Mioty urodzone - rok 2010 - Miot S of Anahata - 07.04.10 - Saturn [*]
emileczka - Wto Gru 06, 2011 09:50
Nakasha, był opisany jako czekolada, więc chyba czekolada
Nakasha - Wto Gru 06, 2011 10:22
Ale jak faktycznie wygląda.
Bo np. Sadia jest ciemną czekoladą - do blacka, czy nawet do blacka na rexie jednak trochę jej brakuje. Shinya wygląda na jaśniejszego od Sadii.
emileczka - Wto Gru 06, 2011 10:47
Nakasha, jest równomiernie jasny, dla mnie wygląda jak czekolada, w porownaniu do Rozi która jest czarna i zbrązowiała, ale nie równoiernie. Napewno jest jasniejszy niż Sadia. On napewno czarny nie jest
agata-air - Pią Gru 23, 2011 08:06
Z Satyrką musimy iść do dr.Rzepki. Satyra mocno schudła, od początku nie była zbyt ruchliwa ale teraz zachowuje się jak bardzo stary ogonek Nie ma guzów, zęby są ok, RTG nic nie wykazało, je. Wet. twierdzi, że wcześniej dotyka ją starość, muszę się upewnić u Dr. Rzepki...przecież to jeszcze młoda szczurzyca, moje 2,5 latki są w lepszej kondycji niż ona
nezu - Pią Gru 23, 2011 14:17
Półtora roku to nie starość, dobrze że idziesz z małą do weta, trzymam kciuki żeby to nie było nic supergroźnego i dało się jej pomóc.
Może pomyślcie nad badaniami krwi?...
quagmire - Pią Gru 23, 2011 14:19
Off-Topic: | agata-air, dr Rzepka idzie teraz na urlop i nie będzie jej chyba do 8 stycznia |
Nakasha - Sob Gru 24, 2011 11:39
Echh, biedactwo. Trzymam kciuki...
Sadia mimo 2 operacji bryka jak mały szczyl...
komosa - Śro Sty 11, 2012 10:57
Suoma odeszła dzisiaj w nocy czemu tak sie musi dziać, że jak szczury umierają to po kolei, w krótkim czasie?! Wyjechałam tylko na 3 dni do domu, a pierwszej nocy już taki szok czy stęskniła się tak bardzo, że postanowiła dołączyć do Bazyla i Agaty? Nie rozumiem, po prostu, położyła się i się nie obudziła...
Moje małe puchate!
Nakasha - Śro Sty 11, 2012 10:58
Bardzo mi przykro.
[*]
nezu - Czw Sty 12, 2012 14:07
komosa, mam nadzieję że zrobiłaś/zrobisz sekcję?
Śmierć nastąpiła zbyt prędko, to nie jest wiek na śmierć naturalną i dla dobra pozostałych "maluchów" powinnaś wykonać sekcję zwłok.
mrófka - Nie Sty 15, 2012 00:23
Bardzo nam przykro
Nie wiem co powiedzieć, ale to chyba nie koniec złych wieści
Nie byłam w stanie napisać o tym wcześniej.. po prostu musiałam być pewna co się dzieje..
W zeszłym tyg. w niedzielę całkiem przypadkiem odkryłam, że prawie cały lewy boczek Sotki, w okolicach żeber, pokrył dziwny twór. Byłam zszokowana tym bardziej, że dwa dni wcześniej sprawdzałam wszystkie ogony i nie znalazłam nic.. zupełnie nic niepokojącego..
Dzień później już drugi boczek był taki sam..
Diagnoza naszej wetki była jednoznaczna .. nowotwór złośliwy.. potem prześwietlenie i konsultacja z wetem odległym o kilkanaście km. od Gdańska.. ta sama diagnoza
Prawdopodobnie nowotwór objął naczynia limfatyczne.
W tej chwili Socia choć schudła z dnia na dzień i ma niesprawną prawą przednią łapkę trzyma się dzielnie. Dopycha się do miski, co w tak licznym stadzie wcale łatwe nie jest, wspina się po prętach..
Podajemy sterydy i czekamy na lek, który udało nam się załatwić dzięki Wuni.. lek z którym wiążemy nadzieje..
W końcu Sotera to z Greckiego nadzieja..
Prosimy o ciepłe myśli, są nam teraz bardzo potrzebne ..
susurrement - Nie Sty 15, 2012 00:54
mrófka, mogłabyś wrzucić zdjęcia małej?
mrófka - Nie Sty 15, 2012 01:12
susurrement ok. najpóźniej w poniedziałek będą, bo nie wiem, o której jutro skończę pracę.
Z zewnątrz raczej nic nie widać Futerko i skóra wyglądają normalnie..
Dopiero dotyk, który sprawia jej widoczny dyskomfort, ujawnia nietypowe, niejednolite pokłady czegoś.. dziwnego..
czegoś co sprawia wrażenie wtopionego w jej boczki
susurrement - Nie Sty 15, 2012 01:39
mrófka, bardzo dziwnie to brzmi.. a jesteście pewni, że to nie np obrzęki?
może warto by pobrać z tego próbkę do badania? bo z tego co piszesz to brzmi na nieoperacyjne, ale chociaż dowiedzieć się co to jest i pomyśleć nad metodami ew leczenia.
a może mogłabyś mi podesłać RTG? chciałabym zobaczyć jak to wygląda, jeśli masz jakąś możliwość, bo jestem pod wrażeniem tego co czytam..
biedne maleństwo
Nakasha - Nie Sty 15, 2012 10:12
Biedactwo. Trzymam kciuki.... chociaż za to, aby było jej wygodniej i nie bolało...
|
|
|