Mioty urodzone - rok 2013 - Narodziny miotu BOSKIEGO SunRat's
Mao - Czw Lut 11, 2016 10:24
OK, no to chyba 2,5 roku to wystarczy "bimbania"
Od wczorajszego późnego wieczoru obserwuję, że serce Perpika bije mocno i wolno, dziewczyna puszy się okropnie, mało chodzi. Po furo mamy jakąś tam poprawę, ale ogólnie kiepsko to widzę, patrząc na podobne przypadki w moim stadzie. Dziś wizyta u weta...
Trzymajcie kciuki, proszę, żeby nam się udało coś odpowiedniego dla niej dobrać
cornflakegirl - Czw Lut 11, 2016 11:49
Mao, cała masa kciuków, oby się jakoś jeszcze rozeszło po kościach.
quagmire - Czw Lut 11, 2016 12:03
Mao, trzymam mocno.
Hanami - Czw Lut 11, 2016 12:46
Mao napisał/a: | Trzymajcie kciuki, proszę, żeby nam się udało |
Powiedz malutkiej, że dwa i pół roku to dopiero trzydziestka (miesięcy), czyli młody wiek.
Oby się udało ugrać jeszcze troszkę w komforcie dla szczurka.
Mao - Sob Lut 20, 2016 02:01
Ciągle żyjemy, aczkolwiek różowo nie jest. Już mi się zdawało, że mamy poprawę i dałam ją nawet do klatki, ale niestety, Perpik ciągle nie trzyma ciepła, więc musi siedzieć na małej powierzchni blisko źródła ciepła.
Nie wiem, czy pożyje długo, bo jej stan nie jest ciągle zadowalający. Choć po tym, co się stało z Madarą, chyba nie powinnam narzekać
quagmire - Sob Lut 20, 2016 09:59
Mao, a czy wiadomo coś więcej? Na co jest leczona?
cornflakegirl - Sob Lut 20, 2016 11:06
Mao, ucałuj Perperunke ode mnie i powiedz jej, że siostrzyczka zaciska za nią łapki.
Nanna tfu, tfu w miarę dobrze, ale w tym wieku to niewiadomo, kiedy coś się przywlecze.
Mao - Sob Lut 20, 2016 20:46
Perperuna umarła...
quagmire - Sob Lut 20, 2016 22:38
Tulę kochana
cornflakegirl - Nie Lut 21, 2016 10:32
Przykro mi....
Emilia - Nie Lut 21, 2016 12:53
Mao..
Rusałka - Nie Lut 21, 2016 20:11
Smutne wieści. Bardzo Ci współczuję
Zizollo - Pon Lut 22, 2016 09:11
Mao, przykre wieści...miałam nadzieję,że będziecie mieć jeszcze trochę czasu
trzymaj się ciepło
ema0505 - Wto Lut 23, 2016 06:46
Bardzo mi przykro
Mao - Czw Lut 25, 2016 00:41
Mamy wyniki sekcji Perpika.
Przysadka i ogólnie głowa czyste (poza ropniem w uchu, na który była leczona), serce niepowiększone, nerki OK, właściwie poza płucami wszystko w porządku. Sekcja wykazała drobne zmiany w jelitach (przyczyna biegunki w piątek i sobotę?) i bardzo brzydkie płuca, choć, na szczęście, bez ropni.
Gdyby były jakieś objawy, gdybym cokolwiek zauważyła, być może wyleczyłabym ją i pożyłaby sobie dłużej... podobnie jak Madara
We wtorek odszedł też Lugh.
Cytat: | Guz w jamie brzusznej przerwał naczynie, powodując krwotok.
Zmarł w wyniku wstrząsu spowodowanego utratą krwi.
Na histopatologię poszedł wycienek płuca i guz. |
|
|
|