Higiena i pielęgnacja - Czyste zwierzęta? Nauka korzystania z kuwety
Anonymous - Sob Kwi 21, 2007 10:07
Dziewczyny nalejcie do duzego spotka wody i niech sobie stoi w takim miejscu zeby szczury go widzialy, ale nie wkladajcie ich na sile. Po jakims czasie napewno same wejde i nie bedziecie mialy problemu z brudym ogonem. Mozna na zachete wrzucic do wody jakies smakolyki.
falka - Czw Maj 03, 2007 11:22
Ja już gdzieś pisałam to... ja Oku wymyłam ogon szczoteczką do zębów i mydłem i żyje już prawie rok
Maniak - Czw Maj 03, 2007 11:29
Ale falka mydłem szarym czy zwyklym??
falka - Czw Maj 03, 2007 11:46
Maniak, zwykłym zwyczajnym i wodą też zwyczajną tylko wypłukać trzeba no i oczywiście założyć polar i szalik na czas kąpieli
ivi - Wto Cze 05, 2007 17:21 Temat postu: Ciurek śpi we własnych siuskach Do administracji...
Nie wiem czy to dobry dział, jednak jak się pomyliłem, to proszę modów o przeniesienie...
A teraz przejdę do swojego problemu/spostrzeżenia... Mianowicie zauważyłem że moja ciurka śpi w swoich siuśkach... Wcześniej spała po przeciwnej stronie klatki... Nie było by to może problemem, gdyby nie fakt, że ogonek teraz bardzo nieprzyjemnie pachnie Czym ta zmiana "łóżka" mogła być spowodowana??
[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Wto Cze 05, 2007 18:25 ]
Przeniesione i scalone z istniejącym tematem.
Naciol - Wto Cze 05, 2007 17:24
ivi, zmiana miejsca spania nie jest niczym strasznym, naprawdę
Jeśli ogonek nieprzyjemnie pachnie, to zmocz wacik i możesz tak wyczyścić ogon. Ale delikatnie.
Anonymous - Wto Cze 05, 2007 17:26
A ja dodam, że jeśli naprawdę strasznie się wyturla w tym, to można szczurka po prostu wykąpać. Uwaga: większość szczurów nie lubi kąpieli
ivi - Wto Cze 05, 2007 17:26
Pisząc ogonek, miałem na myśli całego ciurka Chyba mała będzie się musiała przygotować na kąpcianko
devilline - Wto Cze 05, 2007 18:21
a mi się wydaje że kąpanie nic nie da. Ktoś gdzieś kiedyś pisał że kąpanie nie pomaga w eleminowaniu nieprzyjemnego zapachu a i odwrotnie. Poza tym, nawet jeśli po kąpieli szczurek śmierdzieć nie będzie, to znowu się położy w tamto miejsce i nadal będzie "pachniał". Może położyc w tamto miejsce jakieś szmatki, żeby wchłaniały mocz?
ivi - Wto Cze 05, 2007 19:54
Dałem małej polar tam gdzie wcześniej spała, ale po chwili go zaciągnęła na środek klatki, i poszła spać Dobra, z tym kąpaniem się zastanowię...
Naciol - Wto Cze 05, 2007 20:20
ivi, moim zdaniem kompletnie nie ma się czym przejmować - szczury same w sobie mają charakterystyczny zapach. Poza tym większość, jeśli nie wszystkie szczury śpią często tam, gdzie sikają A kąpiel to jest stres dla zwierzaka, lepiej nie męczyć (siebie i zwierzaka)
Zapach generalnie zawsze będzie. Masz wybór - albo zatykać nos, albo się przyzwyczaić Chociaż nie jest on jeszcze tak straszny jak np. myszek...
falka - Wto Cze 05, 2007 20:47
ivi, ja mam trzy szczurki i tylko jedna "sika pod siebie" i nawet ostatnio zdecydowałam się ją wykąpać - po dwóch dniach była tak samo brudna, nie opłaca się lepiej pomyśl nad rozmieszczeniem klatki tak aby wybrała sobie inne miejsce, czasem pomaga reorganizacja - czy Twój szczurek ma hamaczek lub jakiś domek?
ivi - Wto Cze 05, 2007 23:38
Z tą reorganizacją klatki to się nie da, bo klatka nie jest moja... Ale moja ara już jest w drodze, i chamaczek, i w ogóle całe wyposażenie, no ale nie wiem czy dostanę wszystko w tym tygodniu, 3 dopiero w następnym... A wracając do tematu o śmierdziosku, to jednak jej nie będę kąpał... Szkoda zachodu, jeżeli za chwile ma być to samo...
[ Dodano: Pią Cze 08, 2007 19:49 ]
Problem rozwiązany Dostała do klatki sianko melisowe, i teraz ładnie pachnie siankiem I w końcu na nim śpi Teraz zamiast odciągać sianko na środek klatki, to ciągnie w kącik, i idzie nyny
civette - Sob Sie 25, 2007 10:21
Moja samica nigdy nie załatwiała się tam, gdzie spała. Hamak nigdy nie śmierdział szczurzym moczem, bo Cola na siusiu schodziła na dół, ewentualnie na gałąź pod hamakiem i lała po prętach . Druga samica była mniejszym czyściochem, facet brata robi, gdzie popadnie, przez co często cuchnie, bo śpi we własnym moczu. Duo (znowu samiec) też zbytnim czyściochem nie jest i nie chce mu się chodzić na bok, ale za to myje się tak często jak tylko się da
hisoka - Nie Paź 21, 2007 08:47
tez mam ten sam problem z kupcianiem i sikaniem-_- moje panny leja na wszystko, panowie zreszta tez, kupilam im lozko dla fretek z taka ladna poducha mieciutka jakis czas temu- po tygodniu tak ja zaszczaly i zakupcialy ze moglam w rekach lekko scisnac a siki sie laly-_- pozatym kupciaja gdzie popadnie, hamaki, polki itp, spia tez na wlasnych bobkach i siuskach;) nic z tym nie potrafie zrobic wiec wytrwale wymieniam stare podkoszulki, reczniki i koce...wiekszosc wywalam po jednorazowym uzyciu bo tak cuchnie ze nawet do pralki nie chce tego wkladac;)
|
|
|