To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - Szczur odtrącony przez stado

Pyl - Wto Sie 21, 2012 19:46

waste, na szybko mogę podrzucić ten poradnik - ale też nie jest aktualny (brak info o cudownym działaniu duny ;) ) i nie jest "autoryzowany" przez forum, ale może coś znajdziesz.

AngelsDream, :serducho:

smeg - Wto Sie 21, 2012 19:59

Pyl, dzięki za link, nie widziałam wcześniej tego poradnika :) Nie wspomina on jednak o tym, że niekrwawe walki są niegroźne, w przypadku bójki od razu zaleca rozdzielenie szczurów.
Pyl - Wto Sie 21, 2012 20:08

smeg, bo niektórym szczury widać się nie gryzą :P O ile wiem nie ma planów aktualizacji (Ogonek ma teraz ważniejsze rzeczy na głowie), ale jak będzie okazja i będzie nowsza wersja to dam znać.
Anonymous - Wto Sie 21, 2012 20:14

Dzięki, poczytam. Stosunki Kuro-Plamka się polepszyły, ale dam im jeszcze kilka dni zanim podejmiemy dalsze próby. Widzę, że ze szczurami nic na szybko.

[ Dodano: Wto Sie 28, 2012 21:42 ]
Koniec historii jest niestety smutny. W ciągu kilku dni Plamka bardzo wychudła i zaczęła z trudem oddychać, po kilku dniach oddech stał się świszczący. Zrobiliśmy badania i prześwietlenie, które wykazało guz z nieodwracalnymi zmianami w płucach. Początkowe przeziębienie przyspieszyło rozwój choroby, z której szczurka niestety nigdy do końca nie wyszła. Ostatecznie po konsultacji z lekarzem zdecydowaliśmy się z żoną uśpić zwierzaczka. Głaskaliśmy Plamkę do ostatniej minuty. Bardzo przykra sprawa.

Wygląda na to, że stado instynktownie odrzuciło nieodwracalnie chorą. Natura jest niestety brutalna. Widać to bardzo dobrze na przykładzie Kuro, która po kilkudniowej nieobecności (podobnie jak wcześniej Plamka) została obwąchana i błyskawicznie przyjęta na powrót do stada.

nowokaina - Pią Sie 31, 2012 22:29
Temat postu: Szczur-ofiara
Mam taki problem: do tej pory moje stado było dość zgrane, jednak to się zmieniło po przyjeździe nowych samców. Jako, że "podstawowy skład" zawierał w sobie dwóch staruszków, jednego malucha i Lokiego - bardzo spokojnego szczurka, a "nowi" to wielkie, potężne samcole w sile wieku, hierarchia szybko się odwróciła i "nowi" zaczęli dominować. I generalnie ze starym alfą nie ma problemu, kłopot w tym, że "nowi" strasznie dokuczają Lokiemu, który w stadzie jest na samym dole hierarchii - podgryzają go, ganiają... Bardzo wyraźnie nie są zwykłe bójki o dominacje (Loki daje się zdominować w zasadzie każdemu innemu szczurowi i niemalże się nie broni), raczej jednostronne znęcanie się... Co robić w takiej sytuacji? Standardowe metody łączenia zawiodły - "nowi" jakby już zakodowali sobie, że Lokiego można bezkarnie dręczyć i nic sobie z nich nie robią...
Agniesha - Sob Wrz 01, 2012 09:52

Może dobrze byłoby go odseparować od nowych? i ewentualnie obrać mu jakiegoś kolegę?
AngelsDream - Nie Wrz 02, 2012 09:44

nowokaina, a większa klatka i podawanie jedzenia z dużym zapasem?
nowokaina - Nie Wrz 02, 2012 11:03

Agniesha, kolejna klatka nie wchodzi w grę - po prostu nie mam na nią miejsca.

AngelsDream, generalnie jedzenie mają zawsze, podaję im z zapasem dwa razy dziennie. Klatka jest niemalże 10-szczurowa, nowa... Od wczoraj jest spokój, może się dogadają...

Niamey - Nie Wrz 02, 2012 12:25

Może właśnie lepiej przeczekać, niż rozdzielać, zwłaszcza jeśli to jest tylko dręczenie, a nie poważne uszkadzanie ciała.
AngelsDream - Czw Lis 15, 2012 15:36

Tematy opisujące różne przypadki odrzucenia przez stado słabszych (psychicznie lub fizycznie) szczurów zostały scalone w jeden w związku z porządkowaniem całego działu.

AD



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group