Karena - Śro Mar 04, 2015 16:44 sliwkowapanna, dołącz do zamówienia zbiorczego  Albo odkup od kogoś 
Hanami - Śro Mar 04, 2015 21:36 sliwkopanna albo sama kup więcej (tyle, ile trzeba do zamówienia) i odsprzedaj. limomanka - Czw Mar 05, 2015 23:27 sliwkowapanna, można jeszcze popytać czy mmarcioszka ma aktualnie. Kiedyś mniejszą ilość Vilmie można było u niej dostać. mmarcioszka - Pią Mar 06, 2015 00:03 sliwkowapanna, jeśli dalej szukasz Vilmie daj znać
sliwkowapanna - Sob Mar 07, 2015 19:52 szukam!:P nienazwana - Śro Kwi 29, 2015 14:18 Odgrzebię temat
Pierwszy raz zamówiłam vilmie w zooplusie, bo postanowiłam zrezygnować z labo. Wczoraj przyszła karma, jakościowo wygląda bardzo dobrze, żadnych zanieczyszczeń i "dodatków" nie zauważyłam, chłopaczkom zasmakowała. Ale pojawiły się u mnie wątpliwości dotyczące dosyć dużej ilości kolorowych granul, jakby chrupek w karmie. Unikam takich farbowanych przysmaków i dropsopodobnego badziewia dla moich szczurów. Czy ta karma zawsze taka była i pomimo to jest ok, czy też ostatnio zmienili skład? Bo jeśli się nie mylę, gdzieś w opisie karmy, chyba na stronie zooplusa, czytałam że jest bez granulatu, no chyba że coś pokręciłam .
smeg - Śro Kwi 29, 2015 16:39 nienazwana, kawałki granulatu są dość liczne w karmie, ale nie nazwałabym ich kolorowymi Mają raczej naturalne kolory warzyw, a nie jaskrawe barwniki stosowane w niektórych karmach.
nienazwana - Śro Kwi 29, 2015 19:26 Aaaaaa, no to spoooko
aniucha0711 - Śro Paź 28, 2015 19:47 Temat postu: Karma Villmie - rakotwórcza? Mam do Was pytanie. Zapewne wiele z Was kupuje dla szczurków karmę Villmię. Ja także od roku ją kupuję. Nie daję im żadnych innych dodatków karmowych oprócz zielonek, warzyw i owoców. Czy zauważyliście, aby Wasze szczury po tej karmie częściej chorowały, lub miały większe zachorowania niż przy innych? Opowiem skąd takie pytanie. W sobotę moja 1,5 roczna szczurcia chodziła po klatce i nagle się przewróciła. Nie ruszała się , tylko zaciskała łapki. Stwierdziliśmy mikrowylew, ale nie wiemy czym spowodowany. Ani się nie uderzyła, ani nie przestraszyła. Doktor podał jej steryd + furosemid + witaminy z grupy B i witaminę K. Szczurcia była w takim stanie przez 2 dni. Podali jej glukozę na wzmocnienie. Trzeciego dnia rano szczurcia zdechła. Dwa dni później moje 2 szczurki albinoski miały operację usunięcia nowotworu gruczołu mlekowego. Był w dwóch przypadkach zlokalizowany między przednimi łapkami. Jednej szczurci wchodził na łapkę - ta nie przeżyła operacji. Zmarła podczas zaszywania rany. Z drugą jest w porządku i od 2 dni bawi w chorobówce. To były siostry ok. 2 letnie. Dwa szczury w tym samym czasie miałyby guzy? Więc pomyślałam, że u nich może miało to podłoże genetyczne. Wczoraj wieczorem znalazłam kolejny nowotwór u mojego starszego kastrata. Ma 2.5 roku, a nowotwór zlokalizowany jest na szyi po lewej stronie, przesuwa się w stronę klatki piersiowej. We wtorek będzie usuwany, jeśli oczywiście szczuras przeżyje. Jest już wiekowy. I nie jest spokrewniony z poprzednimi siostrami. W ciągu 4 dni straciłam 2 szczury, kolejny jest od dwóch dni po operacji wycięcia nowotworu, a następny ma nowotwór koło szyi. Wszystko w tym samym czasie. Mam jeszcze 4 zdrowe szczury, zaczynam się bać. Zastanawiam się co mogło to spowodować. Czyżby karma? Czy zwykły przypadek? Karena - Śro Paź 28, 2015 20:34 aniucha0711, scaliłam z istniejącym już tematem. Viv - Czw Paź 06, 2016 01:21 aniucha0711 Cześć, jeśli można spytać, jak się zakończyła ta smutna i nagła historia? Udało się coś konkretnego ustalić? 
Buki - Śro Paź 03, 2018 20:43 Przestrzegam przed zakupem karmy Vilmie Premium z zooplus.pl! Paczka była zainfekowana molami i innymi pasożytami, skutkiem czego nasz szczur dostał wszy!... 
Anonymous - Czw Paź 04, 2018 19:08 Wow, nieźle. Nigdy się tak nie przejechałem na karmie 
|
||||||
