L. - Wto Lip 29, 2008 14:57
A ja chce powiedzieć, że mam w domu wieloryba. I tak jak mi Nezu przepowiedziała jej brzuch będzie teraz rósł tak szybko, że Ci gały wypadną... no i zaczynają wypadać. Poza tym od wczoraj? czy przedwczoraj? - wybaczcie nie pamiętam- Holy śpi w gniazdku, które zbudowała, a nie na hamaczku O.o prawie się z tamtąd nie rusza. No chyba, że na jedzenie, albo jak ja otworze klatkę - a jak już otworzę, to mimo wielorybiego brzucha nie brakuje jej energii. Nadal trochę się martwię tą porfirynką, ale sama nie wiem czy to po prostu nie jest sposób odreagowywania jakoś na czas przed porodowy - przecież te maluchy na pewno ją już tam kopią, walą i mówią: mamusi, zaraz wyjdziemy... zaraz nas zobaczysz... Tak czy siak daje jej beta-glukan w gerberku. Ach.. W końcu zebrałam się w sobie i właśnie gotuje specjalnie dla mojej mamusi jajeczko 
Lavi - Wto Lip 29, 2008 20:51 Troszcz się o mamusię, troszcz 
Pewnie ma dużo większy brzusio niż na ostatnich fotkach, co? 
Kciukam, żeby było ok. I żeby urodziła przed 1 xD Mona - Wto Lip 29, 2008 22:21 Ja tysz kciukam za szczęśliwą mamusie i przyszłe zdrowe kluseczki 
vedzion - Wto Lip 29, 2008 23:47 Kciukam coraz mocniej
Wielki dzień dla Holy już coraz bliżej. Dzień narodzin klusiaczków będzie wielki dla wszystkich, którzy trzymają kciuki. Jejku, już nie mogę się doczekać.
L. - Śro Lip 30, 2008 00:06 Ja się bardziej stresuje jak was czytam ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") czy jak nie czytam xD'
chyba przestane przeglądać tu posty, tylko bede pisać  i dopiero po porodzie nadrobię
zaległości 
Reasumując działacie stresogennie
Lavi - Śro Lip 30, 2008 00:49 Jestem stresogenna! Prawie jak Xenna.. A to na zaparcia.. Nie, nie! Czytaj, pisz, zdawaj relacje, fotkuj i bąąądźźź z naaaamiiii bo stres zjada nas tak samo x] L. - Śro Lip 30, 2008 21:53 Za trochę ponad 2h zacznie się 21 dzień ciaże. Co oznacza pierwszy planowany termin porodu. Zdjęć już jej robić nie będę, nie chcę jej denerwować i stresować. Chcę również dodać, że.. Mój wieloryb ma coraz bardziej wielorybi brzuch, mimo i tak już wielorybich rozmiarów. Dzisiaj cały dzień śpi. Prosimy o kciuki za pomyślne wodowanie
nezu - Śro Lip 30, 2008 21:55
Są i będą do szczęśliwego rozwiązania...
vedzion - Śro Lip 30, 2008 21:57
Lavi - Śro Lip 30, 2008 21:57
*Stresuje sie jak cholera* vedzion - Śro Lip 30, 2008 22:01 No to ja już cała jestem w nerwach, ale kciukam za szczęśliwe rozwiązanie. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i sprawnie, a Holy będzie bardzo dzielna. Przesyłam dla Holy i maluszków.
L., powodzenia!!! Dla Holy i Ciebie!!! No i dla maluszków. Czekamy na dalsze wieści.
Shortusia - Śro Lip 30, 2008 22:18
Mona - Śro Lip 30, 2008 22:19
Ach to oczekiwanie, idzie sie wykończyć nerwowo
persefona4 - Śro Lip 30, 2008 22:36 Kciukamy za szczęśliwe rozwiazanie
vedzion - Czw Lip 31, 2008 13:28 Jak się czuje Holy?
Strasznie się denerwuję i mam nadzieję, że Holy jest dzielna i radzi sobie z wyzwaniem.
|
||||||||
