To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Czyste zwierzęta? Nauka korzystania z kuwety

Patos - Pon Sie 24, 2015 18:42

cane maluchy są ciągle niepewne w kontaktach z człowiekiem, nie chciałabym ich przyprawić o zawał ciągłym podnoszeniem i przenoszeniem do kuwety :) Za to żeby ułatwić im sprawę jeszcze bardziej kupiłam taką samą kuwetę, tylko w większym rozmiarze. Wprawdzie zajmuje baaardzo dużo miejsca, ale w sumie o to chodzi ;)

nimka one ogólnie jakoś mało sikają, albo ja jeszcze nie zauważam... Wydaje mi się, że Dżuma już łapie, bo widziałam ją kilka razy jak się "wypinała" nad kuwetą, ale reszta robi rozróbę :) Dodatkowo któraś zrobiła sobie z plastikowej półki kuwetę, ale to w pełni wybaczam, bo jakaś lekka biegunka się przytrafiła. Oczywiście Buba zdążyła się tym wysmarować, więc za chwilę idziemy się wycierać mokrą szmatką ;) Hamaczki są póki co oszczędzane, mam nadzieję że tak zostanie :roll:

Kasik - Sob Sie 29, 2015 16:48

No ja musiałam przy moich 5 chłopach zmieniać hamaki co 2 dni, inaczej nie szło wytrzymać. Potem już nie miałam na to siły, zostały tylko plastiki i szmatki które wywalałam, albo papierowe ręczniki w koszykach.
Patos - Sob Sie 29, 2015 17:15

Nam ładnie idzie nauka kuwetkowania, może nawet zbyt ładnie bo ostatnio zaczęły sypiać w kuwecie :lol: Sporadycznie zdarza im się załatwić w jakimś hamaczku, rzadziej siknąć. Na dnie klatki też kupki już raczej w pojedynczych egzemplarzach liczę. Pierwszy tydzień uznałam że przetrzymam bez sprzątania kuwety i dopiero wczoraj jak już nie mogłam wysiedzieć (klatka jest przy komputerze) w końcu im posprzątałam. Mam wrażenie, że pozostawienie na dłużej smrodków mogło przyśpieszyć sprawę. Hamaczki w rękach im przepieram co 4 dni jakoś, ale to raczej prewencyjnie bo czuć je dopiero po przyłożeniu nosa.
Bmiroslaw - Czw Wrz 29, 2016 13:02

moje są takie leniuszki, że robią identycznie i nie mam na to zupełnie wpływu
Alicja65 - Sob Sty 07, 2017 20:27

Czytam czytam iwidzę że nic nie wiem,poraz pierwszy mam ogonki jestem totalnie zielona.Klatkę maja duzą wygodną no ale nikt nie powiedział mi ze powinnam tam wstawic kuwetę.Mam je juz dwa miesiące czy to nie za póżno jak nauczyć ich aby tam sie załatwiały.Jak ich wypuszczam to posikują,na poczatku zdarzała się i kupa potem nie ale ostatnio znowu sie zdarzyła,ach hamaka nie maja bo w ogóle nie chciały tam wchodzic maja duży domek
Senthe - Sob Sty 07, 2017 20:54

U mnie kuwety są trzy - duża kuweta na dnie klatki, mała kuweta na górnej półce i średnia kuweta na wybiegu. Zasikiwane jest praktycznie wszystko, ale kuwety jednak jakby bardziej ; ). Kupki natomiast są wyłącznie w kuwetach. To chyba jednak bardziej zależy indywidualnie od szczura, czy woli utrzymywać czystość, czy siedzieć w zasikanym domku. Jeśli u Ciebie szczury brudzą jakieś konkretne przestrzenie, to warto im wstawić tam kuwetę i wrzucić trochę świeżego i trochę "zużytego" żwirku. Szczury nie są głupie i ostatecznie się nauczą, że oto jest nowa kuweta i można jej używać. Większość szczurów będzie preferowała kuwetę, o ile będzie blisko i będzie czysta.
FILIP - Sob Sty 28, 2017 13:01
Temat postu: nauka sikania do kuwety
Witam, od 4 miesiecy posiadam dwa szczurki, samce. Jack Daniels i Sir Edwards. Problem z ktorym zmagam sie od samego poczatku, to sikanie. Otóż maja duza klatke, 3 podesty. Kupe ida na dol, ale sikaja tam gdzie spia. Nie nadazam z praniem ich span!! nie mam pojecia jak ich tego oduczyc. myslalem , ze moze sa zbyt leniwe, ale skoro chodza kupe na dol, to czemu nie siku? Ostatnio zostawilem in jeden tylko podest liczac ze zwleka cielska do kuwety,ale niestety.....ktos zna jakis sposob? bardzo dziekuje za info.









Scaliłam z odpowiednim tematem.

agathe1988 - Sob Sty 28, 2017 16:35

FILIP, szczury sikały, sikają i będą sikać tam, gdzie im wygodnie. To leży w ich naturze, że znaczą teren. Kastracja samców pozwala zniwelować ostry zapach moczu, ale nie ma metody, która w 100% skutecznie nauczy ich robić siku do kuwety. W miejsca, gdzie sikają najwięcej, możesz postawić im narożne kuwetki- istnieje szansa, że będą do nich oddawać mocz, jednak z własnego doświadczenia wiem, że nie wyeliminuje to problemu całkowicie.
Aurora88 - Pon Maj 08, 2017 18:11

Podoba mi się pomysł z tymi kuwetami. Do tej pory miałam po prostu ściółkę rozsypaną na dnie klatki, ale może zainstaluję te kuwety - mam dużą powierzchnię klatki więc to się może sprawdzić ;) Szczurka jest ogarnięta, jeśli chodzi o higieniczne sprawy, nie wiem czy tak na starość załapie jeszcze, o co chodzi z kuwetami, ale co tam - spróbować mogę :)
Powiedzcie mi tylko, czego używacie jako kuwet? Czy te plastikowe pojemniczki można kupić w jakichś marketach? Czy tyko w sklepach zoo albo w internecie? Widzę że dużo osób zawiesza w klatce te plastikowe koszyczki, to też wygląda fajnie :)

Senthe - Pon Maj 08, 2017 20:22

Ja polecam opcję plastikowy koszyk trochę większy od pudełka po lodach + pudełko po lodach + ściółka do środka. Koszyk można przymocować na trytytki, a pudełko łatwo wyjąć, wymienić ściółkę i umyć. Po zamocowaniu w górnej części klatki szczury błyskawicznie ogarnęły, o co chodzi.

Kuwety narożne to chyba tylko w sklepach zoologicznych.

limomanka - Pon Maj 08, 2017 22:25

Senthe napisał/a:
Kuwety narożne to chyba tylko w sklepach zoologicznych.

Warto sprawdzać wymiary, bo zdarzają się za małe (powinny być takie jak dla szynszyli/fretek). Czasem można kupić używane na bazarkach, choć ostatnio nie pojawiały się nowe tematy.

Aurora88 - Nie Maj 21, 2017 14:13

Ok, będę miała nową klatkę, to zamierzam tam się pobawić w te kuwety.
Czy jedna narożna + jedna na dole, taka właśnie z pudełek, starczą na klatkę Frodo dla 3 samiczek?

Mam jeszcze takie pytanie - zauważyłam że u osób, gdzie ściółka/żwirek jest w kuwecie, tam dno klatki jest wyłożone po prostu szmatką/ręczniczkiem. No i właśnie... Czy to faktycznie jest wygodniejsze w sprzątaniu, jeśli trzeba te szmatki zmieniać i prać, gdy będą mocniej zasikane? Jak często musicie to robić?
Wybaczcie jeśli te pytania są trochę głupie, ale ta koncepcja to dla mnie nowość i mnie to intryguje :D

1flower - Pon Sie 14, 2017 23:13

Ja mam 2 dziewczynki. Na poczatku jak je przywiozłam do domu to ze stresu wiadomo robiły kupki wszędzie. Latte lubiła się wspinać po kratkach i w powietrzu, z góry robiła kupki :) Teraz i Blue i Latte robią kupki zawsze na dole klatki na ściółce. Gdy je wypuszczam na wybieg to ani jednej kupki nie zrobią poza klatką. Same sie tak nauczyły. A jeśli chodzi o robienie siku to robią gdzie popadnie. W poprzedniej klatce nie mogłam zapanować i lały tak że wszystko ściekało po tylnich szczebelkach klatki czy drewnianych półkach. Wszystko momentalnie śmierdziało. Teraz mam plastikowe półki i łatwiej jest zachować czystość i dodatkowo osłaniam ścianki klatki, żeby mocz nie ściekał zawieszając wapienko w rogi, za którym i tak nie przepadają a przynajmniej osłania tak że nic nie ścieka tylko zostaje na półkach i wtedy wycieram półki ręczniczkiem papierowym. Hamaczki tylko delikatnie znaczą i nie jest tak źle :) Chciałabym je nauczyć robienia kupek do narożnej toalety, tylko jeszcze nie wiem czym mam wyłożyć cała resztę klatki. Ręczniczki papierowe na pewno podrą i będzie sajgon. A kocyki raz dwa zaleją.
klarissa - Śro Sie 16, 2017 09:45

a jakiej używacie ściółki? bo ja własnie mysle nad zmianą, dużo czytalam, ale faworyta jeszczenie mam. Mama dwa szury: Dixi i Pixi.
szczurkai - Śro Sie 16, 2017 09:50

Cześć :) , ja używam pelletu tuptuś z allegro do kuwet narożnych. W kuwetach dużych ni e mam nic.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group