Klatki i wyposażenie - Zabawki
Anonymous - Śro Sty 24, 2007 17:52
Podnoszę Ktoś podejmie się tłumaczenia dalej?
Maniak - Śro Sty 24, 2007 20:41
No właśnie Juni przyłaczam się
ja angielskiego na ytle nie znam żeby coś przetłumaczyć
usunęłam niedziałający link - limomanka
Layla - Sob Mar 24, 2007 09:53
Właśnie odkryłam zabawkę dla szczurów - tekturowa zgrzewka po jajcach. Wysiadam jak widzę jak Lenin ciągnie ją w swoją stronę a Luter w swoją i gryzą ją bez opamiętania. Bianca zachwycona, bo może się wyżyć. Spokojne szczury olewają, ale polecam dla młodych głuptasów albo szczurów nerwowych
falka - Sob Mar 24, 2007 17:41
Layla, a salmonelli na czymś takim nie ma
Layla - Sob Mar 24, 2007 18:20
falka, salmonella może być wszędzie.. Już wcześniej dawałam im tekturkę po zjedzeniu uprzednio jaj. Tyle, że wcześniej olewały.
Edit: ale mnie w sumie wystraszyłaś, czyli koniec z ukochaną zabawką i czas powrócić do pudełek po butach
Ratata - Sob Mar 24, 2007 20:38
To można chyba do piekarnika na chwilę władować, byle by się nie sfajcyło
Asaurus - Nie Mar 25, 2007 01:11
Jaja zanim trafią do jakiegokolwiek sklepu muszą zostać wysterylizowane a potem trafiają do tekturowych pudełek. Z tego co się orientuję to salmonellę załatwiają promienie UV więc można wystawić na trochę na słońce. Pomysł z piekarnikiem też nie jest zły jednak nie sądzę aby był niezbędny.
polna - Czw Paź 04, 2007 15:44
http://www.krakvet.pl/fer...bli-p-8639.html
Warto inwestować w taką drabinkę?
I czy taka kula na sianko jest przydatna? - http://www.krakvet.pl/tri...104-p-3795.html
Sorry, za tyle pytań.
Straciatella - Czw Paź 04, 2007 17:34
Drabinke taką mam i jest eksploatowana, więc pasi (wyjęłam jedno piętro z klatki i ta fabryczna była za krótka, dlatego się zdecydowałam) a co do kulki, to nie mam pojęcia, ja robie moim gniazdo w narozniku, a one je z lubością rozwłóczą po całej klatce ))
Natalia - Śro Lut 06, 2008 21:44
http://www.ratsauce.com/toys_games/index.php#12 - o ile się nie mylę to tu są 'przepisy' na zabawki i zabawy. Ktoś by to przetłumaczył?:).
Anonymous - Nie Lut 10, 2008 14:42
Fiki była zawsze stateczna jedyne czym się bawiła to były chusteczki papierowe,szmatki,ręczniki papierowe do rąk i wszelkie inne papiery:kalendarze,kartki.
Miki bawiła się szpulką do nici,nićmi,nożyczkami gdy akurat je używałam,sznurkiem,wąsami mojego pluszowego tygryska,miarą krawiecką.
Mimi lubiła natomiast bawić się moimi rękami,a ściśle palcami,podgryzała i uciekała,jeszcze lubiła wycinać wzorki w kocu i cięła to wszystko na okrągłe włochate kuleczki.
blackowca - Sob Lut 16, 2008 18:57
Moje łobuziaki najbardziej lubią bawić się wszystkim co jest z polaru i da się do tego wleźć Każdy ma swoją rękawiczkę, mają czapkę, poza tym mają polarkową norkę
Oprócz swoich polarkowych skarbów każdy ma pluszaczka miniaturkę, jak słodko wyglądają kiedy śpiąc tulą się do swoich zabawek...
Semena - Śro Lip 30, 2008 14:33
Dla moich cudów najlepszymi zabawkami są ludzie Mogą się bawić wieloma rzeczami, ale człowiek musi w tym uczestniczyć
Anonymous - Czw Lip 31, 2008 10:33
moje chlopaki uwielbiaja zabawe w przeciaganie z kartka i ganianie za woreczkami i innymi takimi szeleszczacymi rzeczami hehe zachowuja sie wtedy jak male pieski
Anonymous - Czw Lip 31, 2008 10:55
Natalia napisał/a: | o ile się nie mylę to tu są 'przepisy' na zabawki i zabawy. Ktoś by to przetłumaczył?:). |
gdzieś było na forum tłuamaczenie.
|
|
|