Pyl - Pon Sie 18, 2014 11:00 Tak jak pisała pszczółka przekazuję nieco szczegółów odnośnie śmierci Forelka. Mysz przyjechał do mnie jako okaz zdrowia, co z resztą zostało potwierdzone na kontrolnej wizycie u weta (przy okazji wizyty z chrumkającym Faunem). Tydzień później już mi się nie podobał - doktor stwierdziła początki zapalenia płuc (ale bez tragedii - dostał "zwykły" antybiotyk, bez sterydu czy wspomagania tlenem, po tygodniu miałam przyjść na kontrolę). Następnego dnia stadko było u mnie w pracy (jechaliśmy na echo serca z Faunem) - po przyjeździe do pracy nakarmiłam, napoiłam - wszystko było ok. Godzinę później usłyszałam tylko dwa chrząknięcia - takie nietypowe, dość ciche dźwięki - zajrzałam, a mysz lał się przez ręce. Nie był zakrztuszony, ale był bez kontaktu. Na cito pojechałam do weta (mam 10-15 minut trasy), ale było już za późno 
Sekcja niewiele wykazała - były zmiany w płucach, z podejrzeniem maleńkich ropni oraz niewielkie zmiany w wątrobie, ale według weterynarz przeprowadzającej sekcję, nie były to zmiany mogące być przyczyną śmierci. Reszta organów bez zmian. Ze względu na bardzo szybkie odejście mysza doktor podejrzewała nadostrą sepsę. Pobrany został wymaz z płuc (głównie z myślą o chrumkającym Faunie) - niestety nic nie wykazał, nic nie udało się wyhodować. Dopiero wyniki histopatologii dały jakieś informacje:
Nie jest znana przyczyna zwłóknienia płuc - histo nie wskazuje czy jest to efekt stanu zapalnego czy osobno rozwijające się schorzenie. Nie jest też znana dokładna przyczyna odejścia, ale może być to zatrzymanie akcji serca występujące przy zapaleniu mięśnia sercowego lub też zator w mózgu. Dla mnie wnioski przynajmniej trzy: - szczurze okazy zdrowia potrafią ukrywać tysiące chorób, - sekcja bez histopatologii jest bezwartościowa (tu serce zostało ocenione jako zdrowe, a sekcję wykonywała szczurza kardiolog!), - na histo warto dawać jak najwięcej wycinków - tu serce zostało wysłane nieco "nadmiarowo". W szczególności hodowcom (i tym weterynarzom, którzy diagnozują guza w śródpiersiu na podstawie RTG!) polecam uwadze dwa ostatnie wnioski. Jeśli chodzi o Fauna to jego stan się specjalnie nie zmienia - okresowo chrobocze (prawdopodobnie nosowo). Jest obecnie na antybiotyku i wziewnie na sterydach. Dodatkowo ma zmiany na oczkach - zmatowienie i owrzodzenie, na które dostaje antybiotyk w kropelkach i dużo, dużo nawilżania oczu. Na szczęście oczka ładnie się poprawiły po lekach i pewnie uda się niedługo tylko nawilżać. Karena - Pon Wrz 22, 2014 23:51 
Fuska pokichuje. Poza tym ok. Co u reszty? Pyl - Wto Wrz 23, 2014 00:29 Faun po Oxyvecie znacznie lepiej, choć po odstawieniu powoli wraca nosowe chrumkanie. Natomiast znacznie lepiej mają się jego oczka - nie ma już owrzodzenia, udało się wyrównać ciśnienie i co najważniejsze cofnął się stan zapalny błony naczyniowej (mam nadzieję, że nie przekręciłam nazwy), który był objawem ogólnego stanu zapalnego organizmu. Mam nadzieję, że na stałe, a przynajmniej na długo. Ładnie utrzymuje wagę i ma śliczną, mięciutką sierść 
pszczoła - Wto Wrz 23, 2014 07:10 Kochane maleństwa
Karena - Wto Wrz 23, 2014 10:09 Oby tak dalej  
Dimishka - Nie Paź 05, 2014 19:43 Dziś umarł Flossek, niespodziewanie, nigdy nie chorował. Jak będę wiedzieć coś więcej po sekcji dam znać. pszczoła - Pon Paź 06, 2014 16:37 Dimishka, ogromnie mi przykro 
Mam nadzieję, że reszta eF-ek nie będzie się już tak sypać i pożyją długo, bo są naprawdę wyjątkowe... Pyl - Wto Lis 18, 2014 12:29 Dimishka, smutno
Czy coś już wiadomo? Melduję, że Faun jest od tygodnia na kabergolinie - na razie próbnie, ale wygląda na to, że częściowo pomaga. Mysz się wyraźnie ożywił, na wybiegach obwą:cenzura: ślady innych stad, znaczy teren. Niestety pozostaje nadal zaporfirynione lewe oczko (okulistycznie jest pod opieką, są zmiany na rogówce, ale nie koniecznie tak duże, żeby dawać takie ilości porfiryny) i pewna niezdarność ruchów (czasem spada z hamaczków, ma osłabioną "przyczepność"). Uszy stale pod kontrolą - nic nie widać, ale ze względu na stałe chromolenie mysz jest dożywotnio na Unidoxie. Pyl - Pią Sty 16, 2015 19:36 Pozwolę sobie poruszyć to tutaj, bo to stosowniejsze miejsce.
Czy zmieniły się jakoś wymagania odnośnie wykonywania sekcji szczurów rodowodowych? Oficjalnie proszę o informację do czego jestem zobowiązana jako posiadaczka szczura rodowodowego. I do czego zobowiązani są wszyscy posiadacze szczurów z tej hodowli / z tego miotu. Bo dziwnym trafem ja staram się wypełnić swoje zobowiązania wykonując zarówno sekcje jak i - jeśli potrzeba - histopatologię. I tak dotychczas rozumiałam sens posiadania szczurów rodowodowych. A powyższa sytuacja... nie mieści mi się w głowie. Mao - Pią Sty 16, 2015 21:12 Również chciałam poruszyć tę kwestię, Pyl mnie ubiegła  Pozwolę sobie napisać w imieniu swoim oraz - ponieważ pogląd na sprawę mamy ten sam - hodowli HS.
Nie wiem, od kiedy wiek 2,5 roku to za wysoki wiek na przeprowadzenie sekcji. Zleciłam wykonanie jej u szczura mającego 2 lata i 11 miesięcy i nikt nie powiedział mi, że nie ma takiej potrzeby. W przypadku naprawdę starych szczurów (3 lata i więcej) zawsze wolałam zapytać hodowcy, nawet jeżeli mi wydawało się to bez sensu i czułam, że może podzielać moje zdanie. Wyniki sekcji mogłyby się bardzo przydać domkom rodzeństwa. Nakasha, w Twoim wątku ani tutaj nie widzę nawet informacji, czy Fokus na coś ostatnio chorował, więc tym bardziej domkom należą się wyjaśnienia. Przykre, że hodowca, który wymagał sekcji od innych, zignorował domki szczurów z jego hodowli, które wciąż żyją. Pyl - Pią Sty 16, 2015 21:18 W umowie nie ma zróżnicowania wymogów w zależności od wieku:
Mao - Pią Sty 16, 2015 21:43 Nie ma, jednak znam przypadki, że hodowca sekcję odpuścił, jeśli było to jego zdaniem uzasadnione. Dwa takie nawet były u mnie. Rzadko, ale się zdarza (przykład: szczur grubo ponad 3 lata, linia nie poszła dalej, rodzeństwo wymarło dawno temu). maris - Pon Sty 19, 2015 01:00
Wymagania odnośnie wykonywania sekcji szczurów z hodowli zrzeszonych w SHSRP są takie jak zapisano w umowie kupna-sprzedaży szczura z danej hodowli, chyba że hodowca postanowi inaczej i ogłosi to w ogólnodostępnym wątku na forum Alloszczur (jak np. zrobiła swego czasu hodowla SunRat's). Hodowca nie podpisuje umowy sam ze sobą, jednak jest z automatu zobowiązany do przestrzegania zasad, których wymaga od nowych domków. Jeżeli umowa nie precyzuje wymogów wykonania sekcji, oficjalnym stanowiskiem jest ten temat: Sekcja zwłok szczura z SHSRP Z powyższego tematu:
Miot kontrolny F of Anahata urodził się 04.06.2012, w chwili śmierci (12.12.2014) Fokus miał 2 lata 6 miesięcy i 8 dni. Hodowca mógł więc odstąpić od badania sekcyjnego. Nie mniej jednak proszę Nakashę o wyjaśnienie sytuacji, a przede wszystkim: * opisanie historii choroby/chorób oraz leczenia Fokusa, * podanie powodu poddania eutanazji, * powodów zaniechania wykonania sekcji (poza wiekiem), * czy wiadomo coś o wynikach sekcji Finrod Floss e-' run, który odszedł 5.10.2014. Informacje te są cenne zwłaszcza dla właścicieli (o ile mi wiadomo) trójki żyjącego rodzeństwa Fokusa. Pyl - Wto Sty 20, 2015 11:45 Dzięki maris za stanowisko.
Idąc tym tropem w tym konkretnym przypadku - umowa z domkami zobowiązuje do sekcji niezależnie od wieku szczura, - nie było komunikatu hodowcy zmieniającego te uzgodnienia (a propos - jaki jest formalny status takiego komunikatu? nie wpływa to przecież na formalne umowy - jest to jakoś unormowane?), - hodowca jest zobowiązany tak samo jak inne domki - czyli do sekcji niezależnie od wieku szczura. Każda inna interpretacja jest dla mnie zupełnie nielogiczna, bo zobowiązania domków będą większe niż zobowiązania hodowcy. Nie jest dla mnie ważne czy linia dalej jest rozwijana czy nie (nijak nie wpływa to ma umowy z domkami). I nadal z utęsknieniem oczekuję informacji od Nakashy. Nakasha - Wto Sty 20, 2015 17:08 Z zasady nie wymagam sekcji u szczurów w wieku powyżej 2 lat i 6 miesięcy. Sekcja jest przede wszystkim potrzebna, aby sprawdzić, czy w linii są przenoszone poważne, dziedziczne choroby. Ujawniają się one zazwyczaj gdy szczury mają 1,5-2 lata, tak więc sekcja szczura tak starego nie jest potrzebna. Fokus zmarł z powodu zapalenia płuc, na które nie podziałał antybiotyk. |
||||||||||||||||||||
