Klatki i wyposażenie - Ferplast Furet Tower
Pyl - Wto Gru 20, 2011 11:57
wushu, daleko masz, żeby pooglądać w realu? Możesz sobie całą rozłożyć i złożyć
Bel - Wto Gru 20, 2011 12:47
a ja pozwolę Ci nawet umyć w wannie żebyś sprawdziła jak to się rozkłada na własne oczy
Oli - Wto Gru 20, 2011 23:43
wushu, przy następnym sprzątaniu postaram się porobić foty, tylko zrobię zdjęcia z rozkładania xl-ki, ale tower to dwie takie klatki połączone
wushu - Czw Gru 22, 2011 02:14
Ej mam opcje towera używanego 3 lata za 450zl (negocjuje aby przesyłka była w cenie:p)
Klatka i kuwety bodaj stan super, ale końce rur ostro zjedzone, tarasy i pochylnie trochę tez.
Status: Waham sie
Co myślicie?
Bel, to słodkie, ze oferujesz mi babranie sie w sikach i kupach :p jakby mało było mi "moich" ;D
Bel - Czw Gru 22, 2011 08:47
wushu, bo ja cię loffciam
cena dobra a tarasy i rurki i tak będziesz pewnie miała swoje różowe ?
wushu - Czw Gru 22, 2011 13:31
Ja mam tylko 4 tarasy różowe:p
Jak uznam ze wyposażenie jest zbyt brzydkie to je po taniosci sprzedam. Dziś jeszcze dostanę wiecej zdjęć klatki na maila, to sobie ja obejrze dokładnie. (chyba ja wezmę:p)
Wahalam sie czy nie lepiej dać te 800pare zł za nówke, ale ferplastowe klatki chyba po 3 latach nadal mogą dobrze wygladac... Zależy mi na tym.
Bel - Czw Gru 22, 2011 13:40
wushu, mogą. Moja ma 2 i jest w stanie bd. Moje szczury oprócz hamaczków nie niszczą niczego w klatce ani samej klatki. Kuwety są w stanie nienaruszonym. Więc da się
Pyl - Czw Gru 22, 2011 13:50
wushu, u mnie są pręty pogryzione. Były jak klatkę kupowałam, ale teraz jest pogryzień więcej. Oczywiście dotyczy to tylko farby.
wushu - Czw Gru 22, 2011 22:28
Pyl, tu trochę też są, tam gdzie drzwiczki i gdzie mocowano karabińczyki. Olewam to, biorę Będę mieć Toddy'ego i Towera, na zmianę, a co
Pyl - Czw Gru 22, 2011 22:34
wushu, powodzenia.
Mam nadzieję, że Tobie się będzie podobać tak klatka, bo ja nie jestem jej zwolenniczką, ale to już wiesz.
wushu - Czw Gru 22, 2011 22:59
Pyl, oj wiem, ale myślę, że nie byłabyś też zwolenniczką Toddy'ego (nie umyjesz go w wannie całego) Jak mi się nie spodoba to ją sprzedam, to żaden problem
Oli - Czw Gru 22, 2011 23:07
wushu, ja mam klatkę używaną i na ferplaście naprawdę niewiele widać, przy myciu może, czy jak się bliżej przyjrzysz, ale ogólnie nie widać zniszczeń.
Ninek - Sob Gru 24, 2011 14:44
Gdybym kiedykolwiek miała mieć większą ilość szczurów, to TYLKO w Towerze Albo w XL-ce.
Genialna klatka. Połowe (tzn XL-ke) nadal mam na strychu. Kto wie, może kiedyś coś tam zamieszka.
zuźmen - Śro Gru 28, 2011 00:01
Kobiełki,ja od tygodnia mam Towera.Mieszkają w niej trzy dziewczynki.Powiedzcie mi,czy rozbieracie ją do mycia,co tydzień,czy rzadziej?Jak sobie pomyślę o cotygodniowym rozkładaniu,myciu,suszeniu i składaniu, to mnie to przeraża.
Ogoniasta - Śro Gru 28, 2011 00:10
Ja gruntowne mycie z rozkładaniem na części robię średnio raz na 2/3 m-ce.
Dzisiaj właśnie tego dokonałam od 14:00 do 19:00..w dwie osoby...odczepianie, rozkładanie, szorowanie, wycieranie, urządzanie
Codziennie wycieram półki, kuwety i koszyki... + oczywiście codzienna zmiana szmatek.
Większe szorowanie kuwet, półek i prętów raz w tyg zazwyczaj.
|
|
|