Mioty urodzone - rok 2010 - Miot KWIATOWY SunRat's - rezerwacje str. 9
marlena85 - Pią Kwi 30, 2010 19:05
Maruna Jukka, widać nawet lekki "brudek" na nosku
agacia - Czw Maj 06, 2010 14:17
Irys waży 352g
zuuzuushii - Czw Maj 06, 2010 14:19
W końcu udało mi się obudzić Szafirątko - 384 gramy czyli chyba tak normalnie
Martuha - Czw Maj 06, 2010 16:15
Jak tam wasze kwiatuszki? Bo nasza miłość trwa,Lillka jest przekochana i jestem nią zachwycona
agacia - Czw Maj 06, 2010 19:48
Irysek ma się dobrze. Poważny facet się z niego robi Jak się Colin z Misha tłuką to ucieka na pięterko, sam do szaleństw nie zaczepia, chyba, że do spokojnego iskania. Poza tym jest cudowny i można z nim zrobić wszystko (z pozostałymi też). Ostatnio nauczył się przeskakiwać z łóżka na fotel, ale w druga stronę już nie potrafi i staje na brzegu poręczy jak taka sierotka i czeka aż go zabiorę. Poza tym lubi dawać buziaczki. W ogóle taka trochę sierotka z niego i daje chłopakom wleźć sobie na głowę.
Martuha - Czw Maj 06, 2010 19:55
Hehehe kochany Irysek a z tym przeskakiwaniem to się uśmiałam .Moja Lillka to taki mały perszing wszędzie jej pełno na wybiegach trzyma się blisko mnie albo dosłownie na mnie,a to najczęściej .Niesamowita z niej pieszczoszka,druga po Gai.Jak otwieram klatkę to jest pierwsza i od razu wskakuje na rękę,najchętniej to bym jej wcale nie zamykała,bo jak tylko przejdę koło klatki to ona już czeka gotowa do wyjścia
emileczka - Pią Maj 07, 2010 11:09
Martuha, mama Raja też nie lubi siedzieć w klatce i jak tylko ktoś przechodzi to już czeka, aby ją wyjąć (druga po Balbince jest przy drzwiczkach)
Lilka jest taką przylepą pewnie dlatego, że przez pewnien czas mieszkała sama i ja byłam jej szczurem , ale takie przylepki są najsłodsze
agacia, ojoj Irysek sierotką może jak wyrośnie będzie maga miziaczkiem, ale co fakt to fakt nie był najodważniejszy, ale uwielbiałam go miziać, miętosić i całować
agacia, zuuzuushii, ogromni są chłopcy cieszę się, że będzie co wziąść w ręce
Dumna jestem z mamy Rajki i tych maluszków, wymiziajcie je odemnie
zuuzuushii - Pią Maj 07, 2010 12:08
hihi Szafirek też jest pierwszy do wyjścia z klatki tylko uchylić drzwiczki a jego już nie ma. Jak robi się coś w klatce to pierwszy ucieka
Często też się wiesza na prętach i świdruje tymi swoimi oczętami *_*
Już wiem po kim to ma :p
quagmire - Pią Maj 07, 2010 12:53
Piesek też pierwszy znika z klatki, jak się otworzy. Szybszy od niego jest tylko Jumiś
agacia - Pią Maj 07, 2010 22:20
emileczka, Irys miziakiem jest i nie jest jakiś strachliwy bardzo, ale jest sierotka bo daje sobie włazić na głowę i chłopcy nie mają problemu, żeby go przewrócić na łopatki. A jak się przestraszy czegoś to od razu ucieka do mnie No i też lubi wychodzić z klatki. Nie jest też dla niego problemem jak trzymają go obcy ludzie, ale nowe miejsca zwiedza ostrożnie. Colin ma na odwrót. Lubi zwiedzać nowe miejsca, ale niechętnie idzie do obcych ludzi. A Misha lubi zwiedzać i lubi obcych
Martuha - Pon Maj 10, 2010 12:45
A kuku!
quagmire - Pon Maj 10, 2010 12:47
Jaka słodka
Ale najbardziej mnie urzeka to, ile radości Tobie daje
Martuha - Pon Maj 10, 2010 14:41
quagmire, tyo fakt radości mi daje bardzo dużo,nie ukrywam To taki rodzynek w stadzie,bo najmłodsza i najruchliwsza co za tym idzie Ale wszystkie moje zwierzaki dają mi tyle radości,więc im ich więcej tym jestem szczęśliwsza
quagmire - Wto Maj 11, 2010 10:40
Zważyłam wczoraj małych chłopców - Piesek waży 351 gramów - dokładnie tyle, co Jumi, który jest od niego 2,5 miesiąca starszy. Na długość też są tacy sami
emileczka - Wto Maj 11, 2010 16:59
quagmire, muszę go zobaczyć
|
|
|