Anonymous - Śro Kwi 29, 2009 09:12 Mam takie pytanie. Dostałam Ivomec jakiś czas temu do zakraplania na kark, teraz chcę go podać w zastrzyku. Czy ten sam lek moge podać iniekcyjnie i na kark, czy też lek różni się ze względu na rodzaj podania? Oli - Sob Maj 02, 2009 00:10 wszystko zależy od tego jaki to był ivomec, bo pod tą samą nazwą są dwa leki (nawet więcej bo 4 i każdy w innej postaci) - do wstrzykiwań i pour-on. L. - Sob Maj 02, 2009 00:20 a jak jest z częstotliwością podawania takich leków bo wiem, że jak są wszoły to odczekuje sie jakieś 10 dni, aby reszta sie wykuła. a co z pasożytami objawiającymi sie w postaci strupków? i w przypadku, gdy lek został podany bezpośrednio na futerko? tydzień, 10 dni, czy można mniej? Oli - Sob Maj 02, 2009 00:24 iwermektynę zawsze podaje się w odstępach 10-14 dni.  przy poważnych inwazjach można podać po 7 dniach, ale to naprawdę musi być zastrupiały cały szczuras
L. - Sob Maj 02, 2009 00:42 Oli, zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. co jest w takim strupowym przypadku skuteczniejsze? wstrzykiwanie i bezpośrednio na sierść? Oli - Sob Maj 02, 2009 00:46 najlepiej podać podskórnie i wymyć w nizoralu/pularylu  nakraplanie na skórę jest raczej profilaktyczne, a podskórne likwiduje też te wewnętrzne robale
baradwys - Wto Mar 09, 2010 12:13 Oli, a w jakich dawkach podskórnie? bo moi tymczasowicze przywlekli wszoły... czy po prostu ich wykropić? PALATINA - Wto Mar 09, 2010 14:42
Raczej, bo u mnie także leczniczo się super sprawdza. Moja szczurka (Runica) miała guzek nowotworowy po podaniu podskórnym iwermektyny i teraz mam okropny uraz - strasznie ciężko mi się przełamać. Bel - Wto Mar 09, 2010 18:39 iwermektynę dostaliśmy ostatnio dla wallego.Kiedy go adoptowałam nie zdawałam sobie sprawy,że adoptuję jeszcze 1000 innych zwierzątek które ochoczo zmieniały lokalizację sadowiąc się i wczepiając radośnie w moją bluzę a co gorsza pod bieliznę.Po pierwszej dawce po dwóch dniach nowi lokatorzy uschli z żalu... Wally w końcu przestał się drapać.W weekend jedziemy na kontrolę ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Oli - Śro Mar 10, 2010 01:29
Palatina, musiałaś mieć chyba dużego pecha, bo ja swoim od zawsze daję zastrzyki i jeszcze nigdy nic nie było. Ja nie ufam za bardzo metodom "na skórnym", a szczególnie odkąd mam psa, któremu preperaty przeciwpchelne się nie wchłaniają po nakropleniu. Próbowałam różne praeparaty i nic. AngelsDream - Śro Mar 10, 2010 01:39
U nas też, do momentu. Cid miał odczyny alergiczne po nakropleniach, a po zastrzyku mini-martwice. W jego przypadku korzystaliśmy z delikatnego płynu dla gryzoni w sprayu. 
Ewa - Czw Maj 20, 2010 15:42 Chciałabym podać przygotowana do zastrzyku inwermektynę na kark. Czy powinnam wkropić całą przygotowaną dawkę i czy nie będzie to za mało? baradwys - Czw Maj 20, 2010 18:26 Ewa, jeśli lekarz weterynarii przygotował dawkę do podania w zastrzyku to raczej całe chyba że mówił coś że tona kilka razy, jeśli masz tylko zakropić to jedna kropelka wystarczy Ewa - Czw Maj 20, 2010 22:47 Pewna urocza osoba mi pomogła i ogony dostały zastrzyki. Jedno co mnie dziwi, to to, że iniekcyjne największy chłopak dostał więcej niż jedna kroplę, a w poprzednim rzucie robali na skórę dostał od tej samej wetki tylko kroplę. Jakby to był inny lek? Anonymous - Czw Maj 20, 2010 23:07 Napatoczyłam ci się perfekcyjnie, prawda? 
|
||||||||||||||
