Rozmnażanie - Opieka nad samicą i młodymi po porodzie
HeyItsChris - Pon Sty 13, 2014 13:44
Cytat:
2. Lepiej wymienić trociny na coś, co mniej pyli i nie przykleja się do maluchów, a do tego nie można ich w tym zgubić. Ale to dopiero za kilka dni, jak będziesz im sprzątał. Na plastiku i jej i małym łatwiej.
Czyli co dokładniej jeśli można wiedzieć, to wyskocze do zoologicznego, myślałem że trociny to dobre rozwiązanie.
A no i nie chcę ich za bardzo do zoologicznego sklepu oddawać, bo boję się że posłużą jako pokarm, jak napisałem na fejsie, to odrazu odzew 3 osób które mają węże i pająki, Boże Święty...
smeg - Pon Sty 13, 2014 13:50
Połączyłam z już istniejącym tematem.
Ogólnie nie poleca się trocin dla szczurów, z powodu pylenia, olejków eterycznych podrażniających drogi oddechowe (przy trocinach z drzew iglastych) i szybkiego występowania brzydkich zapachów. Zwykłe zdrowe szczury najlepiej trzymać na kocim żwirku - drewnianym, bentonitowym albo specjalnych ściółkach - bukowej, kukurydzianej itp.
Dla matki odchowującej młode najlepsze będą po prostu miękkie szmatki. Nieprujące się, żeby przypadkiem łapki młodych nie zaplątały się w wystające nitki. Dobre będą skrawki polaru, np. z tanich kocyków z Ikei/supermarketu (z pozostałej części kocyka można zrobić starszym szczurom hamaki do klatki). Chusteczki higieniczne albo papier toaletowy nie są polecane, bo też mogą się przyklejać do młodych. Szmatki w okolicach gniazda, a w reszcie klatki zwykła ściółka.
Na facebooku jest strona "Szczurze adopcje", tam możesz napisać prywatną wiadomość do admina i dodać ogłoszenie. Możesz to zrobić także na tym forum w dziale Oddam oraz na szczury.org.
Devona - Pon Sty 13, 2014 14:17
smeg napisał/a: | Ogólnie nie poleca się trocin dla szczurów, z powodu pylenia, olejków eterycznych podrażniających drogi oddechowe (przy trocinach z drzew iglastych) i szybkiego występowania brzydkich zapachów. Zwykłe zdrowe szczury najlepiej trzymać na kocim żwirku - drewnianym, bentonitowym albo specjalnych ściółkach - bukowej, kukurydzianej itp. | Nie przesadzajmy , bo trzeba by odradzić połowę popularnych podłoży, w tym także pelety i żwiry drewniane (również kocie!). Dobrej jakości trociny są jak najbardziej w porządku dla zdrowych, "wyrośniętych" szczurów. Bentonit zaś pyli dużo bardziej niż trociny tak na marginesie . Zgadzam się jednak oczywiście, że dla szczurzycy odchowującej młode brak ściółki, i szmatki/chusteczki papierowe zamiast nich to lepsze rozwiązanie.
HeyItsChris - Wto Sty 14, 2014 13:12
Witam,
jest klatka, i dwa rogi klatki przeciwlegle wysprzątała Czarna (matka) z trocin, czyli po srodku wyszła duża wysepka z trocin, cały czas leży w miejscu porodu, dziś jedno młode było po środku klatki, obawiałem się że je porzuca, ale po chwili wniosła je do gniazdka, jak jej dałem mleko.
Cały czas wygląda na zmarnowaną, może pomyślała że nie da rady wszystkich młodych wychować? Ale jak dałem jej porcję energii, jedzonko i mleczko to zmieniła zdanie?
Nowa przestrzeń to przypuszczam że nowa norka, czysta do której przeniesie młode?
- No i bardzo ważne pytanko, jednemu młodemu wystaje tylko głowa z pod reszty młodych, boje się że nie ma dostępu do pokarmu i nie urośnie, co z takim fantem? Czy po prostu Matka sama się zorientuje że coś jest nie tak i wyciągnie to młode na zewnątrz?
smeg - Wto Sty 14, 2014 13:24
Jeśli matka pozwala, jest oswojona i nieagresywna, możesz dotykać młodych już od pierwszych dni życia. Wręcz powinieneś, to dobrze wpływa na ich oswojenie w przyszłości Możesz więc próbować jej poprawiać i podsuwać młode, jeśli zauważysz, że ma problemy z ich upilnowaniem. I koniecznie podawaj jej dużo białkowego pokarmu i zwykłej karmy, najlepiej Beaphar Care+ Rat (ma najwięcej białka, dostępna w większości zoologów). Mleczko mam nadzieję, że nie krowie? Ile jest młodych?
HeyItsChris - Wto Sty 14, 2014 13:34
Mleko w proszku podaję, ale dlaczego nie mogłoby być również krowie?
Młodych jest 9.
A z domowych produktów, co może jej się przydać, np jakieś warzywa albo owoce, a jeśli to jakie? Może nie wiem, jajko, cokolwiek?
A tak w ogóle matka sama się do mnie legnie, cały czas z nimi leży prawie, a jeśli nie to opiera się o klatkę tak jak zawszę łapkami, jak chciała z klatki wyjść, to po prostu zawsze jej otwierałem klatkę i jak chciała to wychodziła, tak samo robię teraz.
# Jeszcze jedno pytanie dodam przez edycje bo przyszło mi coś do głowy, w nocy jak pogasiłem wszystkie światła, nagle zaczęły młode bardziej piszczeć, bać się, czy powinienem wszystko normalnie gasić, czy zostawić im chociaż malutką lampkę?
smeg - Wto Sty 14, 2014 14:01
Możesz dawać jej jajko gotowane na twardo, np. co 3 dni. Mleka krowiego nie podaje się szczurom (ani innym zwierzętom) ze względu na laktozę, której nie trawią i mogą dostać po nim biegunki. Mleko w proszku z tego co wiem też jest krowie i zawiera laktozę, lepsze będą kaszki niemowlęce bezmleczne albo na mleku modyfikowanym bez laktozy.
Nie sądzę, żeby młode bały się ciemności Zaczęły piszczeć pewnie dlatego, że matka zareagowała na zgaszenie światła i np. je podeptała. Możesz normalnie gasić światło, jeśli matka opiekuje się i ogrzewa młode. Lampka mogłaby być ewentualnym źródłem ciepła dla opuszczonych maluchów bez mamy, ale światło raczej nie ma znaczenia.
HeyItsChris - Wto Sty 14, 2014 14:24
Dziękuję ślicznie za pomoc To narazie wrzucę wczorajsze zdjęcie i jak nabiorą kolorów itp itd, przekaże informacje jak się miewają młode
Zastanawiam się nad zostawieniem więcej niż 1 młodego, bo się przeprowadzam i tam gdzie się przeprowadzam mam lepsze warunki i będę mógł wykorzystać WIĘKSZE klatki dla słodziaków - tak myślę po 1 samiczce i samcu, żeby matka i ojciec nie czuły się samotne, to logicznie samiec pójdzie do ojca, samiczka do matki
quagmire - Wto Sty 14, 2014 14:37
HeyItsChris, duże, ładne kluchy masz. Nie martw się.
Możesz tez podawać mleko dla kotów, jeśli chcesz.
Ogólnie zdarza się, że młode umierają. Jak tak się stanie, to się nie wiń, bywa.
Ale dobra matka zazwyczaj ogarnia i potrafi nakarmić wszystkie dzieci. Samica ma 12 sutków, więc przy takim miocie każdy ma własny
A dzieciaki najbardziej piszczą, jak się zaczyna karmienie.
smeg - Wto Sty 14, 2014 14:43
HeyItsChris, bardzo trudno jest opiekować się dwoma stadami różnej płci, bo nie można dopuszczać do spotkań pomiędzy nimi nawet na chwilę, zapłodnienie trwa sekundy. Wybiegi muszą się odbywać na zmianę, a na to potrzeba dwa razy więcej czasu. Bywa, że szczur przegryza w jedną noc plastikową kuwetę klatki, byle dostać się do płci przeciwnej. Najłatwiej będzie więc, jeśli wykastrujesz samca lub samicę i zostawisz im jedno-dwoje dzieci tej samej płci, będą wtedy mogły mieszkać wszystkie razem. Kastracja samca jest tańsza, możesz ją przeprowadzić już teraz jeśli ma skończone 3 miesiące, sterylka samicy z kolei niesie za sobą korzyści zdrowotne, zapobiega chorobom macicy w przyszłości i redukuje ryzyko guzów sutka, ale musisz poczekać aż odchowa młode.
HeyItsChris - Wto Sty 14, 2014 22:01
A więc zrobiłem tak jak ktoś mi poradził, że jeśli Matka jest ze mną zżyta i chcę do mnie iść i się bawić, mając młode, to mogę spróbować z młodymi coś, chociaż wczoraj się urodziły, wyczyściłem klatkę, bo zostawiłem sobie czyszczenie na dzień narodzin, tylko to że urodziła tak szybko mnie zaskoczyło i miały do dziś mega brudną klatkę, musiałem to zrobić, wyczyściłem ją i co?
I matka zrobiła nowe gniazdko i sobie je wszystkie tam ułożyła i je karmi Więc nic się nie stało
smeg - Śro Sty 15, 2014 11:14
http://ogoniasta.republika.pl/artykul09.htm - polecam też artykuł o socjalizacji maluchów
quagmire - Śro Sty 15, 2014 11:17
HeyItsChris, to bardzo dobrze Zazwyczaj nie jest to problemem, zwłaszcza, jeśli samiczka Ci ufa. A jak ufa, to zadbaj o wczesną socjalizację maluchów. Oczywiście bez przesady, dopóki nie otworzą oczu, to nie za długo, kilka minut dziennie.
HeyItsChris - Czw Sty 16, 2014 02:15
Witam,
mam pytanko, od którego dnia po porodzie nie muszę się martwić tym że młode są w różnych miejscach klatki, bo jeden młody jest po drugiej stronie klatki, ale z tego co widzę czasem przyjdzie i da mu sutka, więc o co chodzi? Dziś o 7rano będzie zaczynała się ich 4ta doba.
mmarcioszka - Czw Sty 16, 2014 05:57
HeyItsChris, tak ma prawdę dopiero, gdy otworzą oczy. Do tej pory są uzależnione od matki, która musi je pilnować i zgarniać do gniazda.
|
|
|