To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Miot] Gluty - w nowych domkach. O maluchach słów kilka :)

miss kludiik - Śro Wrz 28, 2011 23:42

hop, hop :D
W końcu udało się połączyć ze światem
MY także po badaniach i wszystko jest jak najbardziej w porządku :D
Bubel i Blutuś są zdrowi :)
Uffff....
A jak reszta gromadki?? :)

Oli - Śro Wrz 28, 2011 23:44

Zuri po kastracji dochodzi do siebie i narazie zapoznaje się z odgłosami i zapachami stada, osobiście panów nie poznała jeszcze. Jest cudną myszą i bardzo cierpliwie znosi moje miętoszenie jej. :D
valhalla - Czw Wrz 29, 2011 08:26

Uff... czyli całe rodzeństwo i mamusia zdrowe :) Jakie dobre wieści... lekarstwo po Glusiu trafi w takim razie do innej potrzebującej osoby, naprawdę się cieszę, że Gluty nie potrzebują :)

Nie chcę marudzić i zatruwać szczęścia, ale ojeju, jak mi tęskno za moim miziakiem ;( Mam teraz małe szczurki w domu i są wspaniałe, ale to zupełnie inne charaktery niż Gluś. On przychodził się tulić, strasznie lubił mizianie i gilgotanie po brzusiu, a moim malcom tylko bieganie i bójki w głowach :P Nadal ciężko mi patrzeć na jego zdjęcia, tak bym go wzięła i przytuliła, a mogę co najwyżej odwiedzić jego grób :(

Cały miot Glutów to jedne z najcudowniejszych szczurków, jakie spotkałam (i nie chodzi mi o super połączenie sierści rex i uszek dumbo), możecie się uważać za najszczęśliwsze osoby na świecie, że trafiły do Was takie skarby :) I ja też staram się cieszyć, że choć przez chwilę miałam w domu tak wspaniałego szczurka.

Wymiziajcie malce ode mnie :)

Sysa - Czw Wrz 29, 2011 09:23

Cieszę się, że reszta szczurków jest zdrowa. :)

valhalla, Gluś na pewno teraz za tęczowym mostem sobie hasa i czeka i kocha. Jestem pewna, że jest przeszczęśliwy z tak wspaniałego życia tu na ziemi. :przytul:

Onia - Czw Wrz 29, 2011 09:59

miss kludiik super , że chłopaki zdrowe! robiłaś tam gdzie ja? dało radę?:D bo z Keks nie chciał współpracować za bardzo :)

Valhalla, Gluś miał wiele szczęście , że trafił do Ciebie

miss kludiik - Czw Wrz 29, 2011 19:27

Onia, Oj, Oj ciężko było :P Nie chcieli w ogóle współpracować :P
Rura im się nie podobała, ja ich trzymająca w jednej pozycji też... no ale się udało :P

Valhalla, jestem pewna że Gluś obserwuje wszystko zza tęczowego mostu i pilnuje reszty rodzeństwa :) Miał szczęście że trafił do Ciebie :przytul:

wushu - Nie Paź 02, 2011 18:49

Bym zapomniała! Chmurka była u dr Rzepki i jest zdrowa :)
Vaco - Nie Paź 02, 2011 18:54



Piet'ruszek - 370g :mg:

valhalla - Nie Paź 02, 2011 19:42

Piet jest cudny :serducho: Widzę, że szczęśliwy :)
Onia - Nie Paź 02, 2011 19:45

miss kludiik u mnie też rura z papieru poszła w ruch :lol: dopiero za 3 razem się udało , we wcześniejszych prześwietleniach było widać tylko białą smugę :)

Widze wszystkie gluty rosną jak na drożdżach.

Sysa - Nie Paź 02, 2011 20:56

Ale Piet jest ciężki, ho ho! :mrgreen: :serducho:
Cieszę się, że Chmurka zdrowa! :mrgreen:

miss kludiik - Pią Paź 07, 2011 21:09

hey, hey wszystkim :)
niestety mam trochę złą wiadomość :(
po mojej nieobecności w domku przez 4 dni - dziś po powrocie odkryłam guzka u mojego małego bubelka :(
Guzek jest pod tak jakby brodą - ma niecały 1cm średnicy, jest miękki i tak jakby się przesuwa jak się go dotknie.. :(
Bubelek jak zwykle ma ADHD biega, je i leży na tym guzku więc nie wygląda jakby go to bolało..
Jutro skoczymy do Weta sprawdzić co się dzieje i damy znać co i jak :)

Prosimy zatem o mnóstwo kciuków - tym bardziej że dopiero co byliśmy na badaniu i nic się nie działo a to "coś" najwyraźniej szybko urosło ;/
I czy ktoś może mi powiedzieć co to może być??

Kciukajmy wszyscy za Bubelka :kciuki:

Onia - Pią Paź 07, 2011 21:12

Trzymam mocno kciuki :kciuki: daj znać jak już będziesz wiedziała co to ....
kasia83 - Pią Paź 07, 2011 21:17

miss kludiik, może ropień?
Oli - Pią Paź 07, 2011 21:22

kasia83 napisał/a:
może ropień
też tak myślę


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group