Mioty adoptowane - [Warszawa] Jadziątka
Igaśka - Pon Kwi 23, 2012 21:05
jejuuu Jeszcze do tego kapturki
klauduska - Pon Kwi 23, 2012 21:09
omatkoboska ale cudeńka!
mocno kciukam za te okruszki!!
Klaudia dziękuję za fotki
Ebia - Pon Kwi 23, 2012 21:15
Słodkie maleństwa. Oby jadły i zdrowo rosły
mmarcioszka - Pon Kwi 23, 2012 21:16
Cudne maluszki, takie kruszynki... Klaudia karm je tam dobrze
ammy88 - Pon Kwi 23, 2012 21:21
a co one takie pokręcone futro mają? jakieś rexy, czy cuś, czy po prostu brak mamusi tu się objawia?
jancia - Pon Kwi 23, 2012 21:53
ammy88 napisał/a: | a co one takie pokręcone futro mają? jakieś rexy, czy cuś, czy po prostu brak mamusi tu się objawia? | jak brak mamusi może się objawiać pokręconym futrem?
to są rexy i to cudowne rexy
http://imageshack.us/phot.../img1188wt.jpg/ moje ulubione
babyduck - Pon Kwi 23, 2012 22:00
Tatuś był doublem, a mamusia?
Cegriiz - Pon Kwi 23, 2012 22:28
Rexem chyba, albo velveteenem. Nie do końca umiem sobie przypomnieć. Ale chyba tym pierwszym...
Jakie one mają uszy, bo nie umiem zidentyfikować ?
babyduck - Pon Kwi 23, 2012 22:38
Uszka są standardowe (chyba, że coś pominęłam). A jeśli mamusia była rexiczką, to większość miotu powinna być DR.
Cegriiz - Pon Kwi 23, 2012 22:44
A jest możliwość aby z rodziców dumbo wyszły standardy ?
Hanami - Wto Kwi 24, 2012 00:11
Ratuneczku!! Nie dziwię się, że próbują dobrać się do miski. Przecież te głowy wielkie jak u Einsteina, więc się tam różne myśli "lęgną". Ale ciałka jeszcze tak małe! No jak przyłożyć miarkę, to po prostu łebek stanowi pół szczura.
jancia.sz ammy88 miała na myśli fakt, że one takie potargane, bo brakuje mamusi z grzebykiem. Mnie też to śmieszy i takie skojarzenia nasuwa.
Maluchy, słyszycie?! Tankować pod korek wszystko, co się pod nosem w pyszczku pojawi. To wasze najważniejsze zadanie do wykonania w najbliższym czasie.
Martini - Wto Kwi 24, 2012 00:36
miss kludiik, bardzo dziękuję za zdjęcia i przede wszystkim za opiekę. Miss Kludiik wciąż jest jadziątkowym DT, z własnej nieprzymuszonej woli, czym bardzo ułatwia mi życie, bo mnie by było się naprawdę ciężko ogarnąć. Bardzo dziękuję!
Przypominam, że maluchy ważyły w czwartek do 15 g - to tyle, co czubata łyżka cukru... Hmm, znamienne, że wpisałam cukier;) Może być też łyżka wody - wlejcie sobie w garść i poczujcie:)
miss kludiik - Wto Kwi 24, 2012 00:41
Martini, Nie ma za co dziękować to dla mnie sama przyjemność zajmować się tymi kruszynkami
Niestety nie posiadam wagi, żeby je zważyć, ale wydaje mi się, że trochę urosły ,a na pewno się rozbrykały
Dzisiaj już nawet 2 z tyćków próbowała mi podgryzać rękę i ganiać za nią
majlena - Wto Kwi 24, 2012 01:27
miss kludiik, jesteś wielka, że się nimi zajmujesz.
są takie tycie, chudziny...
te ich futerka wyglądają, jakby wyszły z kąpieli i rozczochrane ręcznikiem
http://imageshack.us/phot.../img1195fg.jpg/ powiedzcie, że to chłopak
Hanami - Wto Kwi 24, 2012 01:47
majlena, a jeżeli dziewczynka to co? Nie tajniacz, tylko wpisuj się na listę w pierwszym poście. Ale po co Ci takie "łebskie" zwierzę, toż więcej głowy niż szczura.
miss kludiik jesteś wielka. Wiem, że Artunia jest bardzo wdzięczna za opiekę.
|
|
|