To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "A" Alcedo

Anonymous - Pon Lut 05, 2007 11:35

Jej :( ( Trzymam za maluszka kciuki, matka go nie chce karmić? Może pomoże zabranie szmatek z legowiska reszty młodych i wytarcie nibi małego tak, zeby pachniał jak one? Może matka go nie odrzuci?
satanka666 - Pon Lut 05, 2007 11:37

jajku...
trzymam kciuki za Arthura :( :przytul:

śliczne kluseczki :P

Chesti - Pon Lut 05, 2007 11:44

Biedny Arthurek :(

Trzymam kciuki, mantruję, i wszystko co się da!
Musi być dobrze :!: Maluszku trzymaj się.

Plei, prześliczne wnuki :)

Dory - Pon Lut 05, 2007 11:47

Biedny maluszek ;(
Trzymam kciuki :przytul: Mam nadzieję, że Wam się uda :glaszcze:

Kurczę, taka chudzinka ;( ;( ;(

Pleiades - Pon Lut 05, 2007 12:04

Mamusia chce go karmic, nie odrzuca, naprawdę. Rati jest dobrą mamusią.. Ale cóż ma zrobić, kiedy on odmawia jedzenia....
Ja mu ledwo coś mogę tą pipetką wcisnąć....
Chyba jest coś nie tak z jego układem trawiennym... Masuję mu brzuszek, ale nie załatwia się...
Bardzo mi go szkoda.... Zostawianie go w gnieździe i opieka mamusi nie zdały rezultatu, dlatego go wzięłam stamtąd i jednak próbuję karmienia sztucznego. To moja jedyna deska ratunku....

I nie wiem, skąd tak nagłe pogorszenie jego stanu zdrowia.
Robię przegląd codziennie, codziennie chwytam wszystkie młode w ręce, obserwuję, sprawdzam kondycję..
W piątek było wszystko jeszcze okej, co prawda był oczywiście najmniejszy z miotu, ale jego wygląd nie wzbudzał żadnych podejrzeń.
A w sobotę wszystko się posypało.... Schudł, zmarniał, odmówił jedzenia... Marnieje w oczach ! Stąd decyzja o wyjęciu go z gniazda i podkarmianiu.. To jedyna nadzieja - wmusić w niego tę odrobinę chociaż mleka...
Póki pije, łyka to mleko chociaż trochę, to jest nadzieja... Ja się za łatwo nie poddam !

Anonymous - Pon Lut 05, 2007 12:05

Pleiades, to trzymam kciuki! Za pomyślne karmienie :przytul: Trzymaj się i nie daj się!
Guślarka - Pon Lut 05, 2007 12:09

Uda wam się :przytul: Trzymam kciuki za chudzinka :serducho:

A wnuki masz piękne :zakochany:

Anonymous - Pon Lut 05, 2007 12:14

Pleiades, a czy ty byłas u weta? W tej sytuacji to konieczność.
Skoro sie nie wypróżnia, to może to megacolon?

Nisia - Pon Lut 05, 2007 12:21

Pleiades, takie głupie pytanie. A zajrzałas małemu w zęby?
Pleiades - Pon Lut 05, 2007 12:35

Zęby ma okej, sprawdzałam też podniebienie, czy nie rozszczepione...
U weta jeszcze nie byłam... :oops: U nas w weekend weta nie ma, a 30 km do Poznania nie odważyłabym się chyba tego szczurka wieźć. Pojadę z nim dzisiaj.
Też podejrzewam, niestety, megacolon..... :(

Ratata - Pon Lut 05, 2007 13:22

Trzymam kciuki za Arthura, mam nadzieję, że jednak będzie dobrze. Daj znać, co powie wet.
No i pytanie do przyszłych właścicieli: kto i z jakich miast wybiera się do Plei po maluszki?

Cola - Pon Lut 05, 2007 14:06

Pleiades napisał/a:
Też podejrzewam, niestety, megacolon..... :(

i myśle że to to
mąły naprawde nie wyglada dobrze :(
trzymam kciuki!

Pleiades - Pon Lut 05, 2007 14:22

Zaraz po 18:00 polecę do weta. Zapakuję małego w transporter, z ciepłą wodą w słoiku obok malucha, owinę całość ręcznikiem, żeby mi maluszek nie zmarzł i polecę - jak tylko mąż wróci z pracy...
Może wet postawi jakąś mądrą diagnozę...

marhef - Pon Lut 05, 2007 14:30

Pleiades, :przytul:

Kciukam za maluszka...

...chociaż ja też obawiam się, że to megacolon ;(

sachma - Pon Lut 05, 2007 14:53

kurde.. on jest za maly na diete.. musi dostawac mleko.. a w diecie jest zakazane... a moze samo jajko i glukoza? do tego mozesz dozucic troche oleju, zeby latwiej kupki szly...

jesli to megacolon... heh.. Plei.. bardzo wspolczuje... a probowalas po karmienu odseparowac matke od reszty i dac jej tylko jego? wiem ze moje kluchy caly czas pchaly sie do mleka, on w takim stanie sie nie dopcha...

najgorsze jest to ze jesli maga wystapi za wczesnie to jestesmy bezsilni...

ma biegunke? pamietam ze Timona po przestawieniu na sztuczny pokarm najpierw sie nie zalatwiala a pozniej miala biegunke po 3dniach wszystko wrocilo do normy... moze z nim bedzie podobnie...

tyle nieszczesc w tak krotkim czasie...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group