właścicielka zareagowała i o 2 w nocy wylądowali w lecznicy gdzie lekarz podjął się zszycia rany i oczyszczenia jelit które przez nią wypadły, niestety po kilku godzinach po zszyciu Cudak umarł.

Cudak odszedł 31.10.2010 [']

agacia - Wto Lis 16, 2010 13:48

Dla braciszka [*]
Ogoniasta - Wto Lis 16, 2010 13:50

Strasznie smutne :cry:

[*] Dla braciszka na drogę :(

emileczka - Wto Lis 16, 2010 13:59

Dodam jeszcze, że to nie Cudak był agresywny, kastrowała obu swoich samców i to ten drugi Tytus był agreswyny w stosunku do Cudaka.
Devona - Wto Lis 16, 2010 14:47

dla Cudaczka [*]

:(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group