Mioty urodzone - rok 2010 - Narodziny miotu A Abraxas rezerw. s. 9
Wiewiora - Pon Mar 05, 2012 21:30
Acair ma się dobrze, nie choruje(odpukać) , w zachowaniu nic się nie zmienił, jest miłym szczurem jak był, lubi pieszczoty, jakoś strasznie kłótni nie zaczyna, ale nie da sobie w kaszę dmuchać i nie jest wycofanym szczurem.
Nietoperrr... - Pon Mar 05, 2012 22:49
Apsik królem dżungli,Apsik Tarzan,Apsik alfa
Nie do końca to z rozumem pozbierane,ale tak mu się alfowanie z przypadku trafiło...
Miał chłopak swoje złe chwile przewagi hormonów nad rozumkiem,ale sposobem to przetrwaliśmy i teraz jest już spokój.Nawet dwóch nowych chłopaków od Henioka przyjął PRAWIE na spokojnie
Apsik ma zadatki na agresora.Ale moja dobitnie dominująca ręka plus karcer za agresję daje nam pełen spokój jego charakteru.
A tak poza tym jest super wybielonym burmo-misiem
Frag - Wto Mar 06, 2012 18:25
Belutka to miziak. Kochany, milutki i przytulaśny. Jest delikatna i subtelna, lubi siedzieć pod bluzą i obserwować świat.
Ma się świetnie, jest wesoła i nie mamy żadnych zdrowotnych kłopotów.
Jak i pozostałe dziewczyny uwielbia płatki kukurydziane i to ona właśnie co wieczór się ich domaga.
Vermona - Sob Mar 24, 2012 16:35
Ancymon - kochany wielkoszczur. Spokojny, leniwy żarłok. Jego ulubione zajęcie do czatowanie przy misce, jak również nasłuchiwanie czy czasem drops "nie idzie". Każdy najmniejszy szelest budzi w nim instynkt prawdziwego drapieżcy, w tym przypadku po prostu głodomora. Nagminnie wyrywa kolegom jedzonko z łapek, mimo, że sam otrzymał już należny przydział smakołyków. Uwielbia leniuchować, szczególnie w towarzystwie Marcela. Ostatnimi czasy zrobił się również z niego szczur nakolannikowy, co wcześniej było niezwykłą rzadkością. Weterynarzy omijamy szerokim łukiem, gdyż... nie ma takowej konieczności.
quagmire - Sob Mar 24, 2012 18:43
Piękny
Karena - Pon Mar 26, 2012 11:03
W związku ze zmianami wprowadzanymi na forum, temat został przeniesiony.
Mucha321 - Sob Kwi 07, 2012 12:42
6 kwietnia skończyliśmy półtora roku !!! ale zleciało..
Asio i Amcio przesyłają rodzeństwu moc uścisków!
Chłopcy zdrowi i pełni energii. Troszkę im się przytyło
markos - Czw Kwi 12, 2012 17:52
Niestety brak czasu nie pozwala na regularne sledzenie forum. W zwiazku z czym nadrabiam zaleglosci i wrzucam kilka zdjec zrobionych telefonem:
Zdjęcia sprzed 20 minut
Zdjęcie ze stycznia tego roku
Jak bede mial aparat, to postaram sie zrobic kilka zdjec w normalnej jakosci
Co do szczurow, to sa zdrowe i bardzo energiczne (mimo uplywu niemal polowy zycia swojego). Caly czas sa tak samo lagodne jak byly - ostatnia rzecza, jaka mogly by zrobic to ugryzc kogos
Co do sciolki, to na spod klatki daje zwirek, a na to warstwe siana. Swietnie sie sprawdza, a szurom tez bardzo pasuje. Kiedys jak mi sie siano i zwirek skonczyly, to nie chcialy zejsc na dol, jak rozsypalem trociny.
emileczka - Sob Kwi 14, 2012 17:20
markos, szczuraski są bardzo pokaźnych rozmiarów. Piękne brudnonosy
Nietoperrr... - Sob Kwi 14, 2012 22:06
Apsik wciąż,niezmiennie na stanowisku alfy.Wydoroślał chłopak wreszcie na umyśle,bo ciało już dawno osiągnęło dorosłe rozmiary Teraz jest mądrym (choć zdarzają mu się potknięcia ),wielkim szczurem,takim prawdziwym misiem
Trzyma stado w ryzach,a że ma siedmiu chłopa do ogarnięcia i jednego małego tymczasa,to ma co robić.Wszystkich trzyma krótko i gdy dzieją się jakieś zamieszki,wszystkich po równo obdziela wielką,niedźwiedzią łapą - nie ważne,który był faktycznym winowajcą,obrywają wszyscy - dla przykładu!
Apsik nie boi się nikogo i niczego,nawet kot mu nie straszny
---
--
maris - Wto Maj 08, 2012 11:44
Aralka (Amy)
Wiewiora - Śro Maj 09, 2012 17:46
Śliczne zdjęcia ma Aralka
a oto parę zdjęć Acaira
u nas wszystko dobrze, dziś dostał ostatnią dawkę antybiotyku bo miał ropnia. Ale już ładnie się wszystko goi.
maris - Śro Maj 09, 2012 20:20
Wiewiora, piękny I ten bez
Mucha321 - Pon Lip 23, 2012 11:16
Amai
Assan
)
Frag - Czw Sie 09, 2012 19:29
Belusia (czyli oficjalnie panna Arabela) ma się świetnie. Dziś, po wizycie kontrolnej u weterynarza właśnie odpoczywa. Waży (uwaga, uwaga) 610 gramów! Tłuścioch z niej okropny. Ale nadal wielki (oj, prawdziwie wielki) miziak i przytulas.
Zdjęcia będą, jak tylko przeprowadzę się na dobre i odnajdę aparat i kabelki...
|
|
|