To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2010 - Narodziny miotu A Abraxas rezerw. s. 9

Nietoperrr... - Śro Cze 08, 2011 20:38

Muszko,jacy oni oboje są piękni!!! :mrgreen:
markos - Czw Cze 09, 2011 18:29

Mucha321 napisał/a:
Oby.. :roll:

ale czemu tylko on tak ma? :| na zdjęciach u reszty rodzeństwa nie zuważyłam aż tak ciemnych pointów.
na początku myślałam, że to normalne u BES-ów (Amaj to mój 1-szy BES), ale oglądając zdjęcia innych chłopaków z miotu lekko się zdziwiłam..




wuwuna - Czw Cze 09, 2011 21:20

Czy ja mogłabym zobaczyć jakiegoś dorosłego szczura w kolorze 'russian burmese' z tego miotu? Najlepiej w dobrym świetle, może być z lampą.

Bo podejrzewam, że są w innym kolorze. A dopiero teraz mi się to przypomniało.

Mucha321 - Pią Cze 10, 2011 14:18

markos, czytaj uważnie.
Mucha321 napisał/a:
Jakbyś zobaczyła, to pomyślałabyś, że do węgla wpadł. :| Popielaty się zrobił na grzbiecie..


Chodziło mi o przyciemnienie na grzbiecie, a nie na nosie.

Nietoperrr... - Pią Sie 05, 2011 23:38

Madzial,powiadamiam,informuję i za super szczura znów dziękuję! :mrgreen:

Pozwoliłam sobie skopiować z drugiego forum relację z wakacji na wsi:wink:

Największą frajdę z nowo-odkrytej wolności miał ten oto jegomość - Apsik!...W klatce największe strachajdło,a tu proszę!
Zaczęło się tak...
Delikatne zejście...
Pierwszy dotyk zielonej trawy i...WOW!!!Zachwyt i pełna eksploracja! ;D Zero myśli o ucieczce,po prostu czysty zachwyt - zielenią,wolnością,zapachami,tym,co pod trawą...W życiu nie widziałam szczura tak pochłoniętego odkrywaniem,bez myśli o ucieczce,bez strachu...Aż miał wytrzeszcz oczu z zachwytu!
Był wszędzie,wszystko musiał sprawdzić,powąchać,odkryć,ugryźć,czy smakuje...I chodził cały czas przy człowieku,kicał jak królik z radości,ale cały czas przy ludziu...Czy to byłam ja,czy synek - cały czas w swoim pochłonięciu tym innym,nieznanym światem,szukał człowieka obok...Co chwilę wskakiwał na nogę,żeby posiedzieć na ramieniu i dalej,dalej w zieloność...




Szczur uwolniony,a jednak wciąż przy ludziu...Bez obawy,że ucieknie,bo on wcale tego nie potrzebował.Pomimo wakacji na wsi,na wolności...

madzial13 - Śro Sie 24, 2011 21:34

Nietoperrr..., super wakacje - dzięki za relację :mrgreen:

A co u reszty towarzystwa słychać? Do mnie wraca Akemi, z powodów osobistych właścicielki musi zmienić dom. Już się martwię łączeniem z moim stadem ... brr

Wiewiora - Wto Sie 30, 2011 19:27

u Acairka wszystko dobrze, w najbliższym czasie będą zdjęcia :)
madzial13 - Śro Sie 31, 2011 13:39

Sprawdzam czy wszyscy zdrowi i miłego usposobienia :-)
maris - Śro Sie 31, 2011 21:08

Aralcia (Amy) jest kochaną dziewczynką :serducho: Trochę trusiowata jak coś trzaśnie, ale człowieka się nie boi i nie ucieka. Lubi zabawy z ręką i całowanie w brzuszek :mrgreen: Niedługo postaram się o zdjęcia :)
madzial13 - Czw Wrz 01, 2011 09:31

maris, super, dzięki. Mucha do odpowiedzi, proszę, bo mi się panny szykują na krycie w przyszłym roku :mrgreen:
Mucha321 - Czw Wrz 01, 2011 10:05

To oni obydwaj zostaną ojcami? :>

Amaj - ciapa i pierdoła. Tyle o nim, bo co można napisać o szczurze, który tylko żre i śpi. :mrgreen:
Assan - mniejsza ciapa i odrobinę odważniejsza pierdoła. Czasami się stawia. Pierwszy nie zaczepia, ale zaczepiony potrafi się mocno wkurzyć i umie zasyczeć. :P

madzial13 - Czw Wrz 01, 2011 10:18

Mucha321, na razie Assan jest w planach na przyszły rok :mrgreen: Pierdoła powiadasz? Całe szczęście, że to nie będzie związek na całe życie :mrgreen:
Wiewiora - Czw Wrz 01, 2011 16:06

a Acair to ciepła klucha :) jest spokojny, niczego się nie boi. człowiek może z nim zrobić wszystko i nie ma żadnych sprzeciwów. innych szczurów nie zaczepia, nie wdaje się w bójki, sam jest rzadko zaczepiany przez inne.
Nietoperrr... - Czw Wrz 01, 2011 21:06

Wiewiora napisał/a:
a Acair to ciepła klucha :) jest spokojny, niczego się nie boi. człowiek może z nim zrobić wszystko i nie ma żadnych sprzeciwów. innych szczurów nie zaczepia, nie wdaje się w bójki, sam jest rzadko zaczepiany przez inne.

No właśnie takie to dziwne,bo mój Apsik też nigdy nie wdawał się w żadne bójki,nigdy nikogo nie zaczepiał i nie był zaczepiany...Te szczurasy to jakieś takie pokojowo nastawione,nie? :wink:
Ja osobiście pierwszy raz mam takiego kompletnie bezproblemowego szczura :mrgreen:

Mucha321 - Pią Wrz 02, 2011 13:18

Madzialenko, mam nadzieję, że wybierzesz mu żonkę z klasą. :P :roll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group