To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "N" Rat's Troop

Oli - Pon Paź 29, 2007 21:11

Aaaaaaaaaaaa!!! :serducho: :serducho: :serducho: :jesterjump: :jesterjump: :jesterjump:

:wo:



Do widzenia. :wink:

Anonymous - Pon Paź 29, 2007 22:15

Nimrod i Narcyz!!! :serducho: :serducho: :serducho: :serducho: :serducho: :serducho: :serducho: :serducho:
Savash, ukradnę!!!!!!!

sachma - Pon Paź 29, 2007 22:36

a Nemezis to moje! o :) :mrgreen: :mrgreen:
Justka1 - Pon Paź 29, 2007 22:37

sachma napisał/a:
a Nemezis to moje! o :) :mrgreen: :mrgreen:


Sie wydala,no :P

sachma - Pon Paź 29, 2007 23:01

Justka1, musialam sie pochwalic ;)
Anonymous - Wto Paź 30, 2007 10:23

Wszystkie najboskrze :serducho: :serducho:
Savash - Wto Paź 30, 2007 14:50

Raaaaaaany!!!! Narcyzzzz już go kocham, ju,ż co chcę... a tu jeszcze pięć tygooooodniiiiiiiiiiiiiiiiiii :serducho: :serducho: :serducho: :serducho: :serducho: Wujaszek Login nasikał na klawiaturę jak zobaczyłą zdjęcie, więc chyba też mu się siostrzeniec spodobał
Justka1 - Czw Lis 01, 2007 02:55

Savash napisał/a:
Raaaaaaany!!!! Narcyzzzz już go kocham, ju,ż co chcę... a tu jeszcze pięć tygooooodniiiiiiiiiiiiiiiiiii :serducho: :serducho: :serducho: :serducho: :serducho: Wujaszek Login nasikał na klawiaturę jak zobaczyłą zdjęcie, więc chyba też mu się siostrzeniec spodobał


Oby,oby,bo nie chciala bym,zeby wujaszek go nie zaakceptowal ;) .
Rodzina powinna trzymac sie razem,tak jak u mnie ;) .


Dzis mija 8 doba od kiedy urodzily sie maluchy.
Chcialam opisac jedna z samiczek,ktora jest dla mnie szczegolnie wazna.
Narobila mi duzo strachu,przez co spie ciagle po 2 godziny na 1.
Nemezis,bo o niej mowa,na 5 dzien w sumie po 4 dniu w nocy zostala przyduszona przez mame.Jej serduszko stanelo.Fart,szczescie jakies sprawilo,ze akurat zajzalam do klatki,zeby sprawdzic czy wszystko jest w porzadku.
Bylo to na nie cala dobe po smierci samczyka,takze przyduszonego i niestety juz nie zyjacego.
Pech jak nie powiem.
Po polnocy gdy Nemezis serduszko stanelo,oddechu nie bylo musialam ja reanimowac.
NIGDY w zyciu nie reanimowalam nikogo,a tym bardziej tak malutkiego szczurka.
Po parunastu sekundach i dzieki pomocy mojej mamy,udalo sie.
Mala zlapala oddech,blagalam,zeby wrocila..
Po tym wydarzeniu stalo sie to ponownie pod wieczor tego samego dnia lecz na krocej stracila oddech.Znow fart i szczescie,ze zajzalam do klatki,do maluszkow,a juz bylam po 1 razie bardzo uwrazliwiona i spanikowana.
Znow reanimacja,tym razem wystarczylo jedno dostarczenie tlenu i krotki masaz serca oraz pobudzenie ukladu krazeniowego.
Mala znow zaczela oddychac.Powiedzialam "do 3 razy sztuka,nie rob mi wiecej takich numerow".
Dzis malutka jest bardzo silnym maluchem.
Jako 1 od wczoraj zaczela myc mordeczke ^^ ,od wczoraj jako 1 podnosi lepek i wywachuje moja obecnosc podczas focenia,od wczoraj jako 1 zaczela sie omeszac.
Jestem bardzo z niej dumna,z jej sily i checi zycia.
Zycze malutkiej duzo zdroweczka,sily i wytrzymalosci w calym jej zyciu.
To naprawde wyjatkowa szczurcia.
Oto jej foteczki,m in na ktorych widac ta jej sile.


Nastepna samiczka-Nana.


Samiec-Nimrod


Samiec-Narcyz


Ufff,to na tyle :)
Dzieciaczki rosna jak na drozdzach,babcia zadowolona.Coraz czesciej ziewaaaaaja :lol1: ,bardzo slodko to wyglada :P .
Czekamy az sie oczka otworza i zaczna samodzielnie jesc.
Prosze trzymac mocno kciuki przede wszystkim za Nemezis,bo jej sie jeszcze przydadza.

Ratata - Czw Lis 01, 2007 08:37

Kciukam za wszystkie piękne maluszki :mrgreen: :serducho:
Layla - Czw Lis 01, 2007 08:39

Justka1, jestem pełna podziwu dla Ciebie... I kciukam za małą i całą resztą ślicznych kluseczek ;)
Anonymous - Czw Lis 01, 2007 10:15

Justka1, chylę czoła i padam do stóp. Bardzo jesteś dzielna.
Piękna historia si z tego zrobiła, mam nadzieję, że całe życie będzie taka waleczna. Może zmień jej imię na Nike? Nike walcząca :serducho: :serducho:

zasadzkas - Czw Lis 01, 2007 10:19

Ciekawe, do kogo trafi to dzielne dziewczę :wink:
Trzymam kciuki za zdrowie i powodzenie maluchów.

Layla - Czw Lis 01, 2007 10:22

zasadzkas,

sachma napisał/a:
a Nemezis to moje! o :) :mrgreen: :mrgreen:


:serducho: :mrgreen:

zasadzkas - Czw Lis 01, 2007 10:23

O, dziękuję, a przecież czytałam :oops:
Fajnie, że to cudo zostanie w rodzinie.

sachma - Czw Lis 01, 2007 10:35

zostanie ;) obawiamy sie jednak ze moglo nastapic niedotlenienie mózgu.. dlatego tym bardziej mnie cieszy jej sila :) jak juz mowilam Justce w rodzinie by zostala nawet gdyby nie miala lapki czy bylaby uposledzona ;) bo to przeciez moja prawnusia :) :serducho:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group