To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2010 - Miot C SunRat's - rezerwacje str.12

EpKee - Śro Kwi 07, 2010 21:25

to co, wybłagamy jakieś zdjęcia ?? ;)
madzial13 - Czw Kwi 08, 2010 12:53

Kochania, bardzo Was przepraszam, ale tak mi się ten tydzień skomplikował, że niestety nie mam czasu na forum i zdjęcia.
Maluchy dziś wyjadą do Azi, która jest taka kochana, że zabierze je do Katowic i rozda każdemu. Są zdrowe, wesołe i słodkie.
Radzę zgromadzić dużo jedzonka - bo mają wilczy apetyt.

A co do niusów na temat zaświadczenia weterynaryjnego - gratis je wpuści na wystawę, a Azi weźmie jutro do weta

Rodzynka - Sob Kwi 10, 2010 16:21

Chicha



Jak widać polubiła gotowane mięsko :) . Poza tym wsunęła też trochę żwirku... A teraz odpoczywa po podróży.

madzial13 - Pon Kwi 12, 2010 08:46

Niusy proszę o moich wnusiętach :)
Ogoniasta - Pon Kwi 12, 2010 09:26

Królewna Celica rośnie zdrowo i wesolutko! :) Kochana glizdunia moja! :falover:
Bardzo lubimy chrupać Timę, ogóreczka, obiadki gerberkowe i kaszki...wszystkie owocowe przeciery są be :twisted:
Sama dba o wystrój klatki regularnie ją przemeblowując. :mrgreen: Wszystkie polarki i ręczniki papierowe nie mają prawa leżeć w dolnej części - ich miejsce jest w hamaku na samej górze. :mrgreen: Genialnie wygląda maleńka pchełka wciągająca na górę spory kawał ręcznika papierowego. :lol:




Zapraszam do naszego tematu babciu!! :mrgreen: Tam więcej zdjęć i wieści. :)

madzial13 - Pon Kwi 12, 2010 09:32

Ogoniasta, ale ma boską koleżankę. Dzięki, bardzo się cieszę, że taka sielanka :)
Ogoniasta - Pon Kwi 12, 2010 10:21

Do pełnej sielanki to nam niestety trochę brakuje...łączenie idzie powoli a koleżanka na zdjęciach, to największa stręczycielka. :roll: Tak milutko jest tylko na neutralu. Królewny podzieliły się równiutko: dwie ciocie są kochane dla dziecka, dwie pozostałe wprowadzają ostrą dyscyplinę, przy czym jedna stosuje kary cielesne :evil:
Czeka nas sporo pracy i cierpliowści..ale damy radę!! :mrgreen:

Zapomniałam dodać, że Celica będzie mega rozpieszczonym i rozpuszczonym dzieckiem :lol: Nawet mój TŻ nie może od niej rąk oderwać...a ja ust :twisted: Dobrze, że lubi całowanie :mrgreen: Najbardziej lubi jak ją cmokam w plecki :mrgreen:

Rodzynka - Pon Kwi 12, 2010 11:40

Chicha też przemeblowuje. Nie mogłam uwierzyć jak zobaczyłam że podniosła miskę 2x większą od siebie i ciągneła ją do drugiego rogu klatki. Po drodze jeszcze jej się zaczepiła o drabinkę :lol: . Z jedzenia puki co chyba najbardziej lubi mięsko. Jajkiem i suchym makaronem, ogórkiem i słonecznikiem też nie pogardziła. Za to nie chce jeść karm beaphar (zmieszane care + i xtra vital) co dla mnie jest niemal nie do uwierzenia bo moje potwory ją bardzo lubią za to nie chciały zupełnie versele raga (rat nature jeszcze obleciało ale rat complete oddałam dla myszek z pseudohodowli). Jaką one suchą karmę jadły? Lada dzień powinnam mieć zamówioną timmę rattimę.
Łączenie nie będzie łatwe. Śliwka udaje że mała nie istnieje, ale ona tak reaguje na wszystkie nowe szczury. Tylko przez chwilkę robiły coś takiego http://www.youtube.com/watch?v=cLuKDMpywbM. Spidi ją zwyczajnie, bez dodatkowej brutalności zdominował i sobie poszedł. Partyzancica za to ma chyba nasrane pod kopułką bo męczył małą co najmniej jakby jej miała tron odebrać. Skończyło się to ugryzionym lub podrapanym (wygląda jak podrapane) uszkiem.... Spidiego jak był malutki też męczył, ale w granicach przyzwoitości. Chicha już wie, że jak widać Partyzanta trzeba uciekać pod sweter/bluzę/gdzie pieprz rośnie.
W wannie nie dzieje się nic, moje potwory nienawidzą wanny, są w niej przerażone jak nigdzie przy czym jedną Śliwkę rozumiem bo miała kiedyś przymusową kąpiel ale czemu Spidi i Partyzant też nie lubią wanny to nie wiem. Myślałam, że chodzi o jej śnieżnobiały kolor i zrobiłam w łazience romantyczny półcień ale nie pomogło, łączenie w wannie to gra w zbijaka, trzeba ciągle wrzucać szczury z powrotem do wanny. Ale ze wszystkiego złego wolę wrzucać szczury z powrotem do wanny i mieć ręce podrapane po łokcie niż opatrywać rany wojenne na takich małych ślicznych uszkach.
Poza tym póki co na razie dalej jestem dobrej myśli, to dopiero 2 dni i na pewno jeszcze się polubią :) .
A i jeszcze jedno! Chicha ciągle podjada żwirek, gdzieś kiedyś czytałam, że szczury jak potrzebują, to mogą jeść glinę (żwirek jest z glinki), zostawić jej ten żwirek czy lecieć do sklepu po drewniany? I tak muszę dziś iść do zoologa i w sumie nie wiem czy brać to co zwykle czy coś innego.

madzial13 - Pon Kwi 12, 2010 11:44

Rodzynka, żwirek wcina? :shock:
Ona w domu siedziała na trocinkach, może nie wie, że to nie jest do jedzenia.
A jadły mieszankę rat's nature z JR farmem - dla juniorków i z krabami. Na deser - zupki, kluchy, danio, i gerberki. Trzymam kciuki za łączenie

Rodzynka - Pon Kwi 12, 2010 13:19

Kupiłam zwykły i drewniany żwirek. Dostałam gratis szczurzyce kapturkową wiek około 8 tygodni. Nie zgłosiła się osoba która zamówiła ją na karmę i do tego bezczelna zajmowała cale akwarium w którym mogły siedzieć łatwe do sprzedania chomiki... Ulokowałam ją w transporterze, jak się uspokoi i naje to idziemy do weterynarza, ale wygląda zdrowo. Ile trwa kwarantanna? 2 tygodnie? W sumie i tak raczej ją oddam do adopcji no chyba, że nikt jej nie zechce.
zuuzuushii - Pon Kwi 12, 2010 13:26

Chu-Chu się nieźle ustawił. Przyjechał do mnie razem z Vilho prosto z wystawy:) ale tylko on przeszedł łączenie bezproblemowo. Spodobał się białasowi i nikt nie może go tknąć^^ Każdy kto próbuje Chu-Chu przewrócić na plecki obrywa od Czarownika!
Nie wiem jak on to zrobił :)

madzial13 - Pon Kwi 12, 2010 13:50

zuuzuushii, to super wiadomość :) On ma urok osobisty po prostu
agacia - Pon Kwi 12, 2010 14:01

U Colina wszystko w porządku :) W sobotę do stada dołączył Mishka i chłopcy zaakceptowali go z miejsca. Colinowi ostatnio ciągle się gdzieś spieszy i obudził się w nim gryzoń :twisted: Dzisiaj znowu musiałam parę rzeczy dać wyżej jak łaził po biurku. Poza tym jest przekochaną moja pchełką, chociaż już nie najmniejszy ;) Zapraszamy kiedyś w odwiedziny :) A zdjęcia Colina można zobaczyć w moim temacie.
http://forum.szczury.biz/...er=asc&start=30

madzook - Pon Kwi 12, 2010 20:18

Chiharu od soboty w nowym domku :)
Jest słodziutki i taki delikatny :serducho: Zdecydowanie pewniej czuje się, gdy w pobliżu przebywają "starsi" koledzy. Kiedy traci ich z pola widzenia robi się spokojniejszy i mniej odważny. Uwielbia przeciskać się pod bluzą i w rękawach. Blizzard trochę mu dokucza, ale pracujemy nad tym.
Kilka na szybko zrobionych zdjęć specjalnie dla babuni :D

madzial13 - Wto Kwi 13, 2010 08:55

madzook, dziękuję :przytul:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group